Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Nelanela21

Facet bez wyższego wykształcenia i dziewczyna studiująca , czy to ma sens?

Polecane posty

Gość Nelanela21

Moj chlopak nie ma wyższego wykształcenia, pracuje fizycznie, co prawda sporo zarabia, ale... zastanawiam się, czy jak skończę studia to będzie dla mnie odpowiednim partnerem. On się w ogóle nie rozwija, prawie nie czyta książek. Myślę, że z czasem może wyrosnąć przepaść miedzy nami. Macie podobne dylematy w swoich związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wątpienia
wzrośnie i bedzie ;erudytka dama i kopciuch łopatologiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykształcenie a inteligencja to dwie różne sprawy. Znam doktorantów którym słoma z butów wystaje a i osoby z podstawowym wykształceniem które potrafią lepiej się wysłowić od studentów. To, że nie studiuje nie oznacza, że jest tłukiem w dzisiejszych czasach studia niewiele znaczą, a jak sama napisałaś dobrze zarabia, i na pewno dużo więcej od mgr zaraz po obronie. A to, że się nie rozwija, nie czyta to już inna sprawa. Może porozmawiaj z nim na ten temat, powiedz, że chciałbyś być z osobą która jest obeznana w różnych tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po studiach, moj facet też, ale pracuje fizycznie, bo w dzisiejszych czasach ciezko o pracę. Sama jestem bezrobotna. Myslisz dziecko, ze jak skończysz studia to bedziesz na wyżynach umysłowych i finansowych? Szybko życie sprowadzi cie na ziemię, chyba ze masz znajomości, bo tylko przed takimi w PL świetlana przyszłość stoi otworem. Zostaw chłopaka, zasługuje na normalna dziewczynę, a nie księżniczkę, dla ktorej papierek wyznacza wartość człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nelanela21 Moj chlopak nie ma wyższego wykształcenia, pracuje fizycznie, co prawda sporo zarabia, ale... zastanawiam się, czy jak skończę studia to będzie dla mnie odpowiednim partnerem. xxx oczywiście, że będzie! ktoś przecież będzie musiał cię utrzymywać, bo po studiach nie dostaniesz żadnej pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pooglądaj serial ,,daleko od szosy,, to może być o was:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cyt. "...Znam doktorantów którym słoma z butów wystaje a i osoby z podstawowym wykształceniem które potrafią lepiej się wysłowić od studentów..." x naprawdę znasz takie osoby? :) Brednie piszesz. Nie wierzę, że osoba z wyższym wykształceniem, edukując się przez minimum 17 lat gorzej wysławia się od kogoś kto skończył edukację na poziomie podstawowym. Nie ma takiej opcji by przeszła sito egzaminacyjne na studiach ;) x Cyt. "Wykształcenie a inteligencja to dwie różne sprawy..." x to prawda :) ale inteligencja jest empirycznie mierzalna wyznacznikiem jej stopnia IQ. Rozwiązywałaś/eś kiedyś testy badające stopień IQ? Pytania w nich zawarte są przekrojowe, oprócz wyobraźni, samodzielnego myślenia etc... badają również wiedzę na poziomie ogólnym. Jak myślisz, jak nabywa się wiedzę? Czy nie właśnie przez edukację właśnie? :) Prawda jest taka, że inteligencja nie jest wrodzona (to nie talent), a nabywa się ją właśnie poprzez edukację i ćwiczenia z zakresu myślenia :D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że osoba z wyższym wykształceniem, edukując się przez minimum 17 lat gorzej wysławia się od kogoś kto skończył edukację na poziomie podstawowym. A ILE OSÓB Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM TO ROBI? większość durni ma tylko papier po łatwych opłaconych studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megitka8686866
