Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po czym poznać ruchacza

Polecane posty

Gość gość

? Jak sie zachowuje facet, ktory lubi sex bez zobowiazan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po koorewskim spojrzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciągle jest nastroszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po czym onaniste? Zawsze jest elegancki i podrywa wszystkie kobietki a z zadna nie kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet lubi seks bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubić a uprawiać - to dwie różne rzeczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie kazdego mozna zaciagnac do wyra, zonatego, dzoeciatego, wystarczy palcem kiwnac, wystarczy popatrzyc sie dluzej w oczy i wypiac tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sperma mu się nosem ulewa z powodu nadczynności jąder, tak więc jeśli facet ciągle ma katar, to jest ruc/haczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Będzie chciał iść do łóżka:D Poznałam 2 klasycznych *****czy i trochę ich umiem rozgryźć. Zanim do czegokolwiek dojdzie, porandkuj i bacznie obserwuj. Patrz też, kiedy wyjdzie z inicjatywą- to Ci wiele powie. Jeśli: - ma duże powodzenie i uważasz go za atrakcyjnego, - nie będzie chciał poczekać z określeniem was jako związek aż się trochę poznacie i będziesz miała wrażenie, że musisz się pospieszyć (poodwlekaj, daj się pozdobywać, tak go sprawdzisz) - nie mówił nic o związku, a Cię dotyka, całuje, stwarza okazje do masażu itp., wpadacie na siebie częściej, naśladuje Twoją mowę ciała (99,9999%: celowo), - nie chce poznać Twoich znajomych, - nie poznaje Cię ze swoimi (ale to mniej), - chce, żebyście bywali raczej w mieszkaniu sam na sam, niż na mieście, - czujesz się dziwnie, jeśli proponujesz coś z ostatnich rzeczy, a mimo to chce się spotykać, - jakby jednym razem jest zainteresowany, innym nie (możesz odbierać to jako, że robisz coś nie tak, za mało się o niego starałaś, albo nie dałaś się przelecieć i może z Ciebie rezygnować)- tutaj akurat na 99,99999% przeleciał jedną albo kilka w ostatnim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Jeśli podobasz się chłopakowi, który myśli bardziej długodystansowo, wystarczy, że czasem (nie super często) sama do niego zagadasz, ale nie musisz, wyjdziecie gdzieś z innymi ludźmi i dasz mu czas, żeby o Tobie myślał, jeśli nadacie na tych samych falach, przyjdzie sam Cię podrywać i będzie się zachowywał odwrotnie niż to, co wyżej opisałam i powinien Cię szanować, sprawdzone. Grunt to wziąć na wstrzymanie, jak się zniechęci a potem wróci znow wstrzymuj. Liczy się sam tylko jego czas, który spędza z Tobą, a nie suma starań i czasu jak masz wrażenie, że coś nie tak zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
*bez "nie musisz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
W mocno konserwatywnych, chrześcijańskich kręgach ludzi (ja taka nie jestem), ludzie potrafią być w związku, a nie całować się i nie dotykać prawie do ślubu (pieszczoty nie muszą być nie wiadomo jak erotyczne, a są przyjemne i tak mogą dzialać, nakręcisz się zakochując i może być Ci głupio protestować, bo teoretycznie to nic takiego, np. siedzisz sobie na krześle, podejdzie od tyłu i przejedzie Ci powoli dłońmi od ramion, powoli w dół, jakby po bokach talii do pasa), itp. Jak tego nie chcesz, użyj w żarcie słów: nie molestuj mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Aha, możesz też mieć wrażenie, że się Ciebie wstydzi przy jakiś jego albo Twoich znajomych płci obu. Facet, któremu się podobasz, będzie się Tobą chwalił, innych kop w tyłek!! Chyba, że masz chętkę, ale wtedy i tak lepiej poprowadź to tak, zeby Cię szanował:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Z tym, że wiesz, Ci chłopacy, z którymi ja się zetknęłam, mieli wysoką kulturę osobistą. Byli też studentami. Jest też taki psychologiczny trick:D Chłopak może podrywać Twoją koleżankę, żeby wzbudzić Twoje zainteresowanie. Inny: jak jesteś na imprezie z koleżanką, jego kolega zajmuje się koleżanką, a on Tobą. Inaczej koleżanka by była znudzona, może chcieć iść do domu, a Ty z nią. Tak samo