Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tasmanska

Brak stabilnosci emocjonalnej u dziecka wiekszego POMOCY potrzebuje

Polecane posty

Gość Tasmanska

Dziecko 11 lat. Potrafi popaść w jednej chwili ze skrajności w skrajność. Z radosnego dziecka, roześmianego, z głupawką w nagłej chwili bez jakiegoś konkretnego powodu budzi się w niej agresja, nerwy, robienie na zlosc. Z fajnej, rozbrykane dziewczynki staje się potworem Sytuacja wczoraj. Przyszła do mnie na kanapę, usiadła koło mne, położyła głowę na moich kolanach nic się nie odzywając, widziałam ze miała chęć się przytulic i popieścić ( jak bardzo rzadko kiedy) wiec odwzajemniłam cieple uczucie, zaczelam glaskac po plecach i glowie, przytulać, w niespodziewanym momencie mnie ugryzła w noge . Na moją surowa reakcje nie potrafiła odpowiedzieć dlaczego to zrobiła, skąd takie zachowanie, widziałam jak jej się złość zbiera z sekundy na sekundę. Od slowa do słowa zaczęła być awantura , jej odmowa ze nie pojdzie do lekcji, rzucanie poduszkami o sciane, kopanie kanapy. Wściekła i zdezorientowana co jej się dzieje w tym łebku wywlekłam ją do swojego pokoju i już z niego nie wychodziła Ona co raz częściej ma takie napady zmiennego nastroju ,z świetnego humoru potrafi wpaść w furie i odwrotnie po wy wściekaniu się nagle jakby czula się oczyszczona z złych emocji i dziecko do rany przyłóż,troskliwe, pomocne grzeczne Sama nigdy nie potrafiła nam powiedzieć co się z nią dzieje, dlaczego i skąd to się bierze, albo nic się nie odzywa albo zaczyna się złościć,abysmy dali jej spokój. Już nie wiem jak reagować? terapia klapsowa jak kula w płot , inne kary są nakładane,ale to i tak nie wiele cos zmidnia ,bo ona sama nawet nie potrafi chyba do końca się ustabilizować CO ROBIC, aby pomoc, abyśmy sami nie zwariowali i nie stali się workiem do wyładowywania jej wahań nastroju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Nie jest bitym dzieckiem ,nie ma u nas w domu jakichkolwiek problemów, z mężem jesteśmy bardzo zgodnym i kochającym się małżeństwem, nigdy się nie pokłóciliśmy nawet. Nie wymagamy od dziecka niczego ponad jej wiek ,ani umiejętności, nie strajkuje jak ma wykonać obowiązki domowe ( pomoc w dbaniu o dom) no jedynie z lekcjami stawia opor ,ale u dzieci to normalne raczej ze są niechętne do odrabiania lekcji. W szkole tez w jednej chwili z dobrego humoru potrafi ją fala złości zalac i nie stosuje się do nakazów nauczyciela ,wtedy dotrzeć do niej się nie da. Jeśli tkwi w tym swoim gniewie to jak w hipnozie , samo musi jej minąć inne metody ,reakcje nie dają przynoszą skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dojrzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpewniej dojrzewanie, u dzieci wtedy, podobnie jak u 2latkow, zachodza powazne zmiany w mozgu, do tego zmiany hormonalne, dzieci czesto same nie poterafia zrozumiec co sie z nimi dzieje. Mysle, ze z mezem musicie byc bardzo konsekwetni, zapewniac ja o milosci, ale tez wymagac posluszenstwa no i starac sie nie zwariowac:-) jedne dzieci przechodza ten okres lekko inne ciezko, dla przykladu podam Ci dzieci mojej kuzynki, gdzie starsza przeszla przez dojrzewanie bez problemu a z mlodszym byly awantury, ucieczki z domu a nawet proba samobojcza, takze trzymajcie sie, przejdzie jej i znow bedzie normalnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Nie ,nie wydaje mi się ze to jest od dojrzewania, w sumie ona jeszcze nawet nie dojrzewa ,posturowo wygląda na 3 lata mniej Ona zawsze była z jednej stroby bardzo zywa , pozytywnie stuknieta a z drugiej stroy bardzo porywcza, pozwazna i choleryczna ale widze ze z czasem to nabiera mocy O ile wcześniej jej agresja objawiała się ty ze na martwej rzeczy się wylądowała, na swoich zabawkach, meblu, tyle już zdążyła się posunąć do ugryzienia, drapnięcia osoby Niby centralnie kogoś nie uderzyła nigdy ręką ( jeszcze nie),ale ugryzienie ,czy zadrapanie to tez zaliczam do agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z12 50
skoro uwazasz, ze to jednak nie dojrzewanie (choc to nie musi sie zaczac objawiac od zmian fizycznych) i ze wczesniej tez zdradzala takie sklonnosci i one sie nasilaja to moze warto przejsc sie do psychologa dzieciecego, nie zaszkodzi a moze pomoze, a jak ona sobie radzi w szkole z nauka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
