Dlaczego tak wiele kobiet uważa że im gorszy poród tym lepsza się jest matka

Ciągle przy okazji dyskusji o porodach widzę jak kobieta, która chce sobie pomóc w tej kwestii: - znieczuleniem, - obecnością ojca - cesarką - miłą atmosferą, której żąda. Jest uznawana za egoistkę, wyzywana, obrażana bo jej sie fanaberii zachciało. Wychodzi na to, że niejedna matka polka szerzy przekonanie, że tylko wtedy jesteś pełnowartościowa matką gdy rodzisz długo i boleśnie bez jakichkolwiek udogodnień, najlepiej sama (bo brzydkie widoczki) A z racji tego, że niejedna tak uważa i niejedna tak miała czemu inna ma mieć lepiej? Odpowiedz na ten temat »

Nie spotkałam się z taka teorią.

Też mnie to zastanawia - dlaczego matki które rodzą naturalnie sieją taki terror - że tylko one sa prawdziwymi matkami, że tylko one wiedzą co to znaczy urodzić dziecko..i nie docierają do nich żadne argumenty, że np cesarka to była jkoiecznośc - nie gdzie tam - jesteś niepełna matką! Ale podobne jest wśród pielęgniarek - kiedyś jak leżałam w szpitalu - nie związane to jesz z ciążą ale leżałam na ginekologii to usłyszałam jak pielęgniarka mówiłą do matki - Pani i tak nie bedzie pełnowartościowa - ta szykowała się do cesarki ze wzlędu na duże nadciśnienie:(

to chyba malo tu czytasz... kazda po znieczuleniu, po cesarskim cieciu i ta ktorej porod trwal mniej niz 3h to nie matka (cytat) i "nawet nie nazywaj tego ze rodzilas, bo nie rodzilas"

To może poczytaj pierwszy lepszy topik o tym czy lepsza jest cesarka czy sn czy udział partnera przy porodzie jest wskazany, czy znieczulenie zaszkodzi dziecku to się spotkasz z takimi teoriami że ci oczy wyjdą na wierzch. Ja tego nawet nie czytam bo nie chce wiedzieć że na świecie sa takie ograniczone umysłowo istoty.

rodziłam przez cc-co prawda nie było innego wyboru, popełniam błędy, tj moja mama i mam nadzieję, że usłyszę to samo co moja-mamo, jesteś z******ta

ja rodzilam przez cesarke bo chcialam i trwalo to 30 minut bo byla planowana. bylo wspaniale i porod wspominam milo. polecam kazdej mamie

eeee tam takie teorie to tylko na KAFE :d

Skąd takie rewelacje wytrzasnęłaś :D ? W życiu z takimi bredniami się nie spotkałam.

Przyśniły mi się, przecież pisze wyżej.

Trochę prawdy w tym jest naturalny porod bez znieczulenia to zupełnie co innego niz ze znieczuleniem nie mówiąc o cc i zgadzam sie z tym ze cc to mechaniczne bezuczyciowe wydanie dziecka a operacyjne przyjście Ba świat dziecka to naprawę nie to samo co porod bez znieczulenia

Trzeba być idiotą, żeby takie "teorie" uznawać za słuszne. Nie sposób wydania dziecka na świat decyduje o tym, jakim się jest rodzicem, ale sposób, w jaki się to dziecko wychowało.

No bo powszechnie wiadomo, ze idioci nie chodzą po świecie a wszyscy mają jednakowe słuszne zdanie nie?

mam 2 dzieci ale nie spotkalam sie z czyms takim .

nigdy o tym tak nie myslalam, ale ok, jesli zadajeszc pytanie -myśe,ze: Na logikę: jesliby cesarka byla lepsza od SN to lekarze i personel medyczny stosowaliby ja rutynowo i obowiazkowo, nie pieprząc sie godzinami z jeczaca rodzaca. Jesli do matki nie dociera , ze CC robi sie tylko w przypadkach uzasadnionych, znaczy, ze jest - sorry - przyglupia, niedooczytana , nie myslaca logicznie. A madra matka jest lepsza od głupszej:):).

Bo wyłazi przez nie zawiść i hołubienie matki polki cierpiętnicy W skrócie- durne są i nie należy z nimi dyskutować

Po pierwsze kto twierdzi co jest lepsze? Czytanie ze zrozumieniem boli? Nigdy nie masz pewności co dla danej ciężarnej byłoby lepsze. Bo każdy przypadek jest inny! CC robi nie nie TYLKO w przypadkach uzasadnionych. I to jest sprawa rodzącej. A kim ty jesteś aby decydować kto myśli logiczniej? Jak na oczytaną, myślącą logicznie a na pewno wielce kulturalną trochę hmm sobie pochlebiasz.

