Wyjazd do Niemiec

Witam. Moj maz od czerwca 2013 pracuje w Niemczech. Poczatkowo u Polaka na polskiej umowie o prace, a od polowy grudnia 2013 bezposrednio juz u Niemca na niemieckiej umowie. Gdy maz pracowal na polskiej umowie zylismy w rozlace - on w Niemczech, ja w Polsce. Bardzo za nim tesknilam no i pragnelam wkoncu rozpoczac starania o dziecko. Gdy tylko maz otrzymal niemiecka umowe postanowilam do niego przyjechac. Zamieszkalismy razem w Monachium. Niestety ciezko nam znalezc jakies mieszkanie tutaj do wynajecia wiec na chwile obecna wynajmujemy poloj w Polaka... maz jak pracowal tak pracuje, natomiast mi jest bardzo ciezko znalezc tutaj prace, bo slabiutko znam jezyk. Maz podpial mnie w AOK pod swoje ubezpieczenie. Udalo mi sie wkrecic na czarno - opiekuje sie dzieckiem w polskiej rodzinie. Gdy tak przebywam codziennie z dzieckiem serce mi peka - chcialabym byc w ciazy ;( wiem, ze nie mamy warunkow aby wychowywac teraz dziecko dlatego tez jeszcze sie powstrzymujemy od staran o dzidzie. Prosze doradzcie co powinnismy zrobic aby jak najszybciej sie przygotowac do dziecka. Np. Jakie warunki musimy spelnic, aby otrzymywac od panstwa wszelkie dodatki i zasilki w zwiazku z narodzinami dziecka, jak starac sie o mieszkanie, komu przyslugujamieszkania socjalne, czy slepo pragnac dziecka ladowac sie w ciaze bo panstwo nie da nam umrzec i jakos to bedzie, czy zejsc na ziemie i wstrzymac sie z dzieckiem jeszcze przez kilka lat? Co byscie zrobily na moim miejscu?

Dodam, ze od stycznia 2014 oboje posiadamy meldunek w Niemczech

Nie znasz języka, pracujesz na czarno i chcesz żerować na koszt obcego państwa? Nie dziwię się, że Niemcy z którymi pracuję nie lubią Polaków.

Heh jak ja lubie osoby pod nickiem "gosc" :) moze cos jeszcze mi powiesz ciekawego ? Typu ze niedojrzalam do dziecka albo zebym wracala do Polski bo jezyka nie znam ? Nic o mnie nie wiesz i jak widac nie chcesz sie dowiedziec. Z gory oceniasz ludzi i piszesz zbedne komentarze tylko po to aby "cos sie dzialo" na forum kafeterii. Nie chce zerowac - chce uczciwie zasluzyc na pomoc. Dlatego sie pytam jakie warunki musze spelnic

O mieszkanie w niemczech prosto. Jest dużo ofert w gazecie, internet. Możecie chodzić do różnych administracji w waszym mieście i pokażą wam oferty. Na prawdę nie ma z tym problemu. Jak wynajmiecie mieszkanie to staraj się o dziecko. Mąż zarabia tyle żeby was utrzymać? Na pewno dostaniecie 180 euro miesięcznie Kindergeld czyli rodzinne. nie wiem czy należy ci się rok elterngeld po narodzinach bo jutro pracujesz teraz oficjalnie.

Sory, bo nie pracujesz oficjalnie

Z mieszkaniami w Monachium wcale nie jest tak latwo... wynajac mieszkanie bezposrednio od Niemca jest bardzo trudno - nawet jak ma sie odlozone pieniadze aby zaplacic dodatkowo maklerowi to i tak bardzo ciezko jest cos znalezc. Zaden Niemiec nie chce wynajac mieszkania obcokrajowcowi gdy tylko jedna osoba pracuje... :( Chetnych jest tak duzo ze Niemcy tutaj organozuja "castingi". Myslelismy o wynajeciu mieszkania za posrednictwem Polakow, ale jest to nieoplacalne. Jak juz wspomnialam chetnych jest tak wiele, ze Polak specjalnie winduje cene czynszu jak tylko moze - wynajmujac mieszkanie od Polaka trzeba placic miesiecznie kilkaset euro wiecej jak bezposrednio od Niemca! (Nawet ponad 1000 €!). Maz zarabia w granicach 1500-1650 € Poza tym ja sie nie pytam co mi przysluguje w chwili obecnej (domyslam sie ze malo dlatego jeszcze w ciazy nie jestem) tylko ogolnie co powinnam zrobic, jakie warunki spelnic aby byc w jak najkorzystniejszej sytuacji aby moc zaczac staracsie o dziecko

