Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przesadziła czy nie ?

Polecane posty

Gość gość

Mój 7 letni syn dostał dziś uwagę od nauczycielki za używanie słów nieparlamentarnych tj. zamiast pieniądze mówił forsa i kasa, zamiast mieszkanie - chata i jeszcze powiedział, że wychlał cały sok. Rozumiem, że za to ostatnie mogła mu pani uwagę zwrócić ale co złego jest w słowach forsa czy chata ? nie kumam. Po za tym nic innego. I to jest powód do uwagi ?? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,mie kumam" - skoro wy mowiecie slangiem to dziecko tez bo uzywa:-) a uwaga stad ze dziecko powinno uzywac poprawnej polszczyzny zwlaszcza w poczatkowym okresie edukacji. Bo jak np sobie wyobrazasz, napisze w wypracowaniu ,,pani dulska nie miala forsy, mimo tego miala na chacie sluzace". Sama widzisz ze cos nie gra:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
bylabym szczęśliwa jakby tylko takie uwagi pchla przynosi Za używanie neologizmów nauczycielka wstawiła uwagę zapewne w celu ,abyście z dzieckiem rozmawiali na temat jego poprawności zwrotów i wyrażeń ,to było dla waszej informacji jak dziecko określa rzeczy wg swoich neologizmów , a nie w celu jak z niego rozwydrzony bachor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczycielka twojego syna nie musiała mu od razy uwagi dawać ale mogła pouczyć słownie ,słowa nie są przekleństwami ale ja myślę że są granice w domu i kolegami niech sobie tak mówi ale w klasie nie powinien takie jest moje zdanie . To jest dopiero 7 latek ,zaraz zacznie rzucać słówkami jak ten koleś od pożal się boże rapu 9 latek co ostatnio w tv był .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie... nie kumam??? wyrażasz się jak nastolatka. jak twoje dziecko ma się nauczyć poprawnego j.polskiego. kasa, chata itp... tak mówi 7 letnie dziecko??? patologia normalnie. oczywiście to nie wina dziecka a wychowania, widac że u was takie slangi na porządku dziennym. rodzice pewnie po zawodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka miała rację. Swoją drogą widzę, że teraz jest "moda" na podważanie autorytetu nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychlałem sok??? ja bym pomyślała że ojciec alkoholik więc wódę chleje dobrze że ktoś na to zwrócił uwagę, powinnaś popracować nad dzieckiem a moze nad sobą bo dziecko z mlekiem matki takich słów nie wyssało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorytetu nauczycieli :D az sie oplulam hahaha. Autorytetem to moze hyc rodzic, dziadek, ewentualnie Einstein ;-) a nie magister filologii polskiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie największym autorytetem w czasach młodości był właśnie magister filologii polskiej - nauczycielka z powołania, do dziś ją wspominam, a minęło już 20 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mgr filologii polskiej jak widac wie lepiej, niz matka, jak brzmi poprawna polszczyzna, wiec w tej kwestii nie podwazalabym jego autorytetu, bo w porownaniu z "niekumajaca" mamusia to jest guru jezykowe :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczycielka miala racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dala taka uwage w dzienniczku bo pewnie chciala zebyscie wy rodzice to zobaczyli i nauczyli syna jak mowic poprawnie. co by dla slowna uwaga dla 7-letniego chlopca?- nic, bo w domu sie tak mowi wiec by nie zrozumial. autorko staraj sie mowic poprawnie do syna bo bedzie mial klopoty w szkole, nie bedzie umial pisac poprawnie wypracowan, wyslawiac sie poprawnie a to jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedem lat i już takie dno sobą reprezentuje :O wstydź się mamuśko, pewnie z patologii pochodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u nas w domu się tak nie mowi ,a mały tez ma podobne hasła i zauwazylam ze zdarza się ze w bajkach tak gadaja.Przykład z dziś ,bawi się autkami i mowi "nie dogonisz mnie ty pedale...." ....Nauczycielka gdyby porozmawial z synem pewno nic by z tego nie wynikło ,a tak przeczytałaś uwagę i zaczniesz bardziej zwracać na to uwagę jak się wysławia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie GADAJĄ...tylko mówią...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój brat kiedyś dostał uwagę bo katecheta opowiadał o jakimś chłopcu, który chciał zostać księdzem ale nie zdąrzył bo zmarł i młody się zapytał czy "zamodlił się na śmierć"? wszyscy brechtali a ten mamę do szkoły wezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×