Boshe ale jestes pusta. Studiujesz?? Wow!! W kraju gdzie kazdy przyglup moze isc na studia Ty szczycisz sie tym statusem...moze je najpierw skoncz... Zalosna jestes. Znam wiele wiele osob bardzo inteligentnych pomimo ze nie maja studiow. Jezeli Ty oceniasz czlowieka na podstawie wyksztalcenia i to w nasztm kraju to wspolczuje twojemy facetowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw tego chłopaka. Zapierdziela, zarabia, zasługuje na lepszą dziewczynę, która go doceni, a nie na taką inteligentną szmatę, którą tak czy siak utrzymywać po tych jej studiach będzie musiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy dowiedzialam sie jakie ma moje wyksztalcenie facet, ktory mi sie podobal i oczarowal mnie soba- rozryczalam sie nad swoim snobizmem, ale za chwile opametalam sie i od 10 lat jestesmy razem, ja mam wyzsze a on podstawowe. wyksztalcenie nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D:D jakby studia w PL były jakimś prestiżem:D uśmiałam się:D najgorsze głąby, które w liceum ze mnie ściągały i zdawały ledwo-ledwo z klasy do klasy, teraz studiują:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znałem taki związek, Ona po studiach, On zawodówka. Miłość, dzieci, ślub. Po latach zaczęło mu coś przeszkadzać. Czyżby brak porozumienia? Tego nie wie nikt, ale można się domyślać. On zaczął z jakiegoś powodu popijać, rozpił się, zginął tragicznie zapity w dechę. Dodam, że Ona nie pięła się po szczeblach kariery jak szczur jakiś. Była zwykłą spokojną kobieta, na kierowniczym stanowisku. On pracował (harował) fizycznie. Ciekawe czy przypadkiem nie spełnione ambicje go do grobu nie zaprowadziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelanela21
"Ja jestem po studiach, moj facet też, ale pracuje fizycznie, bo w dzisiejszych czasach ciezko o pracę. Sama jestem bezrobotna. Myslisz dziecko, ze jak skończysz studia to bedziesz na wyżynach umysłowych i finansowych?" x Nie wiem, czemu piszesz do mnie "dziecko", skoro sama jesteś bezrobotna i niesamodzielna. Ja już od roku pracuję w zawodzie, ponieważ studiuję praktyczny kierunek (studia inżynierskie) i nie sądzę, bym po studiach miała jakiekolwiek problemy z pracą. x Naprawdę uważacie, że nie ma żadnej różnicy między osobą, która skończyła studia i taką, która nawet ich nie liznęła? Mój facet jest dosyć inteligentny, ale np. jego koledzy to już dla mnie po prostu inny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już od roku pracuję w zawodzie, ponieważ studiuję praktyczny kierunek (studia inżynierskie) i siedzisz na kafe taaa ha ha, dziecko idź szukaj pracy a nie tworzysz prowokacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelanela21
Tak, owszem, mam też czas na kafe, ponieważ pracuję przy komputerze, a nie przerzucam palety w markecie. Jak kogoś to boli to trudno. Jeśli nie umiecie odnieść się do tematu, to lepiej nie piszcie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa nie ośmieszaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelanela21
Nie będę się wdawać w pyskówki i udowadniać czegokolwiek na anonimowym forum jakimś trollom. x Jeśli ktoś jeszcze ma podobną sytuację lub chce wypowiedzieć się w temacie to zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedynym trolem jesteś ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nela ja jestem na ostatnim roku studiów wybieram się jeszcze do kolejnej szkoły, mój facet ma wykształcenie średnie i pracuje fizycznie, pare miesięcy temu się pobraliśmy. Nie sadzę, żeby to była przeszkoda skoro w ogóle zaczęliście być razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie to studia inżynierskie na których masz czas na pracę? i jeszcze na faceta? ja jak byłam na studiach to był taki zapieprz z projektami, że za uja bym nie wyrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badum tss
