Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nazwali mnie leniem po poszlam na zwolnienie lek na poczatku ciazy

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 7 tygodniu i od tygodnia jestem na L4 bo ledwo zyje. Mam biegunki bole zoladka mdlosci i zle samopoczucie taki brak sil. Lekarz dal mi zwolnienie na 3 tygodnie a w pracy juz pretensje i wyzwiska sie posypaly ze jestem leniem i ucieklam na zwolnienie a prace mam biurowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całaa prrawda
tez tak zrobie. p*****l ich wszystkich. zarobki śmieszne, wyzysk ludzi i jeszcze k***a masz miec poczucie misji. jedni sa zazdrosni inni chca zebys sie meczyla jak oni. lez kochana i odpoczywaj. dlugo szukałas lekarza , ktory chetnie dal zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
bo teraz jest taka moda - ze zaraz po zapłodnieniu dziewczyny idana zwolnienie na cały okres ciazy :O dl amnie to tez straszna pzresada! ale oczywiscie sa wyjatki - zle sie czujesz, ciaza zagrozona itd. Osobiscie mam kolezanki które jak mówiły czuły sie rewelacyjnie i ...ccały czas były na zwolnieniu bo 'im sie nalezy i jest płatne 100%; no tak... ale ja dostałabym p*****lca jakbym miała siedziec w domu tyle czasu :O Oczywiscie tak jest w budzetóce :) prywaciarz nigdy sobie nie pozwoli n a taką 'chora' cieżarną :D i nie dziwi esie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
taaak, lez kochana , lez, przeciez ci sie nalezy i mas 100% pąłten - takie rzeczy tylko w budzetóce!!! a potem znudzenie, zdziczenie dupa jak szafa 3 drzwiowa i ciumkająca mamuniaaaa - oto efekt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całaa prrawda
do balabina jak ktos jest niskoopłacanym pracownikiem to powinien to robic z premedytacją. k***a pomyślcie ludzie, emerytury nawet nie dozyjemy, niech panstwo płaci a ja bede lezała. namawiam wszystkich do tego, ciaza to okres dla kobiety, ma sie soba zajac, dbac zeby ciaza przebiegala prawidlowo w*****a mnie na maksa takie p********ie ze trzeba chodzic do roboty k***a jak za komuny stac przy taśmie az wody odejdą państwo dyma mnie, ja dymam państwo i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty w ogóle się nie przejmuj opiniami zawistnych kretynów, to twoje życie nikt ci jeść nie daje.......... kto zna najlepiej twoje samopoczucie tylko ty, a lekarz wie co robi jest autorytetem więc skoro dał ci zwolnienie były powody a pseudodoradcy zawsze będą, bądz sobie leniem a co komu do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całaa prrawda
grettabe bylaś ty chociaz w ciazy? wiesz co mowisz? to co piszesz kupy sie nie trzyma, w domu mozna robic mase roznych rzeczy. w robocie siedzisz 8 godzin w jednym miejscu a dupa rośnie.. na zwolnieniu mozna isc na spacer, na zakupy, pojechac gdzie sie chce i o ktorej sie chce. moj lekarz zakladowy uwaza ze kobieta w ciazy powinna lezec****achniec. zgadzam sie znim. jak ktos ma poczucie mosji niech z********a w robocie...ja wole za te same pieniadze odpoczywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całaa prrawda
"Oczywiscie tak jest w budzetóce usmiech.gif prywaciarz nigdy sobie nie pozwoli n a taką 'chora' cieżarną smiech.gif i nie dziwi esie" pracuje w korporacji tu wszystkie ida na zwolnienie po zrobieniu testu :D wracaja pracuja dalej i nikt nie ma pretensji puknij sie w ten pusty łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
do cała prawdaaa--- Państwo to My - Ty, twoja rodzina,mąż itd :) jesli dymasz państwo dymasz... gł. siebie :D Zwolnienie w ciązy to cos jak stereoty - nie pracuje bo nie musze... jasnnneee, kazdy ma inne ambicje (albo ich NIE MA), chęc****asje, potrzebe bycia z ludzmi, działania, tworzenia... :) Jesli mas zfajna prace, przynosici satysfakcje i lubisz ja po prostu pewni enie pójdziesz lezec d... do góry, a jesli nie...cóz, współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tootsiee
pusta to ty jestes, i pozbawiona ambicji zaraz powiększysz grono ciumkających mamusiek i bedziesz miała pytania w stylu - jaki wózek dla dzidzi, jaka kaszka, a czemu to a czemu tamo...słowem - powitasz gono debilek z IQ ponizej przeciętnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 6 tyg,niedługo tez się wybieram na zwolnienie. To moja 2 ga ciąża pierwszą poroniłam, nie wiem dlaczego :( Tym razem zamierzam zrobić wszyyyystko zeby się udało. Powiem jeszcze tyle ze miałam zmieniać prace(dostałam lepszą ofertę) ale pomyślałam że zostane w tej bo planuje ciążę i niechce nowemu pracodawcy robić kłopotu Obecnego szefa nie cierpię,zwleka z wypłacaniem kasy,trzeba się trzy razy upominać, wtedy i tak robi to na raty,do tego jest nieprzyjemny. Pracuje tutaj od 7 lat,wiem ze jestem dobra w tym co robię ,do tego mój mąż bardzo dobrze zarabia. Nie mam zamiaru spędzić tu ani dnia dłużej niz to konieczne i wręcze mu L4 z pełną premedytacja. W czasie ciąży zamierzam sie dokształcać,juz zapisałam się na angielski:) Czytać, przebywać z rodziną i przyjaciółmi a nie z ludzmi których ledwo toleruję(szef) Dużo odpoczywac i przebywać na swieżym powietrzu a nie kisić w zatęchłym biurze po 10 g dziennie za 2000!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam mdlosci bole glowy,jestem w 7 tygodniu i sie zdziwilam jak lekarz chcial mi wcisnac zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tootsiee
