Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile powinnam wziac za to sprzatanie?

Polecane posty

Gość gość
to ją zastąp cwaniaczku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju,ale ja przeciez mie napisalam,ze chce 25zl/h.Wlasciciel podal mi kwote,zgodzilam sie wstepnie i z ciekawosci Was spytalam.Mieszkanko ma byc wypucowane i wychuchane,bo takie uprzednio bylo.Wszystko mam Wam wymieniac,pranie dywanu,pastowanie kazdego skrawka podlogi tez?Ten czas jest umowny,moze zrobie to o wiele szybciej,no wyluzujcie!I mysle,ze lepsza jest zaplata od calosci,a nie od godziny.I zrozumcie/do tego,ktory uwaza,ze nawet na sprzataczke sie nie nadaje/ze to co innego sprzatnac u kogos biezacy rozgardiasz,a co innego,gdy chata obrasta brudem jak smocza jama.I przestancie ublizac ludziom za nic,co z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz, ze tu siedzi sama elita i arystokracja, która gardzi ludźmi pracującymi fizycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawde mowiac,juz nic nie wiem.Ale harowanie w takim "meksyku"za 150zl,to wydaje mi sie troszke malo.I zeby nie bylo-mam studia,prace,ale przyplataly sie choroby,potrzeby rosna.Zreszta uj ze studiami,kazdy moze skonczyc.A sprzatanie zadna ujma,nie nasza wina,ze takie mamy realia.U mnie tez kiedys pewna pani sprzatala..Sama jej pomagalam,by bylo szybciej,by byl czas pogadac,bo to byla cudowna,ciepla osoba.A tu zaraz wywloki,pustaki..Ja pierdykam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta uj ze studiami,kazdy moze skonczyc.A sprzatanie zadna ujma,nie nasza wina,ze takie mamy realia. xxx no co ty! nie w Polsce! w Polsce sprzątanie stoi dziesięć pięter niżej od prostytucji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 150 zł to bym im w pysk dał. :classic_cool: 600 zł minimum. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
200zł by było bardzo dobrze, skoro to kawalerka. Widocznie najemca się wyniósł i tradycyjnie zostawil syf a właściciel powinien mieć w umowie to, że tamten płaci koszt sprzątania, jak nie posprzątał po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo pranie dywanu w pralni kosztuje 25 zł/m2. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pranie dywanu kosztuje max 15 zl za metr i to jeszcze do ciebie dojedzie i po sobie sprzatnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to jest grubsza robota to umawiasz sie na stawkę ale jak dla mnie 150zl to jest naprawde za mało za to co opisalas ale zrobisz jak uwazasz.Czesto ludzie sa bez grosza wiec każde pieniądze sa potrzebne i na tym wlasnie korzystają inni.Co do tych 25 zł to jest całkowicie realne,jestem za granica i zeby pomoc moim rodzicom ktorzy nie bardzo sobie radzą z dokładnym sprzątaniem wynajelam panią na 3godz w tyg i stawka jest 25zl na godz.Dowiadywalam sue w wielu miejscach i wszedzie była mniej wiecej taka stawka.Mam znajome ktore pracują sprzatajac i tu jest stawka 10-15£ za godz,maja klucze od domów,kody itd wiec jak widac osobie sprzatajacej płacisz nie tylko za sprzątanie ale i lojalność,uczciwość itp a w dzisiejszych czasach to strach komus zaufać i wpuścić do domu i pewnie dlatego te stawki sa wyższe,chyba ze jest to zlecenie jednorazowe,na takich niestety musisz sie najemca za duzo mniejsza kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty dziewczyno opowiadasz...?! 15Ł na godzine to jest 150Ł dziennie, 750Ł tygodniowo i 36000Ł rocznie. tyle nie zarabia sprzataczka w uk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o sw.Petronelo,ja nie licze tego tak,ze dywan tyle i tyle od metra,a odgruzowanie kibelka tyle.Uzmyslawiam tylko zszokowanym mymi oczekiwaniami,ze to wszystko wbrew pozorom nie potrwa 3-5 godzin,bo to fizycznie niewykonalne.I ktos tam mial racje-najemca tak to zostawil.Wokol kibla sa roczne siki,bo lal po kaflach,po scianach.Zolta skorupa.Ale wlacze w doopsku turbodoladowanie i zrobie to w godzine.Wszycho.W promocji za 1zeta.Pasuje?To fajnie.Ide na spacer,zanim ktos z Was da mi wirtualnie siekiera w