Uwazacie to za dobre zarobki

3400 f mc wspolnie, 2 dorosle osoby, Londyn

Nie

akurat starczy na rachunki za kiepskie mieszkanie i byle jakie jedzenie

@22:03 zgadzam sie

My mamy razem 2900-3000 mc i starcza na styk. Nie mamy nalogow, nie imprezujemy, nie jadamy na miescie, nie szalejemy z zakupam, nie jezdzimy na wakacje. Jest ciezko :(

My z mezem mamy razem na reke 3500, tez w Londynie. Mamy jednak 2 dzieci, jeszcze nie chodzacych do szkoly wiec troche kosztuje nas childcare. Tez nie imprezujemmy, rzadko kupujemy alkohol, nie palimy. Jednak co miesiac zdarza nam sie odlozyc kilka stowek na konto. Dodam jeszcze, ze nie jemy tylko puszek, a nawet duzo miesa, ryb i warzyw, owocow. Trzeba tylko znalesc dobra promocje.

4 osoby w Londynie za 3500 - podziwiam....Przy dzisiejszych cenach...

gosc @ 15:44:41 Nie powiem latwo nie jest. Ale jakos dajemy rade. Dosc malo placimy za wynajem, w porownaniu do cen jakie tu sa. Ale mieszkamy dosc daleko od metra itp.

A no to dlatego

tak sie zastanawiam - powiedzcie mi czemu maja tak niskie zarobki jak na Londyn nadal tam siedzicie? przeciez jak wyjedziecie gdzies indziej to tez znajdziecie praca zwlaszcza ze macie juz w CV prace z wysp. A majac 3 tys w innym miescie to juz spokojnie mozna zyc i nawet odlozyc sporo.

Pisalam powyżej. No wlasnie my sie zastanawiamy nad przeprowadzka. Tylko nie mamy za dużo czasu na poszukiwania pracy, i dość długi okres wypowiedzenia w teraźniejszej pracy. Ogólnie dosyć mam tego miasta.

A gdziez to takie cuda, ze za 3000 da sie zyc i jeszcze sporo odlozyc???

mój zarabia 3300 na rękę odkładamy co miesiąc 1600f mieszkanie z rachunkami 900, normalne mieszkanie z jedną sypialnią, żaden luksus, ale tez nie nora, z kwoty zostawionej na bilet dla męża i na jedzenie zostaje nam często jeszcze ok 100f jeżeli nie jedziemy na jakąś wycieczkę czy nie kupujemy ubrań

I na pewno Wam na "wszystko" starcza za 1700 f mc...