Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werenicka

czy dzieci śpią z wami w łóżku

Polecane posty

Gość werenicka

czy w ogóle śpią w waszej sypialni czy pokoju dziecinnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werenicka
mam na myśli te malutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, córka śpi ze mną w łóżku. Do pól roku spaliśmy we trójkę ale córka zaczela się bardzo wiercić i maz przeniósł sie do salonu. Czasami śpią tam oboje razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko spi w naszej sypialni ale w swoim łóżeczku :) i jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma spania z rodzicami.Nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma prawie trzy miesiace i do tej pory spala ze mna, w takim specjalnym ,,łozeczku" ktore bylo w moim lozku, ,,snugle nest" to sie nazywa:-) ale od zeszlego tygodnia spi juz w swoim lozeczku, a maz powrocil do malzenskiego loza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Snuggle nest mialo byc:-) ogolnie boska rzecz, szkoda ze w u nas niezbyt dostepna-sama dostalam od rodziny z zagranicy-jak ktos ma taka opcje - polecam z calego serca, na pierwsze tygodnie super sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja pociecha ma swój pokoik,swoje łóżeczko i nigdy nie mieliśmy z tym problemu.Co to za spanie z rodzicami w jednym pokoju albo w jednym łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój półroczniak śpi w swoim łóżeczku w naszej sypialni. Od urodzenia całą noc spał z nami może ze 3 razy. Czasem braliśmy go do łóżka o 3-4 rano gdy nie chciał zasnąć, ale od kilku tygodni nie biorę go do łóżka już wcale, no chyba, że rano się bawimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie spałabym z dzieckiem w jednym łózku. Do spania to ja mam męża a nie dziecko ;) Córka spała z nami w pokoju do 6 m-cy. Potem została przeniesiona do starszej siostry do pokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my śpimy w trójkę już prawie trzy lata i dobrze nam z tym :D Jak chcemy mieć z mężem łóżko dla siebie to młoda ląduje w łóżeczku, ale i tak w nocy przyłazi do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice uczą i wychowują!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werenicka
widziałam kiedyś program o tym że dzieci powinny spać z rodzicami, powinny czuć bliskość żeby się dobrze rozwijały, czuły się bezpiecznie i pewne siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba widziałaś program o rodzicielstwie bliskości... Z ciekawości spytałam mamy czy spałam z nimi w łóżku. Czemu, oburzona zaprzeczyła. A jakoś nie czuję się nie kochana... O ile spanie dziecka z rodzicami mogę jeszcze przełknąć, to już wyganianie męża z łóżka to dla mnie porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanie z dzieckiem: Razem zdrowiej Lekarze uważają, że wychowywanie dziecka w sterylnym środowisku odbiera mu odporność na infekcje. Dziś noworodki w szpitalach dostają ubranka przynoszone z domu i śpią z mamami. Razem wygodniej Spanie z dzieckiem jest dobrym rozwiązaniem w czasie karmienia piersią. Głodnego malucha można nakarmić niemal przez sen, bez wstawania i rozbudzania jego i siebie. Razem bezpieczniej Psycholodzy dodają również, że dzieci sypiające we wczesnym dzieciństwie razem z rodzicami mają rozwinięte poczucie bezpieczeństwa, są bardziej samodzielne i silniejsze psychicznie od rówieśników pozbawionych równie czułej opieki dorosłych. Razem cieplej Wspólne łóżko to dobry sposób na nocne chłody. Małe dziecko jest bardzo wrażliwe na zimno i często komunikuje to nocnym płaczem. Gdy jest przytulone do ciała mamy, nie czuje chłodu i może spać spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety teoria rodzicielstwa bliskości nie sprawdza się w praktyce. Te dzieci non stop płaczą jak coś jest nie po ich myśli. Pojawia się olbrzymi problem kiedy matki nie ma w nocy w domu (szpital, wyjazd itp). Dzieci te są także dużo mniej samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyganialam męża z lóżka, wspolnie zdecydowaliśmy ze tak będzie lepiej i wygodniej. Wszyscy są zadowoleni, wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amelia jak mozesz pozwolic na to zeby Twoj maz spał w salonie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestesm zdania ze nie ma co przesadzac z tym rodzicielstwem bliskosci. Potem mama wyjdzie na dwie godziny na zakupy i dramat, albo moja znajoma ktora nawet kupy nie moze zrobic bez dziecka. Nie dajmy sie zwariowac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko śpi z wami,??? nie oglądacie tv? zagluszacie cisze dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amelia powiedz mi - kto jest u Ciebie na pierwszym mscu - maz czy dziecko? nie chce naskakiwacpytam z ciekoawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko spalo od poczatku w swoim lozeczku, bliskosci mimo to nie zabraklo, tak samo z karmieniem-prawie od poczatku na mm, a dziecko pokrzywdzone nie bylo, mimo butli przeciez trzymalam je przytulone do siebie a nie karmilam na odleglosc przeciez. W zyciu nie wygonilabym meza z lozka na rzecz spania z dzieckiem, moj maz to nie reproduktor i bankomat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amelia ty powinnas się leczyć. Już kilka razy trafiam na twoje wypowiedzi i mam nadzieje, ze moje dzieci nie natrafią na twojego rozpieszczonego bachora w p-kolu lub w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę przyznać, że jestem właśnie takim dzieckiem (a mam już prawie 30 lat), które spało razem z rodzicami, z nimi w łóżku do naprawdę późnego wieku (chyba jeszcze w podstawówce). Nie dlatego, że nie bylo miejsca, bo mieliśmy np. drugi pokój, w którym mogłabym spać, a zapewne z powodu "rodzicielstwa bliskości". I wiecie co? Teraz uważam, że to był bardzo zły pomysł. Dziecko powinno mieć swoje łóżeczko. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam w sypialni telewizora, tylko w salonie. A w salonie jest duża rozkladana i wygodna sofa. Gdy córka zaśnie możemy sobie oglądać tv w salonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
amelia a nie masz ochoty spać obok swojej drugiej polowy? przytulic sie w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakim celu takie pytanie? Nie potrafię odpowiedzieć kto jest ważniejszy czy na pierwszym miejscu. Nie widzę powodu aby wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami mam ochotę. Jeżeli córka śpi mocno to idę sie do męża przytulic, to nie problem. Ale córka tez potrzebuje sie do mnie przytulic w nocy i nie widzę powodu abym miala jej odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] Amelia© A w jakim celu takie pytanie? Nie potrafię odpowiedzieć kto jest ważniejszy czy na pierwszym miejscu. Nie widzę powodu aby wybierać. x współczuję twojemu mężowi. Nie zdziwię się jak któregoś dnia cie zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×