leb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbereznik,cos ty powyliczal?Ja sprzątam prywatne domy 7godz dziennie za 13£ za godz od pon do piątku wiec 90 £ dziennie,tygodniowo mam 450£.policz sobie razy tygodnie w roku,odejmij dni wolne,swieta,urlop i ci wyjdzie.Juz sue przyzwyczailam ze na kafe to wszyscy wiedza lepiej od osoby opisujacej swoja sytuacje .Gosc wyżej pisał prawdę z zarobkami przy sprzątaniu ale niektórzy maja 7£, wszystko zalezy od zapotrzebowania osoby na ktora trafisz i referencji jakie nasz,ja pare lat wstecz pracowałam za 7£,teraz ja dyktuje stawkę,chcesz to wierz lub nie ale nie mam powodu sciemniac na anonimowym forum bo ani sobie nie polepsze samopoczucia ani od tego sie nie wzbogace wiec nie ma sensu pisać bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzatam  u innych
No i jestem:)wczesnije skonczylam,chatke zamknelam i do domu zarobione jest mam klucze i kody do alarmow a sprzatam gl.u ludzi,ktorzy sie zajmuja prawem,dosc wysokie stanowiska widze,ze niektorych sciska ale tak tak mam najmniej 25zl za godz trudno to wyliczyc bo teraz skonczylam godzine wczesniej wiec wyszlo wiecej na czysto mam miesiecznie lekko ponad 6000:) aha nie piore dywanow,firan,nie myje piekarnikow,lodowek,szafek w srodku,nie ukladam rzeczy,zabawek,nie wynosze smieci,nie myje naczyn,nie piore,nie prasuje,nie przebieram poscieli i takie tam ja tylko sprzatam to co jest na zewnatrz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sprzatam u innych
I mam podobnie jak ty klucze kody itp jak gdzies wyjezdzaja i ich mieszkania sa mi po drodze to sprawdzam co drugi dzien czy wszystko ok, a za to sprzatanie autorki to owszem 150zl ale za dzien i sprzatalabym to 3 dni i za kazdy 150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sprzatalam tymczasowo ostatnich pare miesiecy, prywatnie u ludzi w mieszkaniach, bo potrzebowalam na chwile pracy na czarno. na szczescie juz z tym koniec. fakt ze mozna na tym dniowki 100zl wyciagnac conajmniej, ale ja to pierdziele, ludziom w kiblach grzebac. zle sie z tym czulam. poza tym to jest bardzo meczace zajecie, do tego jeszcze prasowanie, gora prasowania:/ i jeszcze na moje nieszczescie trafilam na mieszkanie tak zagracone, z dziecmi, u totalnych balaganiarzy, ze zanim sie moglam w ogole zabrac za faktyczne sprzatanie (czyli wycieranie kurzy, mycie podlog, odkurzanie), to musialam najpierw mieszkanie cale odgruzowac z gratow. juz nie mialam pomyslu gdzie co klasc, tona ciuchow w lazience, na pralce, na kaloryferze, na kabinie, reczniki, kuchnia zawalona p*****lami, blaty cale pozastawiane, dwa razy dluzej schodzi wyczyscic takie blaty, w pokojach dziec****erdylion rzeczy na podlodze, nieposlane lozka, pelno klockow rozsypanych, zabawek. masakra jednym slowem. a drugi dom jaki mialam, to ze zwierzetami, liniejacym psem i kotami, caly parter i pietro, przy czym podczas sprzatania wszyscy domownicy w domu obecni lacznie z dziecmi, a nawet sasiadami. w domu wytrzymalam 2 sprzatania. do mieszkania mam klucze i to szczescie ze moglam sprzatac w samotnosci. moja kolezanka zajmuje sie tym na stale, ma kilka domow, mieszkan, codziennie po 10 godzin prawie, ja bym nie dala rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lokatorzy mojej koleżanki tak zapuścili mieszkanie, że 3 dni łazienkę szorowała :P fakt, nie całymi dniami, po pracy - ale i tak. 100 zł dziennie za taki zakres to normalna stawka. Za sprzątanie PUSTEGO mieszkania po remoncie zapłaciłam 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w domu sprzatanie samej malej kuchni z umyciem szafek wyjecia z nich zawartosci ,umycia okien ,kafelkow zajmuje 8 godzin bo tam najwiecej pracy.Kto tego nie wykonuje to dziwi sie ze tak drogo.Wlasciciele sami tych czynnosci nie wykonuja to mysla ze robi sie samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko 25O zl swobodnie mozesz zaproponowac po krakowskim targu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzatanie przd swietami mycie okien ,mebli 70 zl dniowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×