Jestem puszczalska po alkoholu

a puszczalscy faceci cie nie interesują?:)

ustalam czy to prawdziwa puszczalska czy jedynie "krypto" puszczalska,ktorej preferencje wychodzą na wierzch jedynie po spozyciu:)

jestem po 40,ja tez sie lubie napic i tez lubie sie zabawic,a kto mi zabroni ? moje zycie ,moje wybory i guzik komu do tego z kim mam sie ochote zabawic

Racja ! Ja też się zabawił bym z taką chętną, a ja nie piję by nie zapomnieć przyjemnych chwil.

a to nie jest spenalizowane. nie goraczkuj sie. to wymiar etyczny :D

Sprawiasz wrażenie nienormalnego chopie !

myślę, że w tym miejscu takie określenie to komplement:) dziękuję:)

dziewczyna napisała, pewnie z rożnych powodów, a tu zaraz takie głupie gadanie większości . i temat popsuty:(

to sie módli i pros boga zeby dał ci siłe do zwaczanie grzechu

Nie ty jedna kotku, Ja często specjalnie strzelam drinka żeby łatwiej było mi się puścić, lubię bzyku.

Mechaniczna! Zarabiasz na siebie i swoje drinki, od 13 lat jesteś pełnoletnia, od 16 lat wolno ci "to" robić nie narażając partnera/partnerki na odpowiedzialność karna, więc o co kaman? Po paru drinkach to i (niektóre) żony się walą ze wszystkimi na "domówce" ku podnieceniu męża. Ty jesteś stanu wolnego, więc możesz być nie tylko wolna, ale również frywolna i swawolna. Baw się póki czas! Za parę lat, dzięki zdobytym doświadczeniom będziesz lepszą matką, zoną i kochanką! Skool! Cheers! Na zdarovie!

Wiesz większość osób po alkoholu traci głowę czy opanowanie. Człowiek staje się luźniejszy i bardziej otwarty. Po prostu górę biorą emocje. Kilka lat temu miałem taką przygodę z koleżanką. Będąc na imprezie owa koleżanka trochę sobie za dużo wypiła i zachowywała się niestosownie.Solenizant poprosił mnie bym ją zabrał to też to zrobiłem. Zabrałem ją do jej mieszkania. Chciałem już położyć do łóżka i wyjść kiedy Ona objeła mnie za szyję i całowała. Byłem zaskoczony jej zachowaniem bo miała do mnie stosunek negatywny. Nie ukrywając wylądowaliśmy w łóżku. Sex był cudowny i dla mnie i dla niej. Wykończyła mnie w tefy na maksa. Po czym poszliśmy spać. Po 3 dniach miała do mnie pretensję żMnie sprawie przyjemność Telefon z załączoną wibracją w prezerwatywie w cipce. Jak jestem sama To się tak zaspakajam a potrzeby mam ogromne. Biorę prezerwatywę włączam wibrację w telefonie wkładam go do niej zawiązuję nitką lub sznurówką i wkładam ją sobie do środka i zakładam czasem majteczki lub cię ubieram. I tak chodzę sobie po mieszkaniu lub siedzę i oglądam TV. Czasem czuję takie podniecenie i przyjemność że normalnie mam ochotę krzyczeć na głos. Mam dużo zabawek. Mąż często lubi mnie nimi rozgrzewać do wrzenia. ją wykorzystałem, chociaż to ona chciała tego seksu

To w końcu jestes on czy ona? Bo z tekstu wynika, że raz jestes jako on a potem ona.

Jestem On Ten tekst skopiowałem z innego tematu Coś o sypialni. Tą osobę chyba znam co napisała ten tekst. I wysłać do owej osoby. Tylko nie wiem jakim cudem się to tu znalazło.

a ja kiedys odwozilem szwagierke z imprezy, do gadki do gadki, wyszlo, ze jej skrywana tajemnica jest wylizac o***tfacetowi. sciemnilem, ze moja tez. no i mi wylizala, przy okazji robiac loda. fajna sprawa:)

i sie obudzileś

Ja jak się spiłam na imprezce to dał mnie do zerżniecia dwóm kolegom a on się przyladał trzymał za cycki a leżałam na plecach widział jak kolejno mnie rżnie kolega jeden po dugim.On zakończył a kolega mnie pieścił po cyckach.Dlatego się tak zdarzyło bo chciałam by mnie zerżną obcy facet to załatwił dwóch.Po czasie była powtórka lecz nie po alkocholu lecz ja czułam wspaniałe orgazmy.A był mąż jedynym moim facetem w seksie.Do tego czasu.

a kase wziął za danie "do zerżniecia" czy koleżeńska przysługa to była ?:D

No i co nowego Mandarynko? Weekend się kończy, słoneczko przygrzewa, koty się drą po nocy, wiosna tuz tuż... Czy sprawdzona kombinacja alko+sex znów zapewniła ci udany tydzień? Na retoryczne pytanie z twojego pierwszego postu odpowiedź brzmi: tak, może! A chyba nawet powinna;-)