Nienawidze ludzi, którzy wolą zwierzęta od dzieci!!!

Jasne akurat pamiętasz jakim byłaś bachorem:D

Ja juz w zyciu nie oddam 1% na dzieci! Nie daj boze, moje pieniadze trafilyby do dicka takiej matki, jhak te tutaj i pomoglabym wspierac patologie. Nie, nie....juz zawsze tylko na zwierzeta.

zawsze wpłacałam swój podatek na schronisko, albo koty :D w tym roku wyjątkowo na dziecko znajomej. Będę pomagać zwierzętom, bo to moja sprawa co robię z moimi pieniędzmi i zdanie jakiejś pół debilki autorki mam w głębokim ... bardzo głębokim poważaniu

Guzik prawda to wszystko. Ludzie, dzieci, są tacy, takie, jak ich rodzice wychowali. A oni z kolei są zdania, ze dzieci sa najważniejsze. Ot, cała filozofia egoizmu w świecie. Nie są jemu winni single, lecz rodzice, tj ludzie dzietni. Ich większość. Ale jak ja wam tłumaczę realistyczne, logiczne i rozsądne pwoody, dla których dzieci nigdy nie powinny być najważniejsze

Zgadzam she. Dzisiejsze czasy to obsesja na punkcie dzieci, dzieciom sie wszystko nalezy, dzieci musza miec , dobro dziecka, dobro dziecka, dobro dziecka..... A jeszcze bardziej Zauwazalny jest obled na punkcie zaplodnionej komorki. Kobieta przestaje sie liczyc jesli juz jest w ciazy, liczy sie tylko jej plod. A starzy ludzie jakby nie istnieli, jakby byli niewidzialni. Zgadzam she, ze wspierac trzeba organizacje pomagajace ludziom starym, gym najbardziej odrzuconym. Dzieci maja disc srodkow.

jestem pod wrażeniem, że ktoś jeszcze tak myśli. nie wiem czy dzieci mają dość srodków, bo wiele jest kacji prodziecięcyhc, a i tak sa tragedie wśród dzieci. Jednakze zdarza się często, że bezdomnego obszczają i utłuką i nikt afery wokół tego nie robi w mediach. Te dzisiejsze dzieci też moga być bezdomne kiedyś, a bezdomny dzisiejsszy też był dzieckiem. Nikt mu nie pomógł kiedyś i teraz tym bardziej. Dzieciom nalezy pomagac, by tak nigdy nie kończyły, ale to, że ktoś już teraz jest 50tnim przegrańcem nie oznacza, że nie należy mu się od zycia nic, żadna druga szansa. A my mamy w d***e takich ludzi, bo człowiek, który przestał być dzieckiem to tak jakby przestał być człwoiekiem.

Miałam taką koleżankę w szkole średniej. Ogólnie miała coś z deklem. Wszyscy tak twierdzili z otoczenia. Miała świra na punkcie swojego psa tak wielkiego, że kiedyś powiedziala, że prędzej wysłałaby swoją rodzinę do komory gazowej niż swojego jamniczka. Zaznaczm, żę wtedy miała dwoch małych braci. Również mam serce dla zwierząt, ale jednak dzieci to dzieci. Ich krzywda mnie bardziej wzrusza. I nie rozumiem tutaj niektórych matek, które twierdzą, że mają serce tylko dla swoich dzieci, a obcych już nie., U mnie jest inaczej. Odkąd zostałam matką boli mnie los każdego skrzywdzonego dziecka. Przezywam każdą historię z maltretowanym, biednym lub chorym dzieckiem. itp

JA mam psa i kota ale uważam ze dobro dzieci jest ważniejsze niz dobro zwierząt .Nigdy zwierzęta nie powinny byc ważniejsze od chorego człowieka.