Do Norwegii se pojedź, tam sie ****aj i dostaniesz więcej jak od niemiaszków

pojsc do pracy :) bedzie najkorzystniej jak wy sobie dajcie rade za te grosze co maz zarabia ?

może jednak zacznij od zorganizowania sobie zycia w bardziej przemyślany sposób, a potem bierz sie za starania o dziecko, mieszkacie w wynajmowanym pokoju, nie znasz języka ( jak będziesz chodziła do lekarza kiedy będziesz w ciąży,a potem z dzieckiem?), a biorąc pod uwagę to, ile mniej więcej kosztuje wynajem, to Twój mąż nie zarabia kokosów, więc przydałby Ci się jakiś macierzyński, czy choćby oszczędności w pierwszych miesiącach po narodzinach dziecka

ta ciemnota nawet mieszkania nie wynajmuje, tylko pokój, hehehe gdzie jej do mieszkania

ok ok tylko nie od ciemnot bo gorszych ciemnot to pelno u niemcow znajdziecie zatem bez takich tutaj :) mieszkanie musicie znalezc ,tyle ze z ta kasa co zarabia maz wynajac cos w Monachium cos co nie bedzie drogie ,bedzie trudne. Jak zajdziesz w ciaze to nalezy ci sie kindergeld i erziehung geld takze kase na dziecko bedziesz miala ale to wciaz nie wiele :O

1500 euro to nie grosze. Przeciętny dochód w niemczech to 1400. Autorko wiem że w twoim mieście czynsze drogie więc zróbcie tak jak setki ludzi. Wynajmiecie coś obok miasta. Czynsze są o wiele mniejsze w mniejszym mieście a jak macie auto to nie ma problemu.

Zarabia 1600 i wy dziecko chcecie?? Haha na pokoju u polaczka maz drobne zarabia języka nie znasz szok!!! * nie znasz języka jak syobrazasz sobie wizyty u lekarza i poród w szpitalu ?? * za takie pieniądze jakie maz zarabia nikt nie wynajmie mieszkania małżeństwu bo mitta plus opłaty to około 700 e ( nie mowie o luksusach dwa pokoje malutkie mieszkanie) * twoje oczekiwania wobec państwa niemieckiego SA śmieszne sama d**ynie ruszysz aby zarabiać tylko social zasiłki itp chcesz zęby bachora wychować Niech maz się za robotę weźmie nie za place 1600 e bo to żałosne pieniądze ty również idź do szkoły poznaj język idź do pracy popracuj wtedy ciąża i ewentualny macierzyński a nie konbinujesz ciemnota gęby nie otworzy bo ani be ani me po niemiecku nie umie a za dziecko się bierze haha Ps dziwi mnie ze od czerwca maz był w de ty chcąc tam jechać moglas chocviaz kurs niemieckiego skończyć tepaku Mieszkam w de 15 lat i tez nie Lubie Polakow 80% to sępy które jebia się jak króliki pobierają social i ciągną od państwa kasę z naszych podadkow a chociażby w sklepie Dukaja cos bo oczywiście języka nie znają Jesteś zalosna

