Czy Wasze dzieci do 4 lat grają na komputerze, smartofnie czy tablecie...

Moja córka ma prawie 4 lata i ostatnio w przychodni zobaczyłam jak dziecko w jej wieku gra na smartfonie - czy u Was tez tak jest?

Ja ze swoja 1,5 roczną "gram" na tablecie. Pokazuje jej zwierzątka, ukladamy puzzle, sluchamy piosenek. Ale trzeba to ograniczać, nie za długo. Staram sie w sumie do pol godz dziennie. I z 15 minut bajek na laptopie. TV nie mamy.

synek 3,5 latek - gra na tablecie i laptopie - w gry dostosowane do jego wieku - i nie co dzień - zazwyczaj w weekend jak jest więcej czasu

mój 4 latek nie gra.owszem muzykę na youtubie słuchamy dzieciowe..ale nie na litosć boską gry!!!!!

moj gra ale pare minut dziennie, tylko gry edukacujne, ale tu gdzie mieszkam dzieci w przedszkolach maja do dyspozycji tablety.

Moje dziecko (3 lata )nie ma zadnego dostępu do kompa a tym bardziej do żadnych gier.

Mój ma 4,5 roku i od kilku tygodni umie posługiwać się sam stroną internetową z rysunkami do kolorowania online. Dziś sam włączył sobie painta i rysował :D I nie robi tego dłużej jak pół godz.na dzień.

mój 2 latek gra w angry birds jak jedziemy gdzieś dalej samochodem, jest w tym naprawdę dobry :)

Nie na całe szczęście jest normalnym dzieckiem ,nie mam zamiaru mieć komputerowego oszołoma już jednego takiego mam w domu .

uwazasz ze dziecko ktore od czasu do czasu bawi sie czyms takim jest nienormalne? brak mi slow

Moja 3-latka tez oglada Bajki na tablecie, Czasami uklada puzzle czy GTA w takie dziecinne gry moze 2 godz. Dziennie

dZIECI W WIEKU PRZEDSZKOLNYM NIE TYKAJĄ SIE ELEKTROniki Nie widze jakiegokolwiek pwodu ,aby mojemu krasnalowi 4 letniemu dawac do łap takie zabawki ,aby w cokolwiek gralo

napisałam że jest nienormalne, użyłam tego słowa ? brak ci słów pewnie za mało książek czytasz .

taa moja majac 3 lata juz smigal na lapku, w wieku 4 lat mial ograniczenie bo sie uzaleznil, teraz ma 6 lat i jedyne o czym mysli po przedszkolu to gry na kompie, maz mu kupil na gwiazdke tablet, to ma na zmiane, ale od razu zaznaczam,ze ma ograniczenia, kare czasem ,ze nie ma ani tego ani tego, wgl, jak jest pogoda to ciagle przebywa na podworku wtedy nic nie siedzi na grach w sumie teraz chorujemy, ja i on, i siedzi w domu, ja leze z goraczka to odpuszczam i gra bo nie mam sily, ale popol, jak wraca maz to ma ograniczanie, a postepem nie wygrasz

betonowac tak male dzieci na kilka godz przed sprzętami elekronicznymi wg. mnie to jest fatalne i glupie Po to mają nogi aby bawic sie zdrowo i pozytecznie , a nie jak zombi zasiedziale w jednym miejscu gapiace sie w monitor (tbl.kompa,Ipada itd..)

Pytam Was, bo ja z mężem nie mamy w domu tableta, laptopa ani smartfona. Mam stary komputer który nam wystarcza do podstawowych rzeczy. Zastanawiałam się czy czasem córce nie robimy krzywdy? Inne dzieci które już mają styczność z taka technologią bedzie to dla nich normalne, a córka moja bedzie może troche zacofana? Bajki w TV oglada, ale te gry na smatrfonach i tabletach ..... ostatnio miałam gości i własnie córka na tablecie mogła sobie kolorować... bardzo jej sie to podobało....

lepiej dać dzieciakowi laptopa niech gra niż się z nim bawić i nikt mi nie powie że tak nie jest, dziecko gra jest cisza a mamusie sie cieszą że ich 2-3 latki pykają w gierki i są niezłe .

no brawo! Dawajcie dzieciom tablety, laptopy... Przypominam tylko, że to NIE SĄ ZABAWKI! Ale wspołcześni rodzice to nie wiedzą co to są zabawki i jak można bawić się z dziećmi. Najlepiej posadzić je przed kompem i z główki. A potem taki rzuca się pod samochód, bo on ma jeszcze trzy życia na czwartym levelu...

Zacofana raczej nie będzie ,a kolorowanie na komputerze czego uczy ,o ile dobrze mi się wydaje to w kolorowankach w necie nie ma możliwości wyjechać po za rysunek klikasz kolor i wstawiasz no chyba że są inne ,więc owszem dziecko będzie zacofane jak nie będzie umiało kredką na kartce kolorować .

