Mieszkanie z chłopakiem plus jego kumple

Jestesmy na drugim roku studiów. Studiujemy w róznych uczelniach,wiec generalnie sie mijamy i widujemy się wieczorami. Na pierwszym roku studiów generalnie czas spędzalismy razem, nie wychodził pic do kolegów, a teraz wsyzstko sie zmienilo co jakis czas spotykają sie i pija,a on potem wraca pijany i głupio sie zachowuje wobec mnie : krzyczy, mowi,ze nie chce ze mna mieszkac,ze mieszkanie z babą na studiach to katastrofa itd :(( Dzisiaj tez piją, mój chlopak jutro ma urodziny,wiec dzisiaj je obchodzą. Smutno mi,bo ja siedze ciągle sama. A jak mam sobie wypic piwko z kolezankami to juz jest hałas,że dziewczyna nie powinna... Najbarziej wkurza mnie to,ze tylko mój chlopak i jeszcze jeden koleś z nim mają dziewczyny, a cała pozostala 6 jest wolna i pewnie będa tam jakies laski;/ Co ja powinnam z tym wszystkim zrobic ? Pozwalac mu tak wychodzic ? - ponoc faceci tego potrzebują... jak jest u was w zwiazkach?