dziewczyna z ktora pracuje jest w ciazy

I odmowila robienia niektorych rzeczy ja jej napisalam ze skoro tego nie chce to niech robi.cos innego w zamian czego ja nie bede musiala juz robic. Dobrze jej powiedzialam? Ona stwierdzila ze ma to w d***e i moge sobie juz tego nie robic a jak przyjdzie kiedys ktosa nowy to z nim bede sobie ustalala zasady. Czy ona jest normalna jak mysli ze znalazla frajera ktory bedzie za nia wszystko robil. Co robic w takiej sytuacji bo mam ochote ja zatluc i mam gdzies ze jest w ciazy.

Up

Ja rozumiem,ze dzwigac nie powinna,ale reszte niech robi z jakiej racji ty masz ponosic konsekwencje tego ,ze ona nogi rozlozyla i jest w ciazy.ja nie frajerowalabym sie

a czego na przykład odmówila? I co na to pracodawca?

po prostu powinna iść na zwolnienie, żeby nie oglądać twojej wrednej gęby!

Idź do szefowej i powiedz o co chodzi. Jak nie może robić rzeczy, które są konieczne na jej stanowisku pracy to powinna iśc na zwolnienie lekarskie.

p********l ją do szefowstwa , niech się ladacznicy uważnie przyjrzą. a jak będzie kotna w c***a walić to jej zap*****l. i dąż by ją w******* za roboty.

No właśnie i później się ludzie dziwią, że młodych kobiet nikt nie chce zatrudniać a jeśli juz to na śmieciówkę, bo wtedy nie ma problemów. Zatrudnisz taką na umowę o pracę, zajdzie Ci w ciąże i się zaczną cyrki, zwolnić nie możesz, później macierzyński, wychowawczy, ty musisz znaleźc i szkolić zastępstwo. Ja niedługo zamierzam ruszyć ze swoją działalnością, najpier jednoosobowa, ale może jak się rozkręci będę potrzebować pracowników i wiem jedno, że nigdy nie zatrudnię na etat kobiety 18-40. Co najwyżej umowa o dzieło, albo inna śmieciówka.

Odmowila sprzatania na gornych polkach dobra jeszcze moglabym to zrozumievc ale jak zaczela mi ostatnio wydawac polecenia ze ja tego nie zrobilam, i tamtego a sama odmawia robienia tych rzeczy to mnie szlag trafia. Dlatego jej napisalam ze niech robi w zamian cos innego ale sie oburzyla.

"Kobieta w ciąży może też stracić pracę dyscyplinarnie, czyli wtedy, gdy rażąco naruszyła swoje podstawowe obowiązki. "

Idź do szefa/szefowej. Po tej wizycie są 2 opcje: (pod warunkiem, że szef to nie jej rodzina, ani znajomy) - skończy pajacować i weźmie się za robotę - ucieknie na zwolnienie lekarskie, aż do porodu

No właśnie i później się ludzie dziwią, że młodych kobiet nikt nie chce zatrudniać a jeśli juz to na śmieciówkę, bo wtedy nie ma problemów. Zatrudnisz taką na umowę o pracę, zajdzie Ci w ciąże i się zaczną cyrki xxx no właśnie! co za świnie nie kobiety! jak one w ogóle śmią zachodzić w ciążę! no po prostu skandal! wasze matki też były takimi świniami!

tylko nasze matki nie odp... takich rzeczy jak te teraz moja mama jeszcze w polu robila. A ona chce siedziec w pracxy nic nie robic jest roznica. Jak przychodze jest syf na podlodze a ona mi pisze ze gdyby nie ona to zaroslybysmy w brudzie, a na podlodze wala sie wszystko co tylko moze byc nawet slonecznik. I jeszcze mi perfidnie gume do butelki z woda przykleja. A ja jej do d**y zawsxze wchodzilam. Jeszcze przytrzymalam dla niej miejsce w pracy bo jej.firma sie zamykala i dopoki sie nie zamknela ja musialam prawie 2 etaty robic. A ona teraz mi tak odplaca, nawet kierowniczka z tamtej firmy kiedys powiedziala ze jej sie pewnych rzeczy po prostu nie chce robic. Wlasnie napisalam jej 2 kartki w ktorych wygarnelam wszystko i mam ja gdzies!

Up

gość tylko nasze matki nie odp... takich rzeczy jak te teraz moja mama jeszcze w polu robila. xxx teraz już wiem, dlaczego się tak wieśniacko zachowujesz, kołku słomą kryty!

Wiesniacko? Bo nie dam sie w ch** robic i za kogos zapier***ac? To jest piz4o twoim zdaniem wiesniacko? Pomysl troche kolejny nierobie!