Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuchenna rewolucja

Otwarta kuchnia w mieszkaniu czy warto ją zabudować?

Polecane posty

Gość kuchenna rewolucja

Od jakiegoś czasu chodzi za mną chęć zabudowania mojej otwartej na salon kuchni.Pomysł ten wiąże się z dużymi wydatkami, bo trzeba byłoby zmienić meble i przy okazji wymienić sprzęt na nowy pod zabudowę. Boję się natomiast,że wydam pieniądze a z efektów nie będę zadowolona. Czy ktoś z was zdecydował się na taki krok i nie żałuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Ja lubię dużą otwartą przestrzeń. Moim zdaniem nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
Też lubię raczej otwarte przestrzenie ale tak się składa,że dzieci mi dorastają,zaczynają przyprowadzać kolegów,koleżanki i wiecznie pielgrzymki do kuchni przez nasz salon, wolałabym mieć wejscie do kuchni z korytarza i salon który mogłabym zamknąć odpocząć spokojnie po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja, mieszkamy w domu rodzinnym ale w starszym budownictwie, zrobilismy remont pietra i duza przestrzen i kuchnia otwarta, mielismy 2 dzieci, pozniej urodzilam 3 dziecko i masakra , wszedzie przestrzen , siadziesz w salonie to widzisz kuchnie i halasy z niej, chcesz siasc w kuchni nie masz spokoju bo salon, , zrobilam remont maz byl przeciwny duzo kasy poszlo, mam teraz wszystko zamkniete salon ,kuchnia normalnie z zamykanymi drzwiami maly przedpokoj, maz jest szczesliwy, zrobilo sie wiecej miejsca , inaczej mamy ale lepiej, nie zaluje, te otwarte przestrzenie sa fajne ale nie praktyczne ,mam 4 poikoje kuchnie przedpokoj tak jakby w blokach ijest fajnie, nowoczesnie umeblowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam otwartą kuchnię i czworo dzieci, nie przeszkadzają mi wycieczki :) otwarta kuchnia "wymusza" porządek w kuchni, nie usiądę do obiadu, jak nie ogarnę chociaż kuchni, bo nie mogę patrzeć na jubel :) ale przynajmniej zawsze mam porządek, tak to bym zamknęła i nie patrzyła na bajzel :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny gosccc
też radzę zrobić ten remont może i otwarta przestrzeń ładnie wygląda ale jest to wogóle nie praktyczne. w swoim domu nie zdecydowałabym się na kuchnie razem z salonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam na odwrót, najpierw kuchnię a potem salon, myślę o remoncie ,bo psychicznie już nie wytrzymam, nigdzie spokoju ,nigdzie nie ma gdzie odpocząć w samotnosci, myślę o przebudowie choć nie mam pieniędzy bo ledwie wyszliśmy z kredytu, ale ta przestrzeń mnie dobija , gdzie nie usiądę tam wszyscy wszystkich widzą ,ja mam kuchnię ze stołem i wielki salon i niby jadalnia masakra ,ostatnio siedzę tylko w malutkiej sypialni i mąż ustępuje i mówi że zrobimy ten remont, mamy 2 nastolatków u ktorych często sa koledzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
Mój mąż nie zgadza się na remont,dla niego pasuje tak jak jest,a ja juz mam dość tych własnie pielgrzymek i druga sprawa ze przez tą otwartą przestrzeń mam tak naprawdę mniej miejsca. W salonie mam tylko 2 ściany przy których mogę postawić meble, 3 okna i wyjcie na balkon, w kuchni to samo teraz mam tylko L do zabudowy, po przebudowie miałabym 2 długie ściany na meble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuchnia powinna mieć swoje miejsce jak i salon ,takie połączenia są wg mnie bez sensu ,nie zdecydowałabym się nigdy na takie rozwiązanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się kiedyś podobała taka otwarta przestrzeń.Chciałam wyburzyć ściankę między kuchnią a pokojem, ale wygrały względy praktyczne.Miałabym dużo mniej miejsca na meble. Potem pomyślałam właśnie o tych wycieczkach i zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