"""teraz ma 6 lat i jedyne o czym mysli po przedszkolu to gry na kompie""" ­­­¬¬¬¬¬¬¬¬ To też jest ewidentna oznaka,że dziecko nadal jest uzaleznione jesli nie mysli o niczym innym niż tylko gry, gry, gry Dlamnie to jest skrajne nieodpowiedzialne ,aby dopuscic do tego aby dziecko w wieku przedszkolnym bylo uzaleznione od grania na sprzetach

Na kartce to Ona pieknie koloruje, codziennie - to było coś nowego z tym tabletem i bardzo jej sie podobało jak paluszkiem mogła mazać :) Jak jest ciepło to po poworcie do domu i tak siedzimy do wieczora na ogrodzie, więc chyba nic nie traci, a jak przyjdzie czas to sie nauczy wszystkiego, zgadza sie?

mam znajoma ktora ma 2 letniego syna ktory ma tel komorkowy ma opcykany lepiej niz niejeden dorosly. A jego rodzice sa dumni, ze on taki madry bo czytac nie umie ale gre umie wlaczyc. :O Dla mnie to chore ale to nie moje dziecko.

tak, jest to pewną formą nagrody. Są to gry zręcznościowe przeważnie w j angielskim. Ja ich zupełnie nie ograniam, a on radzi sobie bęzbłędnie.

Jestem w szoku że półtoraroczne dziecko na tablecie z mamą siedzi . Mój syn ma 2,5 roku . Do pokazywania zwierzątek są książeczki , do układania puzzli puzzle , do oglądania bajek książeczki bądź tv . Młody nawet nie wnika w tablet czy laptopa bo nie jest do tego przyzwyczajony .

Ja jestem w jeszcze wiekszym szoku ,ze dziecko 4 letnie w stan uzaleznienia zostalo wprowadzone i mamcia dumnie o tym tutaj spiewa jaki z syna genius z NAŁOGIEM!!@! Tak male dzieci juz w nalog grania wpadają za waszym pozwoleniem. Nic kontroli, nic a nic

akurat nie ma się co cieszyć że wasze dzieci ogarniają sprzęty bo potem nic pożytecznego z tego i tak nie będzie a zamulone tylko będą .

autorko, nic się nie martw; jak jej w końcu dasz tego laptopa, smartfona czy cokolwiek - to się nauczy migiem :) a - im później, tym lepiej; te wszelkie elektroniczne gry i zabawy są niesamowicie wciągające; ich "edukacyjność" to taki pic na wodę dla naiwnych rodziców; najgorsze jest to, że dziecko porzuca inne aktywności, nie rozwija sprawności manualnej, motorycznej, itd (czy też: jakoś mniej rozwija); moi siostrzeńcy (i to już sporo starsi, taki młodszy wiek szkolny); jak im się popuści z komputerem, to jest na zmianę - granie i "nuuudzę się"; jak dostaną szlaban - to się nagle (tzn. po rykach, wyciach, obrażaniach oczywiście) pojawiają klocki, rysunki, książki, piłki, rowery, itd... pewnie, jak już mała pójdzie do szkoły, no to, faktycznie, żeby nie czuła się inna, gorsza - trzeba będzie jej coś tam udostępnić;) ale: im później - tym lepiej, bo będzie miała dużo różnych innych doświadczeń spędzania wolnego czasu i umiejętności zabawy niż tylko komp

Tak w mojej rodzinie jest chłopak kóry w wieku 3 lat umiał w gta grać czy nfs . Rodzice dumni bo mogli sobie robic co chcieli i dzieckiem nie było trzeba się zajmować . W wieku 4 lat ojciec mu zakazł tam czegoś a on do niego Zabiję cie c***u !! Rozumiesz !! Nie kocham cię . Jak będziesz spał wysadzę cie . OOOO wtedy rodzice przejżeli na oczy . Jak młody dostał w pierdziel i zakaz gier ale nie na długo bo musieli mu atrakcje znajdywać a oni sa z tych co nie siedza z dzieckiem i się nie bawią a szczególnie ona bo ojciec jeszcze coś robi przy małym . Teraz ma 8 lat gra w gry ale już nie takie . Tylko pod nadzorem rodziców . Ma poinstalowane gry typu Madagaskar itp .

W zyciu. Obecnie maja 7 i 8 lat i pod choinke dostali w prezencie pierwsza konsole do gier, ale grac moga tylko w sobote i maksymalnie przez godzine, dwie. Nie ma z tym najmniejszego problemu, czasem caly weekend przeleci, a oni nawet nie zapytaja, czy moga zagrac. Starszy od paru miesiecy czasami gra na laptopie, ale on ma chyzia na punkcie matematyki i to sa takie lamiglowki z cyferkami, a nie gry zrecznosciowe. Jestem przerazona, kiedy na patrze na corke mojej najlepszej przyjaciolki, ktora na okraglo wisi na tablecie. Nawet wtedy, kiedy jest mnostwo dzieci, ktore biegaja i organizuja sobie zabawe, ona siedzi kamieniem przy stole z tym tabletem i sluchawkami na uszach i gra. Masakra.

Po co dziecku za tak agresywne i ordynarne zachowania ,odzywki w ogole dawac gry jakiekolwiek? Przel rornetke jedynie moglby podziwiac kompa,czy tableta W łapy porzez dlluuugo nie powinien tego wziąć