Kolor sukienki na ślub cywilny

Pytanie kieruję do dziewczyn, które miały swój ślub cywilny lub też będą miały. W maju biorę ślub cywilny,taki dla najbliższych,a za rok kościelny i wesele. Zastanawiam się nad kolorem sukienki na cywilny, pomiędzy ecru /chabrem / malinowym. Jaki Wy miałyście kolor sukienki? Totalnie nie znam się na ,,trendach" ślubu cywilnego :)

Moja bratowa miesiąc temu miała beżową, wyglądała bardzo ładnie i elegancko.

Nie rozumiem takiego rozdzielenia ślubu kościelnego i cywilnego. Jeśli sie robi, to albo sam cywilny, albo konkordatowy ( czyli cywilny i kościelny w tym samym czasie). Czy możecie mi wyjaśnić dlaczego tak robicie? ( pytam z ciekawości).

Ja miałam cywilny 2 tygodnie temu i byłam w białej sukience takiej do kolan. Sukienka jest elegancka i przyda mi się na pewno na jeszcze nie jedną uroczystość.

może jest w ciąży i chce by dziecko przyszło na świat w pełnej rodzinie, a o kościelnym marzy, a nie mają kasy, powodów może być milion

"a o kościelnym marzy, a nie mają kasy" A ileż ten kościelny kosztuje? :/

U mnie normalna suknia ślubna w kolorze ecru, tylko że ja nie planuję nigdy kościelnego brać.

szkoda... nigdy nie chcesz przyrzec na wieczność swojemu facetowi, ze nigdy go nie opuscisz? chlip chlip

no przeciez to tak zawsze jest no my to wiemy ale jest na to i rozwiazanie :) www.youtube.com/watch?v=GcQLwI_5Z4I

tak,jestem w ciąży i po prostu przyspieszamy ślub, który miał być. kościelny niby aż tak dużo nie kosztuje,ale wesele już tak.

Chcę i przyrzeknę, ale nie przed księdzem :)

możesz iść nawet w garsonce, skoro to dla ciebie tylko formalność i masz w planach drugi slub z weselem. w urzędzie panuje pełna dowolność. moja koleżanka ateistka miała suknię slubną od Very Wang i potem huczne wesele, ja miałam elegancką fioletową sukienkę, bo nie jestem fanką mody ślubnej i nie miałam ochoty ubierać się w slubnej konwencji, tylko w coś co mi się po prostu podoba

"kościelny niby aż tak dużo nie kosztuje,ale wesele już tak." Ale wesele nie jest obowiązkowe i nie ma żadnego związku z rodzajem ślubu.

Ja miałam długą, kremowo- czerwoną, szytą u krawcowej, dla mnie ślub cywilny był tym jedynym i nie uważałam ze ze względu na miejsce mam dobierać strój, po prostu i do kościoła bym w białej sukience nie szła.

Acha, to za rok będziesz miała juz tyle kasy żeby zrobić wesele i pozbyć sie tym samym wszystkich oszczędności? A pózniej mieszkanie kątem u teściów/rodziców i płacz, ze ktoś wam sie wtrąca do wszystkiego. Nie ma to jak dojrzałe podejście do życia. Nie stać cię na wesele, to go nie rób. Lepiej odloz pieniadze, bo dziecko sporo kosztuje. A może spodziewasz sie wygranej w totka?albo spadku?

