Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY RATOWNIK MEDYCZNY TO LEKARZ BLAGAM POWIEDZCIE JAK KTOS WIE

Polecane posty

Gość gość
ps ale oczywiście znam ratowników którzy przyjeżdżają do domu pacjenta i udają lekarzy tzn gdy rodzina powie mu panie doktorze to ten kretyn nie przyzna się za Boga że lekarzem nie jest ... a powinien powiedzieć bo ludzie nie wiedzą czy to lekarz czy ratownik medyczny bo kiedyś faktycznie jeździli karetkami lekarze a teraz wysyłają czasem tylko dwóch ratowników i czasem to przerost formy nad treścią są głuptasami , beznadziejni i mają mniemanie o sobie że hey ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas na bloku niektóre salowe mają skończony kurs i są sanitariuszkami. I co myślisz że mogą to samo co ratownik? Bzdura, chodziło o kurs pierwszej pomocy przedmedycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez ma napisane na plecach ratownik medyczny ..to jak mozna ich pomylic z lekarzem .Do mojej mamy chorej na serce kilka razy przyjezdzali sami ratownicy .Naprawdę nie widziałam róznicy w postepowaniu .Zaden nigdy nie udawał lekarza .Jesli mieli problem konsultowali sie telefonicznie z lekarzem . To sa profesjonaliści ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś kolega mówił że lubi jeździć karetką na wieś bo tam ich traktują jak bogów i prawie dywan im rozwijają czerwony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki ratownikom jezdzi wiecej zespołów a na karetkę nie czeka sie h .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karetka powinna dojechać do poszkodowanego w mieście w ciągu 8 min,, a poza miastem w ciągu 15 min. Tylko, że często jest tak, że nie przyjedzie tak szybko ktoś mądry wezwie karetkę bo potrzebuję np. recepty, a nie chce mu się jechac do przychodni. Kilka lat temu był reportaż w tv, jak karetka pojechała do wezwania, bo facet przez telefon zaczął mówić, że stan ciężki, a się okazało, że chodziło o jego jakiegoś dużego psa i jeszcze był oburzony że mu nie pomogli, a załoga karetki nie mogła z tym nic zrobić bo na takich debili nie było wtedy paragrafu, nie wiem jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest odwieczny problem ,tak jak koleki na SORze .Katastrofa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak, tydzień źle się czuje, brzuch boli, gorączka czy coś tam i zamiast iść do przychodni, to nagle mu się przypomni i jedzie na sor, gdzie są ludzie znacznie bardziej potrzebujący pomocy niż ci z grypą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie które wpisy to masakra -profesjonaliści , widocznie nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności za chorego, konsultacje przez telefon ? czy to dobre dla chorego, kiedyś w karetce był lekarz ,sanitariusz ,kierowca / zespół /, uważam że to było dobre dla chorego , dzisiaj nie wiadomo czy przyjadą albo kto przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratownik medyczny

Ratownikiem medycznym nie zostaje się po kursach tylko po studiach. Tak jak pielęgniarką. To zawody na tym samym poziomie. Po kursie można być ratownikiem wodnym albo ratownikiem KPP, ale nie są to ratownicy medyczni! Nie są to też sanitariusze (noszowi). Ratownik medyczny moze podawać leki (samodzielnie podejmuje decyzje o ich podaniu, dawce itp.), robi zastrzyki, kroplówki zakłada wenflony, robi EKG i interpretuje wynik, intubuje w sytuacji zatrzymania krążenia, robi resuscytację, zakłada cewnik itp. Sanitariusz tego nie ma prawa robić, jego rola ogranicza się do dźwigania noszy, ewentualnie prowadzenia ambulansu. Ratownik medyczny też często jest kierowcą karetki. Zwłaszcza w zespole dwuosobowym, choć odchodzi się od takich zespołów. Okazały się one pozorną oszczędnością, bo w przypadku np. bardzo ciężkiego (wagowo) pacjenta i tak wzywa się do pomocy drugi zespół lub strażaków. Dlatego coraz częściej trafia się 3 osobowy zespół podstawowy (bez lekarza). Jest tam dwóch ratowników medycznych i kierowca/sanitariusz. Kierownikiem takiego zespołu jest bardziej doświadczony z ratowników medycznych. Zespoły z lekarzem  (specjalistyczne, S) jeżdżą do stanów kardiologicznych, do dzieci, raczej nie do wypadków. Choć jak to w życiu bywa, często jedzie po prostu ten, który jest w danej chwili wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×