,,pracuje w korporacji tu wszystkie ida na zwolnienie ...'' aha, czyli współczujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama poszłam na zwolnienie w 6 tygodniu miałam plamienie, wiec lekarz chciał dać mi 2 tygodnie zwolnienia, zdążyłabym wrócić do pracy to w 8 tygodniu znów plamienie. Kolejne 2 tygodnie zwolnienia. Później mdłości i zasłabnięcia to znów dałby 2-3 tygodnie bo nie mogłam dojść do autobusu. Między 4 a 6 miesiącem migreny napieprzała mnie głowa i wymiotowałam 4-5 dni w każdym tygodniu. Między 6-8 miesiącem bolesne skurcze, macica bardzo stawiała się, skakało mi ciśnienie, musiałam monitorować, nie mogłam siedzieć w ogóle albo leżenie na boku albo spacery. Przez 9 miesiąc odchodził mi czop, rozchodziła kość łonowa. ---- To chyba lepiej dla pracodawcy jak zapłaci za pierwszy miesiąc zwolnienia a później płaci ZUS? Czy lepiej jak nie wie na czym stoi, czy jutro znów ciężarna nie przyniesie zwolnienia a tak może zatrudnić kogoś na zastępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tootsiee
nie kisić w zatęchłym biurze po 10 g dziennie za 2000! ----o bossz, zgodizłas sie za tyle pracowac?:O masz pewnie niewiele ponad 20 lat a to twoja rodzina i przyjeaciele tez bezrobotni?? skoro w ciagu dnia mozesz sie z nimi spotykac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie by cos trafilo gdybym siedziala calymi dniami w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tootsie a tobie widocznie cos w zyciu nie wyszło:) ze jestes taka pełna jadu Otóż moje IQ raczej się nie zmieni,przynajmniej na minus. Mam mnóstwo planów i zamierzam z pożytkiem dla siebie wykorzystać ten czas, dobrze go zapamiętać ,stworzyć w domu cudowną atmosferę. Pracuję od 12 lat ,w tym czasie byłam na jednym tygodniowym L4, i będę pracować do 67 roku życia o ile dożyję,więc uważam że te kilka miesięcy mi się należy.Koniec i kropka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy kiedy się najgorzej czułam czyli w I trymestrze chodziłam do pracy cały czas. Codziennie płakałam, bo myslałam, że nie wytrzymam tego. Mamy z przebojami w ciąży wiedzą o co chodzi. No ale uparcie pracowałam. Od początku II trymestru jestem w domu. I wcale się nie nudzę. Jest tyle do zrobienia. Od razu zaznaczam, ze nie jestem na zwolnieniu lekarskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huwawey
nie kazdy sie nadaje do siedzenie w domu tyle czasu! a potem jesczze z dzieckiem... kompletnie mozna zdziczeć i sfafluśnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jezeli z ciaza jest wszystko w porzadku to po co siedziec w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tootsiee
:D:D:D gdzie tu widzisz jad??? zacytuj chociaz jedno słowo! prosze! :D taa, nie wyszło mi, jedyne tumaczenie jeśli się nei ma argumentów Wysżło mi, oj wysżło ;) wszystko, uwielbiam swoje życie, aktywne i innego sobie nie wyobrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra pracowala do ostatniego dnia bo sie dobrze czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
nie znosze takich zasiedziałych mamek - maja zrzedliwy charakter i zadnego innego tematu niz zupki, kupki, zabaweczki chociaz sama jestem matką (pracujaca aktywnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całaa prrawda
balabina jesli dobrze zarabiasz masz prawo sobie tak myslec, ja mowie jako osoba slabo oplacana. prawdopodobnie nie chcialoby ci sie wstac z lozka za takie pieniadze tak samo ten tekst AMBICJA nie nie mam ambicji za grosze siedziec w ciazy przy biurku. bede sobie lezała w domku :) a ambitna jestem owszem, ale nie w kwestii pracy w ciazy "do cała prawdaaa--- Państwo to My - Ty, twoja rodzina,mąż itd usmiech.gif jesli dymasz państwo dymasz... gł. siebie smiech.gif" ja dymam zus ktory wydymał juz mnie i nic mi nie da kiedy bede stara. nie rozumiesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tootsie taaa ty pewnie jesteś jedną z tych pracujących za 15000 Taak pewnie dlatego siedzisz na kafeterii o 10.50 Buaaaaahahahahahahahahahahahahahaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
ja zus też mam w d... dlatego na emeryturę zbieram sama, czy bedzie czy nie bedzi jej - jak kraczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram! Ja pracuję w przedszkolu i jeśli będę w ciąży, też pójdę od razu na zwolnienie. Praca, szczególnie z 3-latkami, jest wyczerpująca fizycznie, dzieci się podnosi, schyla np. przy ubieraniu, maluchy pakują się na kolana i rozpychają łokciami ;) nie mówiąc o możliwości złapania jakiejkolwiek "zarazy". Poza tym te, które pracowały długo w ciąży, nie były tak efektywne, jak przed ciążą. Inna sprawa, że w mojej placówce jest bardzo niezdrowa atmosfera, po co się więc narażać na dodatkowe stresy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka mentalnosc polakow placza ze pieniedzy nie maja a za 1500 do pracy nie pojda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tootsiee
znasz takie pojęcie jak grypa? akurat siedze w domu i smarkam w chustkę, wyjasnic jeszcze? akurat z temp. nie chodze do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cała prawda-święta racja Lubię czeskie powiedzenie "kto nie dyma Państwa dyma własną rodzinę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×