Oj sypie się nowe małżeństwo mojego ekas

każda kochanka to debilka i żona z gory jest dla nie zua hi hi

nie, dla mnie zony nie sa zle. w zasadzie w ogole mnie nie obchodza, dopoki sie nie zaczynaja wtracac w relacje :P ale wtedy to juz jest problem zonatego pana, nie moj. ja sie bawie, czerpie satysfakcje (fizyczna, mentalna, finansowa), reszta mnie nie interesuje :P

nalogowa_kochanka ano temat jest taki, ze solidnie i dotkliwie zdradzana niegdys kobieta dalej nie przeprowacowala w sobie zlosci, gniewu i goryczy. i mimo, ze minely lata, a ona rozwiodla sie ze zdradzaczem, dalej w duszy go nienawidzi (tak jak jego zony-bylej kochanki) i spala sie w negatywnych emocjach. mimo, ze ma, jak deklaruje, ladny, duzy dom, fajnego meza- dalej przezywa swoje upokorzenie do tego stopnia, ze musi wyzewnetrzniac sie na anonimowym forum. temat ciekawy, w pewnym sensie zabawny/kuriozalny, wiec skomentowalam usmiech.gif ; Chyba jesteś niekumata jak na każdą kochankę przystało bo autorka wspomniała ze od 20 lat jest w nowym zwiazku malńskim a ex ożenił się powtórnie 3 lata temu. Pytanie do autorki. Ile lat ma deuga żona exa?

chyba ty jestes niekumata :) od 20 lat ma drugiego meza, a mimo to z satysfakcja opisuje na anonimowym forum porazki zyciowe pierwszego. o czym to swiadczy? bo na pewno nie o neutralnym podejsciu i wewnetrznej harmonii :D

kretynko autorka opisuje to co jej córka przekazala i ja nie widzę tu żadnej satysfakcji. przecież sama napisała ze mu wspołczuje. wy kochanki wszystkie jesteście niedorozwiniete umysłowo. żona jej sie wtrąca w relację he he dobre. to ty się wpieprzasz takiej zonie w jej maleństwo suko niedopnięta

Nałogowa kochanka wszędzie widzi zdrade bo kazdego żonatego chętnie by zg****ila :D:D

ojej ojej, zeby ci czasem cisnienie nie skoczylo :D czyzbys byla zdradzana? skads ta zlosc musi sie brac. powiedz, maz wraca pozno z pracy? kasy jakby mniej? nieobecny myslami? :D

haha, no tak, lubie zonatych, ale uwierzcie- nie musze ich g****ic. w jakichs 90% to oni wykonuja pierwszy krok, drugi i kolejne :D poki co, sama poderwalam jednego, swiezo po slubie i, przyznam, to byla najwieksza satysfakcja ;)

Poderwałaś to na chwilę dope z krzesla żeby wywalić zawartość gaci :D:D O mojego męża się nie martw bo wypłate oddaje mi co do grosza a na myślenie o qrwach wzdychających do niego nie ma czasu

...zebys sie nie zdziwila :) nawet ci podpowiem: szukaj meskich imion w jego komorce. i/lub szukaj drugiej komorki ukrytej np. w schowku w aucie :D

Nie ma meskich imion w komórce meża. Są za to wpisane same nalogowe kochanki :D:D a w schowku w samochodzie są jedynie moje podpaski :D:D

Aż zajrzałam z czystej ciekawości przy popołudniowej kawie. Ja pierniczę, qrwiszonek przez cały dzień nadawał na moim wątku, zmieniając nicki. :D Wara łajdaczko od mojej córki. Pilnuj własnych bękartów, bo pewnie już od dawna łajdaczą się po kątach z żonatymi oblechami, jak ich mamusia. xxx ja też uawżam ze te posty pisze jedna osoba bo co chwilę powtarza że mąż autorki umiera albo schodzi na zawał a facet chyba jeszcze calkiem nieźle sie trzyma skoro bez problemu kontaktuje się z corką i jeszcze ma siłę użerać sie z obecną żoną. xxx No po ostatniej operacji ponoć stracił siły i tylko siedzi przygnębiony w kuchni, macha ręką i mówi do córki, że jest problemem, a on by chciał żeby nie była tym problemem, ale jest dla niej wskazując palcem szalejącą ze złości żonkę.:D Może i ponabijałabym się z eksa i jego walniętej żonki, gdybym miała z nimi jakikolwiek kontakt, ale ja eksa od dawna na oczy nie widziałam i za specjalnie nie mam ochoty na spotkanie z nim. xxx A ta curusia to też niezła bebłota. Ojciec oczekuje wsparcia w ostatnich dniach swojego życia, a ta pale mamusi. Eks jeszcze nie umiera, a gdyby nawet to przecież ma przy sobie niedawno poślubioną żonkę. :D xxx nalogowa_kochanka ano temat jest taki, ze solidnie i dotkliwie zdradzana niegdys kobieta dalej nie przeprowacowala w sobie zlosci, gniewu i goryczy. i mimo, ze minely lata, a ona rozwiodla sie ze zdradzaczem, dalej w duszy go nienawidzi (tak jak jego zony-bylej kochanki) i spala sie w negatywnych emocjach. mimo, ze ma, jak deklaruje, ladny, duzy dom, fajnego meza- dalej przezywa swoje upokorzenie do tego stopnia, ze musi wyzewnetrzniac sie na anonimowym forum. temat ciekawy, w pewnym sensie zabawny/kuriozalny, wiec skomentowalam usmiech.gif ; Chyba jesteś niekumata jak na każdą kochankę przystało bo autorka wspomniała ze od 20 lat jest w nowym zwiazku malńskim a ex ożenił się powtórnie 3 lata temu. Pytanie do autorki. Ile lat ma deuga żona exa? xxx Oplułam monitor ze śmiechu. :D Nie wiem ile dokładnie lat ma obecna żonka eksa, ale wiem, ze ona jest tylko kilka lat starsza od mojej córki, więc niemożliwością jest aby to była dawna kochanka eksa, bo eks musiałby być pedofilem i zdradzać mnie z kilkuletnią dziewczynką. :D Ja w tym roku już obchodziłam 20 rocznicę ślubu z drugim mężem i nasze wspólne dziecko niedługo skończy 19 lat.

