Okres pologu

Witajcie, jak w temacie, chcialam zapytac Was o okres pologu. Jestem w trakcie 7 tyg po narodzinach synka, porod odbyl sie przez cesarskie ciecie. Do 3 tyg mialam krwawienia z drog rodnych. Oczywiscie poczatkowo byl potok krwi a z dnia na dzien krwawienie ustepowalo. Po 3 tyg zaczely sie plamienia... bezwonne, o konsystencji bialka kurzego i podobnego koloru czyli kremowo zoltego. Poza tym zadnych innych dolegliwosci. Kilka dni temu na wizycie u doktor dowiedzialam sie, ze moja macica jeszcze sie nie obkurczyla... Ginekolog wspomniala o mozliwym zapaleniu macicy ale wycofala sie z tego, bo u mnie nie ma goraczki, bolow ani przykrego zapachu tam. Jesli "uplawy" utrzymaja sie przez kolejne dni, mialam sie zhlosic ponownie po byc moze antybiotyk. Karmie synka piersia wiec nie jest mi to obojetne. Po cesarce macica ma prawo sie dluzej obkurczac? Jak to u Was bylo? Co mam sadzic o tych plamieniach? Jest ich coraz mniej, ale w sumie trwaja juz blisko 4 tyg. Lekarz mam wrazenie sama nie wiedziala co ze mna zrobic, stwierdzila ze sama zadecyduje czy zjawic sie u niej ponownie

Ja bym poszła do innego lekarza ;) Sama miałam cesarkę .Krwawiłam ( tak jak podczas normalnego okresu) przez niecały tydzień.Potem miałam plamienia - 2 dni plamienia,potem tydzień nic,1 dzień plamień,3 dni nic ( konsultowałam to z lekarzem ) i tak prawie przez 6 tygodni.Kiedy szłam na wizytę do lekarza - równo 6 tygodni "po" nie miałam od paru dni plamień oraz wszystko w środku było idealne.