Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak robicie fasolke po bretońsku

Polecane posty

Gość gość

Jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
namaczasz fasolę na noc , na następny dzień w tej samej wodzie gotujesz dodając boczek wędzony ,sól warzywa jak na zupę. Na koniec przecier pomidorowy, i podsmażoną kiełbaskę, majeranek , pieprz. Prop dodać na koniec szczyptę cynamonu. Ja gotuję zwykle duży gar na 2 dni, resztę zamrażam co zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta wode sie wlasnie wylewa.Dodajesz warzywa jak na zupe???pierwsze slysze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to rób po swojemu jak lepiej wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rochel
ja tez robie troszkę inaczej ale co gospodyni to inna receptura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wodą się zgodzę - a sama co się moczyła, ale bez warzyw - właśnie jutro robię. Mam boczek, kostki wędzone, i kiełbaskę. Boczek ugotuję z fasolką i kostki. Jak wystygną pokroję i do fasolki. Kiełbasę kroję i podsmażam i wrzucam do fasolki. Dodaję ziele angielskie, liście laurowe, pieprz czarny w ziarnach i majeranek. pOtem zaprawiam koncentratem na koniec i troszkę gotuję i zageszczam odrobinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny za odp. Pytałam się właśnie bo byłam ciekawa różnych receptur:-) ja gotuje fasolkę dodaje ziele i liść. Później koncentrat, podsmazona kiełbaskę. Zageszczam zasmazka:-) Jak ktoś robi jeszcze inaczej i chce się podzielić to zapraszam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można zmiksowac trochę ugotowanej fasolki blenderem i tym zagescic. Zdrowiej niż zasmazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak samo namaczam fasolę. Potem wrzucam do gara z liściem, zielem, pieprzem w kulkach, boczkiem, wędzonymi kościami, i podsmażoną kiełbaską. Potem jak się to ugotuje dodaję koncentrat i zagęszczam, z reguły zasmażką,i na koniec zasypuję majerankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robię.. nie lubię.. tzn.. nie wiem.. ale nie mam zamiaru tego dania próbować ;) Poza tym jakoś od małego mi się wydawało, że to danie dla grubych, starszych, takich średniozadbanych panów i chyba tak mi zostało- bez urazy oczywiście. Wiem, że niektórzy to lubią, ale to danie z gatunku tych, których nie spróbuję (+ flaki, +wątróbka, +ślimaki, +sushi itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię, lubię, natomiast nie jem, bo nie mogę :P Za wysoką cenę muszę płacić za zjedzenie fasolki czy bigosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co odpowiadasz? Pytanie było jak robicie a nie dlaczego nie robicie:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×