"poli31 te chore dzieciaki które nawet nie wiedzą że zyją,albo te bez tąk i nóg...a rodzice zbierają kase na ich rehabilitacje...im i tak nic nie pomoże...po co je w ogóle rodzili,trzeba było usunąć i po kłopocie a tak spieprzyli sobie zycie na własne zyczenia" Uważaj zeby los cie nie pokarał za takie słowa. Któregoś dnia mozesz mieć wypadek i robić pod siebie do końca życia .Tylko ty bedziesz cierpiec 1000 razy bardziej niz to chore dziecko a wiesz dlaczego ? Bo ono innego życia nie zna a ty zawsze bedziesz pamiętać jak to jest być zdrowym .

dzieci mają rodziców, którzy powinni się nimi zajmować, system opieki społecznej oraz fakt, że ich dobro leży wszystkim na sercu, więc ja już nie mam takiej potrzeby. własne dzieci są najważniejsze, ale już mój własny pies i kot obchodzą mnie 100 x bardziej niż cudze chore dzieciory. a swoją kasę będę wydawać jak mi się podoba

Do tępoty zwierze trzeba wychować poświecić mu czas a nie zostawić samopas wtedy z niego wyrośnie łagodne kochające stworzenie, na dzieci możesz chuchać dmuchać a i tak nie masz pewności jak ci się odpłaci. A tak mówiąc szczerze wole biedne pokrzywdzone zwierzęta PRZEZ LUDZI BEZ SERC niż cudze dzieci. Jak się ludzie na dziecko decydują to niech sobie rozważa, ze może będzie chore i niech sobie pieniądze odłożą. A nie potem płacz i przekażcie na organizacje, bo my tacy biedni a organizacja nam pomoże. Moje pieniądze i mogę sobie je pociąć na kawałeczki i rozrzucić wokół domu i nic nikomu do tego. Ale wolę wpłacić na zwierzaki.

Odpowiadasz na posty sprzed 10 miesięcy?

Człowiek dzisiaj Ci powie ,że Cię kocha a jutro Ci powie,że ma gdzie gdzieś.

Człowiek dzisiaj Ci powie ,że Cię kocha a jutro Ci powie,że ma Cię gdzieś.

dziecku niepelnosprawnemu czy w domu dziecka nigdy nie dzieje sie taka krzywda jak zwierzetom w schronisku - z powodu debilnych ludzi, ktorzy potrafia tylko rozmnazac je w pseudohodowlach, zamiast brac bezdomne psy ze schroniska kupuja niby rasowe i tak to wyglada. malo chyba ogladalyscie reportazy na ten temat, nie bylyscie nigdy w schronisku - gdybyscie byly chociaz raz, zapewniam was ze wyszlybyscie zaryczane z zalu nad nimi. a w krajach skandynawskich w ogole nie ma schronisk, bo nie ma takich debilnych ludzi. xxx tak, dokładnie. bo większośc ludzi przynajmniej lituje sie widząc hospicjum, a człowiek często jak mówi, że mu żal zwierzat to jeszcze się musi wstydzic tej opinii, co widac po tej dyskusji, nietolerancja nie spotyka za to, że człwoiek kocha dzieci, ale za to, że kocha zwierzeta i dlatego ich potrzeby, zwierzat są zawsze na ostatnim miejscu i dlatego to zwierzeta sa grupa najbardziej poszkodowaną, gdyż wobec nich istnieje najmniej praw chroniących, a ich krzywda rzadko jest wypadkową losu, lecz czynna winą człowieka, c inni ludzie powinni czuć sie w moralnym obowiąkzu naprawić a ludzkie choroby to często wina rodziców lub zbiezność losu a wobec zwierzat to najczęście okrucieństwo w czystej postaci, nienawiść czysta, za nic i od tak, bo tak to zwierzęta sa więc najsłabsze, co nie oznacza, że zawsze daję na nie i tylko na ne 1proc podatku zawsze daję na niepełnosprawnych, tak mi się przyjęło wspieram akcje takie jak zbiórka dla Nepalu pomagam różnym jednostkom ze strony siepomaga i tak, zwierzętom też, nie wyklucza jedno drugiego i wkurza mnie jak ludzie sprowadzają każda rozmowę o zwoerzętach do krzywdy ludzkiej- bo taka dyskusja zmierza to całkowitej ignorancji śiwata zwierzat, jesli uznajemy, że spoko, ale ludzie są wazniejsi- to wtedy wiadomo, że zwierzętami nie zajmiemy sie NIGDY

