Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chrupki dla dziecka

Polecane posty

Gość gość

Hej, moje dziecko skonczylo juz 8 miesięcy, ma dwa zęby. Czytam ze mamy dają swoim dzieciom w wieku mojego chrupki kukurydziane, ja mam jakiś lek przed tym, boje sie za duzo mu sie oderwie i przyklei sie do podniebienia lub gorzej zacznie sie ksztusic ;/ mamy doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup pałeczki a nie chrupki-mój chrupki pchał w całości do buzi. Nie bój się-ja miałam te same obawy i uwierz mi takie mega kawały odrywał i spokojnie rozpuszczały mu się w buzi :) jeszcze zębów nie miał bo wyszły mu w wieku 10 mcy a podałam w wieku 9 pierwszy raz ;] I mam dla Ciebie eksperyment-weź sobie włóż całego chrupka kukurydzianego do buzi i poczekaj chwile zobaczysz że się rozpuści :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo, z tym, że ja dałam już wcześniej kilka razy (od ok 6 mca) na początku rozmemłał tego chrupka, a teraz ostatnio (7,5 mca) już go schrupał, na 2 razy go wziął i chrupek znikł :) Ale nadal się boję - nie podaję wafelków ryzowych tych niby od 7 mca, bo tam dopiero odrywają się kawałki :/ Już mu je wyciągałam z buzi. Tez boję się krztuszenia, ale teoretycznie powinno wpaść "normalnie" do garda - jakoś musza nauczyć się jeść kawałki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojemu podaje od 8miesiąca. Nigdy nie urwało mu się za dużo. Slinił to tak ze samo się rozpuszczalo. Chrupki trzymalam mu ja, sam nawet jej dotknąć nie chciał. Teraz ma 9miesięcy niby sam bierze je do rączki ale zaraz wyrzuca. Dla psa chyba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sobie radzil z chrupkami od 5 miesiaca:P ale od kilku nie daje,bo zauwazylam ze mu sie po nich ulewa. Nasilaja jego rwfluks. Teraz ma rok i nie dostaje zadnych przegryzek,uwazam ze to zbedne,ale musialm do tego dorosnac:p czasami babcia da jakies ciastko,albo ostatnio pani w sklepie dala mu jajeczko czekoladowe. Wystarczy jak go ktos poczestuje. Nie musze sama mu dowalac takich zapychaczy bo to jednak sa zapychacze,kiedys myslalam,ze nie szkodliwe. Ale jak zaczely sie cyrki z jedzeniem posilkow to definytywnie odstawilam. Nie ucze podgryzania w miedzyczasie,chyba ze podczas dluzszego wypadu jak zahaczamy o pore jedzenia i jak ma prawo byc glodny. To wtedy tez raczej daje bulke albo owoc,cos co moze byc skladnikiem pelnego posilku i rezzte np.dojada w domu(np.serek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 7msc od ok 1,5-2 tyg czasem dostaje chupke lub dwie. radzi sobie, je chetnie nawet az sie zdziwiłam. Z pierwszym dzieckiem zwlekalam dlugo, dostała dłuuugo po konczonym roku, ale miala bardzo silny refluks i do roku jadla tylko i wylacznie papkiz zero grudek wiec o chrupkach nie było mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×