no to teraz już każda zona bedzie wiedziała jak ją ktoś zacznie wyzywać na kafe że robi to z zazdrosci jakaś niedorozwinięta umyslowo dziffka bo cale życie marzy jedynie o ślubie który i tak nigdy nie nastąpi. jak taka wywłoka zobaczy temat o rozwodzie to juz wie że na pewno że mąz zdradzał żone a jak jeszcze przeczyta że facet po latach znów się ożenił to już na 100% z kochanka he he he

jesli mowisz do mnie, wulgarna "kobiecino", jestem mezatka, maz pracuje na platformie wiertniczej ;)

a ty się łajdczysz po krzakach z kim popadnie

rozumiem, ze masz doswiadczenia z "lajdaczeniem sie po krzakach", ale nie sugeruj prosze, ze ja tez mam :) niektorzy sie cenia haha

to gdzie dajesz dopy cudzym męzom? w łożu malżeńskim?

a to juz moja sprawa, gdzie :P

Z ciebie kochanko taka meżatka jak ze mnie zakonnica :D:D

Ja pitole, als tu sie chlew zrobil od wczoraj... Niezle obie strony swietowaly niedziele... I obie siebie warte... Ty, kochanko, daj wiecej namiarow, mezowi bedzie latwiej cie rozpoznac w necie... Ciebie, autorko, juz latwo rozpoznac - tyle podszywow tu wpisalas (niby swoich poplecznikow), a i tak jak na dloni widac, ktore sama produkujesz. Co za cyrku, ja pierdu... :D

he he kolejny jasnowidz co widzi to czego inni nie widzą i wszystko wie najlepiej. a czy to nie ty przypadkiem ten chlew tu zrobiłaś wyzywając autorkę od wywłok bez najmniejszego powodu? to ci się dostało za swoje. widocznie wychowałaś się chlewie i wszędzie gdzie się pojawisz natychmiast robi się chlew

a ty głupia kochanko po co wstawiasz zdjęcie z obrączką na lewym ręku? żonaci faceci noszą obrączki na prawej ręce kretynko

A no jednak nie dotarło. cH*jnia z plusa oczko.gif A nie wydaje ci się że spaprane życie to on ma głównie dlatego bo na ciebie kiedyś trafił? xxx Spaprane życie to ma bo trafił kilka lat temu na ciebie zakłamana wywłoko z gnojem przy obcasie. My się rozwiedliśmy jak na ludzi przystało - szybko i kulturalnie, bez prania brudów w sądzie. Przed ślubem szmato wszystko c***asowało. Wiedziałaś, ze wychodzisz za dzieciatego rozwodnika, ze facet płaci alimenty przyznane sądownie, że czasami odwiedza go dorosła córka, bo się z nią spotkałaś nie raz u niego i mimo to mało się nie wściekłaś, żeby eks wziął z tobą ślub, bo chciałaś, żeby wioskowi sąsiedzi przestali o tobie plotkować. A teraz po ślubie zaczęło ci przeszkadzać dziecko męża z pierwszego małżeństwa? To się rozwiedź szumowino, bo jak się nie uspokoisz i będziesz dalej robić takie jazdy, to twój maż wniesie pozew rozwodowy do sądu z orzeczeniem tylko i wyłącznie twojej winy za rozpad małżeństwa i wygra bez problemu, bo mu wszyscy pójdziemy świadkować do sądu. Żaden prawnik ci nie pomoże, jak wszyscy jednogłośnie zeznamy, ze robisz mężowi karczemne awantury za to, ze go córka odwiedziła na jego własne zaproszenie. A po rozwodzie przyjdzie ci płacić wcale nie małe alimenty schorowanemu eksowi, bo to tylko i wyłącznie ty doprowadziłaś do takiego stanu w jakim on jest obecnie, wioskowa prostaczko.

Hehe, cyrk sie kreci :D Toc widac, ze sama piszesz w obronie siebie, a nie ze ktos inny :D Brnij dalej, coraz wieksze prostactwo z ciebie wychodzi, jest sie z czego posmiac :D No dalej, na pewno masz jeszcze bluzgi w zapasie :D

Może autorka ma schizofrenię?...

A tam, zaraz schizofrenię! Wredotę i chamstwo ma, uhodowane przez lata. Podczas których były mężulo cieszył się życiem bez niej. Tak jej gul skakał, cisnął, aż wreszcie popuszcza na forum te swoje przymioty charakteru.

Sama masz schizofrenię, wiejski prymitywie. :D "Toć" :D:D

poszlaby baba po rozum do glowy i skonczyla juz te szopke na kafe ale z tego, co tu widac, to raczej bedzie kontynuowala zalozony watek, raz otwarcie, raz udajac sprzymierzencow

już wylazłaś z wyra kobyło ktorej żaden we wsi nie chciał? to zajmij się chłopem a nie na forum smarujesz post za postem. teraz napisz kolejny jako nałogowa kochanka ha ha ha

"toć" można sprawdzić na deficja.net - nigdy nie jest za późno na poszerzenie horyzontów, autorko zdziwiona i kpiąca bezpodstawnie