U mnie największy problem przy zabudowie kuchni pojawi się na korytarzu, który i tak jest bardzo ciemny.Jak zabuduję i zrobię drzwi do salonu i obok do kuchni to nie będzie gdzie zrobić żadnego mebla w korytarzu i znów będzie źle. Ale przynajmniej salon będę mogła zamknąć drzwi i spokojnie poleżeć pod kocykiem.Kuchnia też się przyda na kawkę jak koleżanka wpadnie na pogaduchy, widzę dużo plusów tylko obawiam się o korytarz. Po wejściu do mieszkania będą tylko drzwi naokoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Tak prawdopodobnie stworzysz sobie taki ciemny blokowy korytarz, gdzie nie ma miejsca na żaden wystrój, bo wszechobecne będą drzwi. Ale coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćB
Przemyśl dobrze co tak na prawdę bardziej ci przeszkadza w codziennym życiu. Osobiście znam taką, ktora miała otwartą kuchnię, z czasem zabudowała - "bo coś tam", a teraz znów wróciła do pierwotnej wersji, bo przeszkadzała jej właśnie ta "izolacja" od reszty domowników... :D Zawsze są więc złe i dobre strony każdego rozwiązania. Powodzenia w rozmyślaniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka 25 leetnia
kuchenna rewolucja, myślę że to dobry pomysł, skoro przeszkadza ci otwarta przestrzeń to warto to zmienic, na pewno będziesz zadowolona, zrobi się zdecydowanie przytulniej - a to jest naprawdę bardzo ważne, szczególnie dla kobiet :) w moim przypadku jest odwrotnie. Mamy duży salon ale jest on jakby otwarty na duży przedpokój, ale obok salonu mamy ferelną bardzo ciasną, małą zabudowaną kuchnie bez okna. I chcemy tą kuchnie otworzyc właśnie na salon i jednocześnie zmniejszyc przedpokój. Mamy strasznie mało miejsca w kuchni, jest w niej ciemno:O po remoncie będzie ona trochę większa i otwarta, i akurat w naszym przypadku wejdzie więcej mebli. Bo obecnie niestety nawet garnków nie mamy gdzie chowac, nic się nie mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka 25 leetnia
autorko - myśle że to nie jest wadą, że w korytarzu będą same drzwi. Przecież korytarz to pomieszczenie przejściowe. w moim rodzinnym mieszkaniu było tradycyjnie. Przedpokój na środku a wokoło reszta pomieszczeń, wszystkie z drzwiami. i myśle że to dobre rozwiązanie, bo w każdym pomieszczeniu masz jednak odrobinę takiej prywatności, że nikt nie patrzy ci na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja będę się budować w tym roku i nie chcę mieć otwartej kuchni, tzn będę miała dwuskrzydłowe drzwi chowane do ściany i w razie czego sobie je będę zasuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
właśnie ten brak prywatności mi przeszkadza, dzieci mają swoje pokoje,pozamykają się i mają spokój a my wiecznie na widoku. Taka otwarta przestrzeń tak naprawdę jest fajna tylko wtedy jak mamy gości, jakiś obiad,impreza wtedy jest fajnie ale na co dzień przy dorastających dzieciach niestety porażka. Tak myślałam żeby może wziąć jakiegoś projektanta wnętrz który by doradził czy nie zrobię trumny w korytarzu, boję się podjąć konkretną decyzję bo właduje dużo kasy i tak naprawdę znów mogę być niezadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna3333
Z projektantem pomysł jest zawsze dobry. Ktoś spojrzy fachowym okiem, a jeszcze jak zrobi ci kilka wizualizacji to będziesz miała z czego wybierać. Ja już kilka razy korzystałam z ich usług i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkanie ma służyć całej rodzinie. Dzieci szybko rosną. Niedługo wyprowadzą się z domu i znów będzie cisza i spokój. A skoro u was nie ma warunków do przyjmowania gości to dlaczego nie porozmawiasz z dziećmi i nie powiesz,że mają ograniczyć wizyty swoich znajomych? Twoje dzieci mają własne pokoje? Jeśli tak przecież mogą tam siedzieć. Czemu mają przesiadywać w kuchni a Ty robić cały remont, żeby mieć spokój? Jak już wspomniałam wszyscy domownicy powinni się czuć dobrze w domu, dlatego jeśli chodzi Ci po głowie taki pomysł spróbuj go zrealizować najniższym kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