Moja siostra 12 lat temu wykrwawiła się na śmierć przy porodzie. Rozumiem, że została matką roku wtedy tak?

ja sie nie spotkalam z az tak ciemnogrodzkim mysleniem,natomiast co do cesarki to i owszem, niestety w 21 wieku nie brakuje osob,ktore z inteligencja nie maja nic wspolnego,wiejska ciemnota i zacofanie,coz

Dla mnie cc to nie poród.

Po pierwsze kto twierdzi co jest lepsze? Czytanie ze zrozumieniem boli? Nigdy nie masz pewności co dla danej ciężarnej byłoby lepsze. Bo każdy przypadek jest inny! CC robi nie nie TYLKO w przypadkach uzasadnionych. I to jest sprawa rodzącej. A kim ty jesteś aby decydować kto myśli logiczniej? Jak na oczytaną, myślącą logicznie a na pewno wielce kulturalną trochę hmm sobie pochlebiasz. XX O tym, co jest lepsze dla rodzacej decyduje lekarz. Lekarze to na ogól nie idioci i wiedza,ze kazdy przypadek moze byc inny. (moze byc takze np chorobliwy lek przed porodem i wtedy tez jest to wskazanie do CC). Nie ja wymyslilam, ze SN jest korzystniejszy , bo chocby mniej inwazyjny, od CC. Poczytaj bardzo liczną literature fachową, w której wypowiadaja sie autorytety. Madra kobieta wlasnie na autorytetach sie opiera, na zdaniu osób kompetentnych , w tym wypadku głownie lekarzy .

Akurat co lepsze dla ciężarnej ma sie nijak do cc na rzadanie

"O tym, co jest lepsze dla rodzacej decyduje lekarz. Lekarze to na ogól nie idioci i wiedza,ze kazdy przypadek moze byc inny. (moze byc takze np chorobliwy lek przed porodem i wtedy tez jest to wskazanie do CC)." A kto twierdzi, ze nie decyduje lekarz. czy ty masz jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Właśnie to na ogół = śmierć wielu dzieci bo podejście do cesarek jest jakie jest I po raz kolejny pytam czy ja twierdzę że cc jest lepsza? No gdzie? Może jak ochłoniesz to uda ci się zrozumieć tekst czytany i przestaniesz widzieć rzeczy których nie ma. xxxx i wszystko jasne. ha ha.

Akurat rządanie ma się nijak do żądanie.

Prawda taka ze kobiety płaca gruba kasę za cc a o normalnym ludzkim porodzie nie maja pojęcia i potem czytam ze zadbały o swoje ciipsko bo wybrały cc biedne wasze dzieci

07.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Dla mnie cc to nie poród. x cóz dla ciebie to nie poród, ale dla wszystkich normalnych ludzi to jest poród. Nawet w jezyku medycznym ;)

O cholera czyli rozumiem, że ja to nie rodziłam bo moje skurcze polegały na twardnieniu brzucha i kłuciu w pochwie :P Już zbite przedramię mnie bardziej bolało

W jezyku medycznym cc to operacja.

"witaj. zgadzam sie z Toba ja urodziłam 1 dziecko naturalnie i chociaz rodziłam 16godzin ciesze sie ze zrobiłam to "sama" dzis kobiety boja sie bólu, po porodzie nie karmia piersia bo obwisna im poiersi co za świat do kąd to wszystko zmierza? pozdrawiam" wkurzona monika. "...Kobiety od zawsze rodziły naturalnie, kiedyś bez środków przeciwbólowych czy rozkurczowych. Teraz kobiety zrobiły się strasznie miękkie i słabo reagują na ból." s.k. Może mnie nie pozwą do sądy o zapożyczeni tej wypowiedzi ale musiałam. Abstrahując od obwisłych piersi co za cudowna mentalność - strach przed bólem jest czymś złym. Powołuje się tak ochoczo na KIEDYŚ. To może jak kiedyś róbmy operacje na pół żywca, u dentysty zrezygnujmy ze znieczulenia, weźmy konia, wywalmy pralki. Jakie pranie musi być satysfakcjonujące jeśli masz świadomość, ze zrobiłaś je sama a nie pralka. Umierajmy też jak kiedyś umierano przy porodach skoro było tak fajnie. W sumie ostatnio tyle noworodków umiera, że jesteśmy na drodze drodze do tego cudownego kiedyś. Normalnie kobieca wrażliwość na ból mniejsza niż kiedyś - ułomnością. Hartujmy się wiec babeczki. Im więcej bólu tym lepiej. Może nas na ołtarze wyniosą. A zapomniałam kobieta to marny miot.

Tekst mojej kolezanki, ktora byla w ciazy "urodzic dziecko przez cc tak tak jakby zaadoptować". los jej odplacil i miala cc.