Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suus

Czy organizowanie wesela sprawia wam przyjemnosc?

Polecane posty

Gość tofiiiiiiii
Dzięki za dobre słowo, staramy się z moim PM ogarnąć tę pacyfikację, ale nie jest to proste. Czujemy się nieustająco jak pod gradem kul. Ona robi tak niewyobrażalne zamieszanie z wszystkim, że sobie nie wyobrażasz. Dopóki sami wszystko sobie zamawialiśmy, rezerwowaliśmy i biegaliśmy, żeby wszystko było na czas, to siedziała cicho, jakoś wtedy nie latała za niczym, nie interesowała się, nie wydzwaniała po ludziach, ani nam w niczym nie pomagała, to co załatwiliśmy ( salę, zespół, foto , samochód, zaproszenia itp.) załatwiliśmy sobie sami. Teraz dopiero, jak już wszystko ma na gotowe, to wielka krytyka. Że ona to wybrałaby lepsze, że nooo, to cośmy wybrali, jest dobre, ALE.... oczywiście, jak mówi, nie chce nam niczego narzucać, ALE .... i litania pt. tamto siamto i owamto. W każdym razie ONA zrobiłaby to LEPIEJ niż my. Ręce mi już opadają ...... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melaolela
Ja się stresowałam dopóki przejmowałam się tym, co mówi rodzina. Dopiero jak sobie wszystko poukładałam i przekonałam sama siebie, że to ma być NASZ dzień, a nie babć, teściów, rodziców, wujków, kuzynów, itd., to się uspokoiłam i zaczęłam wszystko od nowa. Mieliśmy ten komfort, że kasa na ślub była odłożona przez nas, nikt się nie dorzucał, więc z czystym sumieniem zrobiliśmy wszystko po swojemu :D Był ślub cywilny w urzędzie, ja w zielonej sukience, a mąż w czerwonych trampkach, był obiad dla najbliższych w naszej ulubionej włoskiej knajpie, był zespół, ale nie do tańczenia, tylko do przygrywania w naszych klimatach, mocno jazzowych aranżacjach. Swoją drogą gorąco polecam - https://www.facebook.com/Flourytale! Najpierw wszyscy, ale to wszyscy marudzili, że chcą wesela, bo chcą się bawić, że mają być tańce, gry i zabawy, dużo wódki i zabawa do rana. My tak nie chcieliśmy :P Suma summarum - wszystkim się podobało :D Jaki z tego morał? Chcesz mieć przyjemność z organizacji swojego ślubu? Rób wszystko dla siebie i ukochanego, a nie dla innych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
melaolela zgadzam się z Tobą.To jest najlepsze podejście robić po swojemu. Mnie też wkurzają takie rady, każda wie najlepiej i każda się wpitala ze swoimi trzema groszami. Jak ja zaczęłam coś opowiadać jak ja sobie wyobrazam ten dzień, to tylko słyszałam nie, to nie tak, zrób inaczej, lepiej będzie tak...Później już urywałam i mówiłam, że niespodzianka i jak przyjdą to zobaczą same. Młodzi powinni sami robić i według własnego uznania. Moi znajomi się zbuntowali i zamiast typowego weseliska zrobili wesele w fajnym klubie. Rodzice się obrazili i powiedzieli, że nie pomogą finansowo, bo tam jakiś ciotek wujków i kuzynów nie zaprosili. A na koniec byli zadowoleni bo 95 % gości to sami znajomi młodych i ludzie się super bawili. Po weselu, tę kasę co niby miała iść na wesele dali młodym na start. Generalnie ja lubie oryginalne wesela i takie spersonalizowane pod młodą parę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dołuj się:)spróbuj czerpać z tego przyjemność. Pomyśl ze robisz to dla siebie :)POtem będzie nagroda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm mnie to odrobinę przeraża, bo mąż zupełnie nie jest zorganizowany,więc wszystko spadło na mnie;) ale jestem dobrej myśli, na razie jestem na etapie przygotowań zaproszeń, nieopodal mnie znajduje się drukarnia http://www.drukarnia-interdruk.pl/ dowiedziałam się,ze zajmują się również wydrukiem zaproszeń ślubnych, zastanawia mnie tylko na czym wyjdę bardziej korzystnie? Może warto skorzystac z firmy,która zajmuje się projektem zaproszen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak smaodzielnie wykonane zaproszenia to fajna sprawa i na pewno taniej wychodzi. Ja też sama robiłam zaproszenia a potem w drukarni http://www.montery.pl/uslugi mi wszystko porządnie wydrukowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już taaak, bo mam tylko zaproszenia do zrobienia. Sami je zaprojektowaliśmy z Narzeczonym i już tylko druk, tu puściliśmy http://www.tomexsc.pl/ i czekamy na rozwój wydarzeń…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nikt ci się nie wtrąca w szczegóły to pewnie nie jest najgorzej, u mnie jest wręcz odwrotnie. wciąż się dowiaduje o szczegółach które "ustaliła" moja mama. tylko sama z sobą to ustala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja najbardziej stresowałam się zgraniem terminów kościół - sala, no i oczywiście czy sala będzie odpowiednia. Już jestem po wszystkim , przygotowań dużo ale rodzina niezastąpiona w pomocy. Sala super - Gościniec Gryszczeniówka. wszystko było dopięte na ostatni guzik. Kochane, ten stres mija po wszystkim, zostają za to wspaniałe wspomnienia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja co prawda jestem już po weselu, ale też się wypowiem. Wesele odbyło się rok temu w http://www.dwabratanki.pl/ sama organizacja nie była problem, ponieważ liczyłam się z tym, że wszystko będzie na mojej głowie. Wiec zaczęłam dość wcześnie, najpierw sala, w międzyczasie zespól, suknia, zaproszenia itp. Generalnie 2 miesiące przed weselem miałam wszystko dopięte na ostatni guzik ;)) ale znam i takich których organizacja własnego wesela przeraza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również jestem po, ale organizację wspominam rożnie- na początku był jeden wielki chaos, porównywałam oferty, nie wiedziałam co wybrać. Z salą miałam najmniejszy problem, ponieważ była najbliżej a odległość dla gości i dla mnie, była niesamowicie ważna. Wesele odbyło się w http://www.hotelspichrz.com.pl/ Decyzje podejmowaliśmy razem z mężem, to było nasze święto więc chcieliśmy aby było po naszemu. Najistotniej zabrać się za to najwcześniej jak się da i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolalala93
Dziewczyny! Skoro wszystkie te przygotowania zupełnie Was nie kręcą bądź nie macie na nie czasu, to czemu nie skorzystacie z pomocy konsultantek ślubnych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarudamaruda
ja się nie wzięłam za planowanie swojego właśnie dlatego, że nie lubię organizować. gdyby ktoś to zaplanował brałabym ślub chociażby jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×