A konsekwentni z mężem oczywiście ze jesteśmy . Nie zaliczamy się do osób, którzy stosują bezstresowe wychowanie czyt. ze dziecku wszystko wolno i zye w bezkarności, przeciwnie. Jak cos nabroi to ma kare ,jak przesadzi tez, ale to nie eliminuje jej tak skrajnych zachowana w krótkim momencie Wymagany posłuszeństwa, dobrego zachowania tak jak każdy chyba wobec dziecka, to żadna nowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość z12 50 ona jest z natury inteligentnym dzieckiem, nawet dosyć Z opanowaniem programu nie ma raczej problemu , tylko ze problem jest kiedy ona musi usiąść na tyłku i czegoś się nauczyć, dla nie to strata czasu i się targuje ,zaczyna się złościć ,ze to nudne po co je to, dużo czerpie informacji z wiedzy z prywatnych źródeł, a nie szkolnej Jedynie czasami potrzebuje pomocy ,abyśmy jej jakieś zadanie z matmy wytłumaczyli, ale jest uczennica 4-5 ( sporadycznie 3 z matmy wleci) I tez nie lubi j.polskiego bo zaczyna się buntować, jeśli ktoś ja poprawia w zrozumieniu wierszy ,czy lektury. On wszystko po swojemu to rozumie i jak nauczycielka powie ,ze zle myśli no to jest nerw ze to nauczycielka zle myśli,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ona, nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z12 50
Wiesz, moje dzieci sa jeszcze w miare male wiec moge Ci tylko doradzic na ''chlopski rozum'' z wlasnych doswiadczen, np moj brat tez byl BARDZO choleryczny, nieraz agresywny choc nigdy nie w stosunku do rodzicow ale mnie lal, do tego sprzety w domu, telefony, itp zwyczajnie rozbijal o sciane lub o kolano co chwile, potrafil sie drzec jak opentany, tak charakter, teraz juz jest dorosly i mu przeszlo, jest znacznie spokojniejszy, duzo pomogla jego obecna zona, a np moja corka (6l) jest tak dominujaca,ze jej nauczycielki w 1klasie mowia, ze ona rzadzi cala klasa, mimo, ze jest z tych ,lodszych dzieci, jest do tego paskudnie uparta i tez jej sie zdarzaja dyskusje z nauczycielami U twojej tez moze byc zwyczaie taki charakter, ale moze warto jednak z psychologiem pogadac, ale jakims sprawdzonm, zeby dziecku nie wmowil jakis zaburzen z sufitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psycholog lub psychiatra. Nie karac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tylko brak stabilności, ale generalnie dziwne zachowanie. To raczej nie jest normalne, że jedenastolatka gryzie swojego rodzica. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
ja pisze ze to jest normalne zachowanie ? wg mnie nie dość ,ze nie normalne to jeszcze człowiek oglupialy jest co w jej glowie siedzi Jak pisałam wcześniej, ona zawsze miała takie porywy nastroju , ale nie dochodziło do bezpośredniej agresji jak ugryzienie, czy zadrapanie ,w tym również AUTOagresi w stosunku do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 latka ugryzła mame?? Ja bym chyba poszła do psychologa, bo takie zachowanie to nie zdarza się nawet mojej 5latce która też czasem potrafi sie n ieźle zezłościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez wydaje sie dziwne to zachowanie = tak jakby 2 rozne osoby. Skoro ona nie wie dlaczego to zrobila to moze cos ze schizofrenii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna mówic o 11 latce że chce się popieścić ?, czy ty czasem nie przeginasz w drugą strone i twoje pieszczoty byc może zakrawają na pedofilie ? może dlatego dziecko jest rozbite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Czy ty na glowe upadłaś z tym komentarzem o pedofilli ? Ja bardzo mało i rzadko mam kontakt fizyczny z nią, sama jestem osoba ,która baardz mało kiedy od siebie przytuli, czy fizycznie kontakt nawiązuje, ona tez nie zalicza się do osób ,które są tego spragnione na co dzień- wyjątkowo i sporadycznie Rzadko tego potrzebuje, a jak rzadko kiedy to robię, czy ją uściskam czy pogłaszcze po glowce. Nawet poniżej jej łopatek moja ręka nie zeszła jeśli cie to uszczęśliwi Napisałam popieścić, bo jak miałam niby napisać? pierwsze co mi przyszło do głowy . Miala chęc na to, jak to mam ująć w ładnych słowach aby c się z czyms ohydnym nie kojarzyło? teraz już mnie wnerwilas , nie dość ze mało kiedy okazuje fizyczną czułość dziecku ,bo nie lubie i ona sama tez tego nie lubi na co dzień to jeszcze wpieraj mi ze pedofilka ze mnie . K***a mac, co za ludzie tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z12 50
Autorko, jedyne co mi przychodzi do glowy, to tak jak napisalam, dobry psycholog, byc moze to nic-ciezki charakter poloczony ze wczesym dojrzewaniem, moze ma jakies problemy o ktorych wam nie mowi (np pierwsze zauroczenie, ale jakis przykrosci w szkole)ale nie poterafi zapanowac nad emocjami, byc moze ma jakies zaburzenia rozwojowe (napisz czy on je wszystko i bez problemow?np wypije sok z czastkami owocow). Wszystkie mozliwosci sprowadzaja sie do tego, ze warto porozmawiac z kims kto sie zna lepiej niz my-mamy z kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn miał to samo ,kiedy poszedł do gimnazjum, nie do poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiatra jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko może mieć osobowość psychpatyczna a na to nie ma sposobu. poczytaj o tym. sa tacy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×