Ja kocham zwierzęta i zawsze będę im pomagala. A twoje zdanie mamazelo mnie ch** obchodzi :-P

Człowiek zawsze kogoś znajdzie do pomocy,a zwierzę Ci tego nie powie,że jej potrzebuje.

A ja nie chcę, żeby się do mnie twój bachor zbliżał i co? Będziesz go z dala trzymała czy pozwolisz by mnie terroryzowal?

dla mnie to jest chore, że pomaga się tylko dzieciom. Wszędzie pełno fundacji dla dzieci, a chorym dorosłym już mało kto pomaga. Tylko dzieci, bo przecież ich życie z i zdrowie jest więcej warte od życia dorosłego człowieka. A dorosły to już może sobie umrzeć. Nie rozumiem tego szaleństwa na temat dzieci .Żal

Jesteś po prostu nietolerancyjna, masz wąskie horyzonty i szczerze żal mi ludzi, którzy muszą z Tobą przebywać. Nie narzucaj nigdy swojego zdania. Jedni wpłacają na dzieci, inni na zwierzęta. Jeszcze inni oddają skarbówce. Każdy ma prawo żyć tak jak chce, pod warunkiem że nie krzywdzi innych a Twoim świętym obowiązkiem jest to szanować. :-)

za dzieci powinni odpowiadac rodzice, na ogol wspierajac biedne dzieci ( niewinne zreszta ) wspierasz nierobow i pijaków. Za bezdomnego psa nikt nie odpowiada, nadzieja w dobrych ludziach

za bezdomnego psa odpowiada miasto i gmina, a że włodarze wolą wydawać kase na siebie a nie na psy, to potem zakladają fundację bo liczą na to, ze komuś się szkoda zrobi... tak samo jak zamiast egzekwować od nfz, lepiej wyciągać łapę do ludzi i Owsiaka...

a mnie śmieszą te fundację co zbieraja na starych, ludzie nie mają z czego wpłacać na leczenie dzieci czy jedzenie dla zwierzat, a na remonty i wanne dla staruszków wpłacą, akurat, chyba tylko tacy co bedą chcieli wyprac brudne pieniądze:/

nie chodziło mi o wannę dla staruszków, tylko o leczeniu ludzi w wieku powyżej 18 roku życia

A ja nienawidzę ludzi,dlatego wolę pomagać zwierzętom.

Tak mogą robić tylko ludzie, którzy albo nie mają dzieci, albo ich nie kochają.

Jestes p******a czy p******a? W d***e mam jakies bachory. Zwierzak sobie sam nie poradzi, jest bezbronny. Wole pomagac biednym kotkom a niemowlaki bym najchetniej utopila. Po kolei. Ohyda...

Ja również wolę zwierzęta niż dzieci i mam do tego prawo, a co! :P

aha spoko ta wiadomosc odmienila moje zycie. ja jakos nie przepadam za dziecmi taskpo prostu..ta wiem ze kiedys bylam dzieckiem i co z tego ? a zwierzeta kocham . :) i co cos nie pasuje ?! :)

twoja nienawiść mnie obchodzi tyle co zeszloroczny snieg ,kocham zwierzęta bardziej niż dzieci :-) kocham kogo chce kiedy chce i jak chce :-) a najlepsze jest to że takie jest moje swiete prawo ,w sumei tak jak twoje żeby się spalac w nienawiści ,twój wybor