Ty wyżej weź na luz. 1600 to nie żałosny zarobek. Spokojnie starczy na mieszkanie w małej miejscowości .ja płacę 560 euro za 3 pokoje i 77 m. Mój sąsiad zarabia 1500 i ma trójkę dzieci. Taka wypłata plus Kindergeld to może nie luksus ale da się żyć. Żona po macierzyńskim wróci do pracy i będą mieli lepiej. Większość ludzi tak żyje. Może ty się obracasz w kręgu bogaczy ale spójrz wokół siebie i na ulicy. Co chwile dudnia że ludzie pracują a za mało zarabiają i muszą pobierać zapomogi Harz IV. Autorko poszukajcie czegoś w mniejszej mam miejscowości to kupę zaoszczedzicie na czynszu

1. Podstawy jezyka znam. Dogadac sie dogadam. Ale w Monachium jest tak duuzo ludzi i chetnych na kazde miejsce pracy, ze pracodawcy przebieraja - podstawy nie wystarczaja, trzeba tu znac jezyk baaadzo dobrze. Nie potrafisz plynnie mowic to zostaje ci robota na czarno.. 2. Jeszcze raz podkreslam- NIE CHCE ZEROWAC NA NIEMIECKIM SOCJALU!! Gdybym chciala to juz bym w ciazy byla i tyle... chce dla mojego przyszlego dziecka jak najlepiej, wiec odkladam decyzje o poczeciu 3. Zdaje sobie sprawe, ze najlepszym rozwiazaniem buloby pojsc na kurs jezyka niemieckiego, zaczac latem legalna prace na umowie niemieckiej, szukac w miedzyczasie mieszkania a po roku pracy zaczac sie dopiero starac o dziecko. Wszystko ladnie pieknie - jesli sie nic nie zmieni to tak wlasnie bedzie. Szkoda tylko ze dziecko urodziloby sie dopiero w 2016 roku... :( 4. Denerwuje mnie takie szufladkowanie ludzi. Nie znasz czlowieka a z gory zakladasz jaki jest.... :/ a moze nie mialam mozliwosci ukonczenia w Polsce takiego kursu jezyka niemieckiego?? Mialam pelno zmartwien, problemow rodzinnych i ledwo wiazalam koniec z koncem. W moim zyciu moge liczyc tylko na siebie. Moi rodzice nie zyja... mam tylko meza. Ciezko mlodym ludziom zaraz po szkole w dzisiejszych czasach

Zeby otrzymac socjal twoj maz musi miec przepracowany rok w niemczech, to raz. Wtedy musicie udac sie do Job Center i tam rejestrujesz sie jako bezrobotna. Jak wszystko dobrze zalatwicie dostaniecie dodtaek do 2 pokojowego, jak pojawi sie dziecko to 3 pokojowego mieszkania. Wiecej informacji o kingergeld i elterngelg zbajdziesz tu: http://www.finanzamt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=949:kindergeld-od-roku-2012-zmiany-w-przepisach-&catid=53:dzieci-i-socjale&Itemid=98 W ogole na Polskich forach jest mnostwo informacji. Monachium to drogie miasto. W Berlinie za 1500 Eu mozna spokojnie wyzyc. My z mezem polacimy 340 za czynsz za male, ale slicznie wyremontowane mieszkanko w centrum. Wszystkie oplaty zamykaja sie w 500 eu. Teraz wlasnie spodziewamy sie dziecka i juz od 13 tygodnia nalezy nam sie 40 eu z wyz.wym. JC, dostalismy 600 eu na wyprawke, ja 150 eu na ucrania ciazowe. Wszystko mozna zalatwic jesli tylko zapoznasz sie dobrze z przepisami.

No wlasnie dlatego pytam o te przepisy, bo jestem zielona.. od niedawna jestem w Niemczech. A co jesli, zakladajac, ja nie bede pracowala i bedziemy sie utrzymywac tylko z pensji meza ? Minie rok jak maz tu pracuje i co dalej ? Co w swietle prawa by sie nam nalezalo ? No bo ja macierzynskiego bym raczej nie miala bo nie przepracowalam roku..

Ja w przyszłym roku planuje wyjazd do Niemiec bo przecież w tym kraju ciężko lekko żyć i znajomi namawiają mnie na zabranie ze sobą dokumentów z deluxa. Ma ktoś może z was takie dokumenty albo ktoś coś może o nich słyszał?