Facet który uwielbia pieszczoty i ja

On się do mnie non stop klei. Głaszcze, tuli, masuje, ściska, obejmuje, muska, dotyka, łaskocze, wstawcie co chcecie :) Bierze mnie na kolana, ręce wędrują po całym ciele i do tego mokre całusy. A ja jestem... zdystansowana. Oczywiście, bardzo mi miło i cholernie przyjemnie, ale ja (proszę się nie śmiać!) tak nie umiem. Delikatnie go obejmę, położę rękę na plecach, wkleję się ciałem w jego tors, głowę położę na ramieniu i tyle ode mnie. Nie umiem się przytulać :P Ostatnio doszło do tego, że mówił "no pocałuj mnie". Co ze mnie za dziewczyna!!

tzn że my tez mamy opisać nasze intymne zbliżenia ?

Wolałabym słowa "nie ma w tym nic dziwnego, że jesteś taka oschła" :P albo poradę jak mam się zmienić w osobę która umie dawać czułości?

ty pewnie lesba bo inna to juz by dawno pływała w s*****e

to trzeba posiadać, w Ty widocznie jesteś bez potrzeby <>

Hmm ale mi miło kiedy on mnie dotyka, nawet jeśli czasem sobie pomyślę, że za dużo tego :) tylko nie umiem się odwdzięczyć i aż robi mi się głupio kiedy on domaga się mojej uwagi mówiąc "no pocałuj mnie", "przytul mnie", "ejjj, popatrz na mnie", "we mnie się wpatruj, nie tam". Czemu nie mogę być taką normalną dziewczyną?

nie lubisz sie całować? mniam :)

Lubię, lubię :)

Wyobraź sobie co byś mu zrobiła, gdyby był związany. Tak, żeby z jego strony nie mogło być mowy o żadnych czułościach.

No właśnie, pewnie nie byłabym czuła, bo w mojej głowie zaraz pojawiłyby się erotyczne obrazki :P Śmieję się, bo to w gruncie rzeczy głupi problem, ale... Jak to się stało że on facet, super wylewny, a ja dziewczyna w ogóle? Nie mam zielonego pojęcia!

Najlepsze jest to, że on kawał chłopa 197 cm, ładna sylwetka, zero tłuszczu (ale nie żaden mięśniak) i ja - słodkie oczy, smukła sylwetka, szczupła. I tak niepasujące charaktery...

Przy innych facetach miałaś tak samo?

pomożemy Ci pocałuj go , tak delikatnie ..on resztę zrobi za Ciebie :P następnie kiedy sie rozkręcisz to rozepnij mu koszulę, albo najlepiej rozerwij,kiedy zaczniesz dotykać jego umięśnionego męskiego torsu ,Twój puls siegnie granic możliwości a Twoje dłonie automatycznie będa walczyły z paskiem od spodni ,następnie z zamkiem , a kiedy pokonasz wszelkie bariery , to odsłonisz TO co dla kobiety jest wezwaniem :D :P a reszta to indywidualne intymne doznania o których nie sposób pisać :)

Przy innych facetach też tak miałam, ale na żadnym nie zależało mi w żaden sposób, ot było mi miło i tyle. Dopiero przy nim poczułam, że coś ze mną nie tak. Inna sprawa, że nikt wcześniej nie mówił mi "pocałuj mnie" itp. W sumie najgorsze jest to że potrafię wypalić "co ja, kot jestem?", na szczęście on się nie obraża tylko wybucha głośnym śmiechem twierdząc, że jestem urocza. Ale kiedyś mu przejdzie, a zanim to nastąpi chciałabym oduczyć się bycia niekobiecą kobietą. "Z boku może wyglądać jakbyśmy zamienili się charakterami :D

zostaw go, zupełnie nie pasujecie do siebie. Ja się nim zaopiekuję, na pewno będzie czuł się dopieszczony.

ale fajny, daj mi go:D

goś cvfg Ja o czułości, ty o fizyczności. Naucz się czytać! :D fruzia blondi Trzeba było brać jak był wolny :) brokeninside87 Nie! :D:D

ty chyba wolisz cos ostrego! biczem popupie i ostre rzeczy

Nie wiem, może uda mi się z nim sprawdzić co lubię, ale obawiam się, że zanim to nastąpi on znajdzie sobie jakąś przytulaśną pannicę i będzie po ptokach... Nie mogę zrozumieć dlaczego jestem nieczuła?

agłupia pindo nie rozumiesz sama siebie , przeczytaj o czym piszesz , o fizyczności.A czułośc to nie fizyczność :D to wszystko sprowadza sie do fizycznosci

autorka jakaś p******* kretynka ,lecz sie i skończ twoje dyrdymały

Chyba potrzebujesz faachowej pomocy :D Mozemy przy swiecach porozmawiac.

Jest fizyczność i "fizyczność", tak samo głaskanie psa można nazwać fizycznością, ale to coś innego jak fizyczność wynikła z pożądania. Ja mówię o tej pochodzącej z czułości, ciepła, ty o pożądaniu. W pewnym miejscu obie się łączą... ale nie o tym jest ten temat. Załóż sobie swój jak ci nie pasuje :)

Wiedziałam, że mi ktoś wyjedzie z idiotką. Ma "wszystko" i jeszcze narzeka. ;) gość "Chyba potrzebujesz faachowej pomocy smiech.gif Mozemy przy swiecach porozmawiac." Nie lubię świec, nie jestem romantyczką :)

Chyba nie za bardzo cię kręci, skoro nie kusi cię, aby okazać mu trochę więcej czułości.

Piszesz, że przy innych facetach było podobnie. A jak ze zwierzętami właśnie? Miałaś jakieś psy, koty?

autorka jest oziębła.:(

no dobra bez swiec! w moim mercu na plazy przy gwiazdach...

A ja doskonale rozumiem autorkę - też tak mam

sama nie wiem o co mi chodzi , chce i nie chce i nie potrafie jestem zimna suka