Jak ja lubię teksty "może jest w ciąży i chce by dziecko przyszło na świat w pełnej rodzinie" - ważne aby przyszło w związku który siebie kocha i szanuje... I tak już nie zmieni tego, ze dziecko poczęte zostało przed. Nie wiem z czego to wynika - czy ludzie myślą, że jak wezmą ślub szybko w ciąży to nikt się nie zorientuje, że robili pewne rzeczy bez ślubu czy o co chodzi? A co do autorki: weź taką sukienkę jaka Tobie odpowiada i podoba. Kościelny też możecie i nie musi być wesela.

ale się jakaś cholera tego ślubu uczepiła, widać nie ma jej głupot kto słuchac to t dziewczyne chce zdołować, niech bierze ślub jaki i kiedy jej pasuje, nie rozumiesz niemoto jedna że może nie mają teraz tyle kasy, p********z o kosztach dziecka i w ogóle, każdy wie ze są to koszty, ale ludzie biorą śluby o robią wesela,niezależnie czy mają czy bedą mieć dzieci, może chcą na wesele zaprosić całą rodzinę, przyjaciół, to już kosztuje, ślub to pikuś, ale jak się robi wesele to kosztuje, jeden nie chce wydawać na to kasy, jak np ja ale drugi juz tak, i trzeba to uszanować, wkurzają mnie takie czepiające się małpy, a po co, a na co, a dlaczego, a dlatego ze TAK CHCĄ, kazdy by tylko drugiego umoralniał i komentował, a sama pewnie się zadłużyła żeby tylko się ludziom pokazać jakie to ona wesele miała.A co do koloru sukienki to ja myślę że nie koniecznie biały, choć też może być, ale jakiś jasny, jest wiele ładnych jasny kolorów

I tu sie zdziwisz małpo . Za ślub sami zapłaciliśmy, i mieszkamy sami w swoim mieszkaniu nie branym na kredyt. I dzieci jeszcze nie mamy, bo wiemy co to antykoncepcja. Skoro autorka pisze na powszechnym forum, to niestety musi sie liczyć także z komentarzami, które niestety nie bedą pochlebne, ale za to bedą prawdziwe. Jak nie chce tego czytać, to niech stad spada. Razem z tobą.

gościu wyżej, jak mieszkanie nie brane na kredyt to nie masz co tak srać wyżej niż d**ę mieć bo zapewne to pipidówek wielki.

A ty myślisz, że w pipidówku wielkim nie można mieszkać i dobrze żyć? Można, przykładem jest choćby moja koleżanka: mieszka w takim "pipidówku", a zarabia więcej niż wielu w metropoliach, i to siedząc w domu na tyłku (jest tłumaczem). A z "pipidówka" się nie wyprowadzi, bo go lubi i ceni sobie spokój i brak zgiełku.

oczywiście , można,ale po co wyśmiewać ludzi , których nie stać na kupno mieszkania za gotówkę w dużym mieście?

wiesz, skoro ludzie się pobierają, to raczej nie po to, by kolejne 20 lat mieszkąć kątem u teściów/ rodziców. To nie jest normalne.Po co ten ślub w kościele? I tak nie przestrzegają zasad katolicyzmu. i z nikogo się nie wyśmiewam, bo można wziąć kredyt, albo wynająć mieszkanie.

Wątrobiana w krwisto-koperkowe grochy

ale nie znasz naszej sytuacji. jesteśmy z Warszawy, gdzie wynajem mieszkania normalnej wielkości to minimum 2 tysiące, więc mieszkając w domu jednorodzinnym i mając taką możliwość - wybieramy rozbudowę, nie rozumiem co to za problem. A ślub kościelny chcemy tak czy siak,to chyba nic złego - są to nie tylko kwestie finansowe rodziny mojego przyszłego męża - ale także żałoby w dużej części mojej rodziny. Poza tym nie wiem co temat koloru sukienki ma do tego , jakie kto ma warunki mieszkaniowe. Ja akurat na moje nie narzekam.

ta pipidówka, nie ten pipidówek!

Witam. Jeżeli nie znalazła Pani jeszcze sukni, proszę napisać do Nas maila i poprosić o katalogi, być może coś się Pani spodoba. Jesteśmy producentem sukien ślubnych i wieczorowych, wiec możemy zrealizować także Pani projekt. Mamy bardzo konkurencyjne ceny. suknieagnieszka.biuro@vp.pl Agnieszka