tea dzieci nie siedzą mi na głowie tylko w swoich pokojach, ale jak chcą wejść do kuchni to muszą przejść przez mój salon, jak ktoś wchodzi do mieszkania to też salon jest widoczny bo jest tak jakby półotwarty na korytarz,chcę to zabudować aby wejście do kuchni było tylko z korytarza natomiast do salonu również zrobić tylko drzwi normalne ( w tej chwili przejście z korytarza do salonu to ok 1,8 m szerokości). Poza tym nie chcę ograniczać nikomu wizyt,moje dzieci chodzą do swoich kolegów i koleżanek i tak samo zapraszają do siebie.Do nas też przychodzą znajomi, do męża koledzy do mnie koleżanki i też czasami potrzebujemy jakieś miejsce gdzie można spokojnie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie aneks kuchenny w salonie to porażka... dobre dla singli jadających głównie na mieście, a nie dla rodzin, gdzie ciągle coś się w kuchni robi... na pewno bym zabudowała gdybym musiała, na szczęście mam osobną kuchnię a argument o sprzątaniu do mnie nie dociera, bo ja ogólnie lubię porządek więc sprzątam w kuchni a nie zamykam żeby nie patrzeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
pomysł z najniższym kosztem remontu nie wchodzi w grę, jeżeli bym się zdecydowała na przebudowę to chciałabym to zrobić porządnie,na lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie aneks kuchenny w salonie kojarzy się z hotelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuźwa! Linki wychodzą jako spam. Spróbuj w wyszukiwarce wpisać curtain dividers images (na firanki) accordion door dividers images a te drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
dzięki za pomysły ale to niestety nie wchodzi w grę, żeby wejście do kuchni było z korytarza a nie z salonu muszę wybić drzwi w kuchni w ścianie na której w tej chwili są zamontowane meble więc meble też musiałby pójść do wymiany bo zmieni się cały układ kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabuduj zrób osobne pomieszczenie , nie ma nic gorszego niz kuchnia w pokoju kojarzy się to z biedą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze jest to, że teraz tak się projektuje mieszkania :/ jestem na etapie zakupu czegoś swojego z rynku pierwotnego i uświadczyć mieszkanie z osobną kuchnią to niemal cud :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie buduje dom i będzie kuchnia otwarta U rodziców mam zamknięta i czuje się odizolowanym od rodziny jak ktoś napisał. Zresztą otwArta mś więcej plusów, jak przyjdą goście to można robić drinki czy posiłek i z nimi gawędzić.zawsze będzie porządek bo wszystko widać. S jak potrzebować będę pokoju to mms sypialnie na drugim koncu domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie właśnie ma to niemal same minusy poza przyjmowaniem dużej ilości gości, ale takich przyjęć nie robię zbyt często, a wady? smród od gotowania w salonie, brak prywatności w salonie gdy ktoś majstruje w kuchni, najczęściej jest taki aneks bez okna to już całkiem zaduch, ewentualnie z******ty wentylator ustawiony non stop na maxa (co pożera prąd i hałasuje), dla mnie aneks ma niemal same wady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchenna rewolucja
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, wczoraj całe popołudnie oglądałam ściany,mierzyłam itp. Okazało się że koszt remontu będzie jeszcze wyższy niż zakładałam na początku i bo dojdzie nowa glazura, terakota itp.Jeżeli chodzi o funkcjonalność takiej otwartej kuchni to zgadzam się z gościem powyżej, świetnie sprawdza się to tylko na imprezach, w codziennym życiu niestety porażka. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, dzieci małe wszystko na widoku, z czasem niestety sytuacja się zmieniła i potrzebuję prywatności więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×