jak z mową ciała i innymi trickami, stosują różne sztuczki, np. z internetu, a jeden z znanych mi miał kiedyś w rękach jakiś strasznie skuteczny wg niego poradnik w stylu "jak zdobyć każdą kobietę", po którym on i jego koledzy stali się skutecznymi i częstymi ru... . Jeden z znanych mi, stosował taktykę z "podrywem koleżanki, która się kumplowała z właściwą". Nazwijmy "koleżankę właściwej": nr 2. Jakiś czas później (miesiąc?) będąc w towarzystwie obu, opowiadał nr 1, że tak to się stosuje (żeby niby nr 1 pomyślał, że on taki nieśmiały jest a się nią od początku interesował). Będąc w takiej sytuacji nr 1 możesz myśleć, że tylko Ci się wydawało, że Twoją kumpelę podrywał,a mieli poprostu dobry kontakt, albo że to był przelotny flirt. Sytuacja z życia: przeleciał już nr 2 i przy nr 2 był tak bezczelny, by opowiadać o "taktyce koleżanki". W rzeczywistośc***ewnie nawet nr 1 był tylko przelotnym targetem:D hehe Jeśli spotkasz podobnych do tych co ja, możesz też mieć wrażenie, że są dobrą partią: dobra praca, oceny na studiach, prestiżowy kierunek studiów, chodzą na siłkę (!)- mam wrażenie że to łączy często ru...czy, wyglądający jak modele, wysocy, dobrze organizują swój czas, przedstawiłabyś rodzicom, sami mogą pochodzić z nietypowych albo rozbitych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazowszanin123
moim zdaniem będzie cię bajerował.Zgodzicie się ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
I prawdopodobnie ru...cz jest z Mazur:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Wbrew pozorom to może mieć duże znaczenie. Dużo mam spostrzeżeń, co nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Aha, jeszcze coś: R po prostu lubi wszystkie dziewczyny (albo miażdżącą większość) i jest dobrym psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Możesz też się pomylić na imprezie, że jesteś podrywana i brnąć w kontakt ( a to tylko kolega podrywającego, który ułatwia sprawę kumplowi). Ty wtedy możesz chcieć ułatwić mu sprawę, bo Ci się spodoba i jesteś miła, on uzna Cię za łatwą i będzie próbował skorzystać= tak to działa u wyrywaczy, sytuacje z życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
PS. Nie chce sobie robić z Tobą zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Aha, jeszcze jedna rzecz. R. znany mi, jest hedonistą. Czyli jeśli dziś Twe ferromony są wystarczająco mocne, interesuje się Tobą, jeśli jutro płodniejszy dzień wyczuje u Twojej koleżanki, pewnie nią. Coś w ten deseń. Ale pewnie jesli się Tobą nie interesuje, kogoś dyma:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma profil, na każdym portalu w stylu, sexfotka i takie tam.... na profilach w stylu facebook nie podaje swoich danych tylko ksywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dzwoni i nie odbiera telefonu, tylko pisze smski, na ktore długo trzeba czekać....wiadomo, przecież trzeba się ukrywać,z każdą panienką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Aha, jeszcze na nk może mieć bardzo dużą liczbę osób, które obejrzały jego fotę i nie ma żadnych oporów, by prawić Ci komplementy, które są albo spersonalizowane pod Ciebie, albo łatwo mu w nie uwierzysz. Może mówić to np. do kolegi jak wie na 100% że jesteś obok i słyszysz, ale wygląda to tak, jakbyś Ty nie musiała wiedzieć, że on jest obok. Uważaj szczególnie na dotyk i komplementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
Ja miałam styczność z jednym R. utajonym i jednym R. odkrytym. Otwarty może określać siebie jako hedonistę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówi doCiebie po imieniu, tylko róznymi zdrobnieniami w stylu Rybka, kwiatuszek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
no i otwarty raczej będzie mówił w prost, że tak na niego działasz strasznie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy uzywa zwrotów bezosobowych, nie musi pamietać imion he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawczyni88
...ale oczywiście na etapie znajomości, kiedy jesteście jeszcze przed jasnym określeniem Was jako związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzasz się ze mną znawczyni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×