Czego sie na nia tak wydzieracie? Boooze.. Bede pisac bez przecinkow bo jestem na tel. Wiec sorka z gory ;p Nie sluchaj ich. Na kafe na szczescie nie siedza same tlumoki jak oni. Ja tez studiuje. Moze nie inzynierke ale ekonomiczne studia. Naprawde nie rozumiem czemu tak podchodzisz do swojego faceta. Przeciez mwisz ze on jest inteligentny i inny od swoich tepawych kumpli tak? To ze nie lznal studiow nie swiadczy o jego glupocie Daj spokoj ;p teraz faktycznie duzo tepakow studiuje. Twoj facet ma duzo hajsu z pracy. Naprawde nie ma problemu gdzies indziej?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pytasz na forum tzn. ze stanowi to dla ciebie problem. Znajdź kogos na swoim poziomie intelektualnym, moze podrywaj kolegów ze studiów, albo rozłoż nogi przed szefem, choc to moze sie nie spodobać twoim rodzicom, którzy załatwili ci pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie u mnie na roku są przypadki takich tumanów, że aż przykro - owszem papierek jakimś cudem zdobędą tylko co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelanela21
"nela ja jestem na ostatnim roku studiów wybieram się jeszcze do kolejnej szkoły, mój facet ma wykształcenie średnie i pracuje fizycznie, pare miesięcy temu się pobraliśmy. Nie sadzę, żeby to była przeszkoda skoro w ogóle zaczęliście być razem " x Dzięki, wreszcie coś na temat :) A jakie jest środowisko Twojego faceta? Bo wiesz, jednak trzeba się od czasu do czasu spotkać ze swoimi znajomymi - moimi i jego, a ci jego znajomi wydają mi się niezbyt błyskotliwi... A moze jestem uprzedzona? x "Znajdź kogos na swoim poziomie intelektualnym, moze podrywaj kolegów ze studiów, albo rozłoż nogi przed szefem, choc to moze sie nie spodobać twoim rodzicom, którzy załatwili ci pracę." x Niestety nikt nie załatwił mi pracy, poszłam na praktyki ze studiów i mnie przyjęli, bo byłam dobra. A szefuje mi kobieta, więc musze Cie po raz kolejny rozczarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część jest w porządku, a częsci nie lubie, ale to normalne nawet jak ludzie mają takie samo wykształcenie. Dla mnie najważniejsze jakim jest człowiekiem, jak traktuje mnie swoją rodzinę itd. :) Przestańcie się dziewczyny czepiać, ma prawo mieć wątpliwości, a wypowiedzi o rozkładaniu nóg świadczą tylko o was samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lizesz cipke szefowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę uważacie, że nie ma żadnej różnicy między osobą, która skończyła studia i taką, która nawet ich nie liznęła? Mój facet jest dosyć inteligentny, ale np. jego koledzy to już dla mnie po prostu inny świat. ,,,,,,,, Otóż uważam ,że jest.Uwierz mi,może być fajnie ale może być i dooopa:(Jestem z moim mężem już wiele lat;kiedyś podziwiał to ,że jestem bardziej od Niego wykształcona ale niestety....po czasie zaczęło mu to doskwierać;kiedy użyłam jakiegoś słowa,którego nie rozumiał,albo podjęłam w towarzystwie dyskusję do której On nie maił szans się włączyć....i to nie była już wina Jego niższego wykształcenia,ale raczej tego o czym pisałaś w pierwszym poście-On się nie rozwijał.Zazdroszczę Ci trochę tego,że myślisz o tym na zapas,że się wahasz;ja myślałam,że miłość jest najważniejsza i że wszytko zwycięży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelanela21
Ktoś tu ma niezłe fantazje o swoich szefach. Dziś akurat szefowej nie ma, bo jest na chorobowym, stąd grasujemy jak rybki w stawie i trochę się obijamy, ale uważam, że każdemu należy sie trochę oddechu :P x No właśnie, ja sądzę, że lepiej mieć wątpliwości teraz, niż na przykład po slubie. Dużo jest tu topików, że mój mąż jest taki i siaki, ze wolałabym innego. My jesteśmy ze sobą 3 lata, może nie była to big love, ale na pewno jest fajnym facetem i czuję sie przy nim bezpiecznie. Ale jakoś tak ostatnio chciałoby mi sie czegoś więcej. Może czas przemyśleć ten związek, moze tu faktycznie nie tylko o wyksztalcenie chodzi. Hmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelanela21
gość z 14:01 Wielkie dzięki za wypowiedź, właśnie o taki punkt widzenia mi chodziło - osoby, która jest dłużej w takim związku lub małżeństwie i "czuje" ten temat. Zapatrzenie w siebie nie trwa wieki i potem też przecież trzeba jakoś życ i być dopasowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×