co jadły dzisiaj wasze dzieci 2 i 3 letnie na śniadanie i kolację

I i II śniadanie ? i kolację ? Jakoś mi się przyjęło że córce 2 i 7 miesięcznej prawie codziennie (4-5 razy w tygodniu) gotuję na kolację kaszę maną lub płatki ryżowe i do tego zawsze musi być owoc.

I śniadanie płatki z mlekiem II sniadanie kawałek chlebka z serkiem topionym i mały jogurt kolacja kawałek chleba z masłem gruba parówka ketchup i maly jogurt

moja córka rano jadła płatki mieszane z mlekiem /coś w stylu musli własnej kompozycji/, wieczorem kanapkę na ciepło

a co jeszcze dajecie im na śniadania i kolację ?

nie tylko dzisiaj :)

jajecznica, jajko gotowane, sadzone, różnego rodzaju kanapki z serkiem, szynką, pasztetem, płatki właśnie, naleśniki, lane kluseczki z cynamonem.

1. 2x wafel ryżowy z masłem orzechowym Sante i powidłami sliwkowymi 2. ziemniaki posypane pieczarkami z cebulka do tego jajko sadzone, ogorek kiszony 3. koktajl z maslanki banana i wisni

Na kolacje nie powinno sie jadac owoców ! Przeciez one fermentuja w jelitach.. Twaróg, tosty z serem, parowki, tosty francuskie, kanapki , tosty z dzemem itp.

Na sniadanie kromke weki i jajko na twardo, potem kawalek sernika z brzoskwiniami; na obiad mielonego; ok 16 5 pierogow z borowkami i smietana; ok 18 troche warzyw na patelnie i jeszcze mu dam na spiochu kasze z mlekiem - strasznie zwariowane to jedzenie dzis ale syn jest niejadkiem i pod opieka taty tak byle jak jada

Ja cie! Owoce ble, ale parówki z kapcia to polecasz :D

pierwsze słyszę że nie powinno się dwać owoców na kolację.

ludzie co wy macie do tych parówek? są lepsze (97% mięsa) niż nie jedna szynka którą się zażeracie,

bułka z serem, danio, parówki :) kakao, nic innego nie chce

9.03.14 masz rację.

Moja ma 1.5 roku. Na sniadanie zjadla tosta z serem (rolada ustrzycka) schabem wlasnej roboty, cebula papryka i kielkami. Na 2 sniadanie maly jogurt naturalny z miodem. A na kolacje placki z jablkami.

Z tymi owocami ma racje:P ale przetwory juz mozna,np.dzem.

serio z tymi owocami ma rację ? :) nieee noooo nie żartujcie ze mnie

1 śniadanie: kanapka zbożowa + płatki z mlekiem, jabłko 2 śniadanie: parówka(sokolik) z ketchupem i kromką chlebka z masłem Obiad: Warzywa z ryżem i mięsem drobiowym Kolacja: Dwie połówki bułki z masłem i dżemem truskawkowym Przed samym snem: Kasza manna na mleku

Znając kafeterianki to pewnie cycka dostały.

14 miesięcy: Śniadanie: chleb razowy z masłem, żółtym serem i czerwoną papryką + kubek mleka Kolacja: kaszka bobovita bez cukru z dodatkiem 6 łyżeczek płatków owsianych błyskawicznych + trochę herbaty jabłkowej _ U nas na śniadanie zawsze kromka razowego chleba. Do tego wędlina, żółty ser, twarożek lub gładki biały serek typu almette, pasta jajeczna. I najczęściej jakieś warzywa: ogórek, ogórek kiszony, pomidor, czerwona papryka, odrobina sałaty lodowej, czasem do twarożku dorzucam rzodkiewkę czy szczypiorek, a do wędliny daję keczup albo jajko. _Jako napój: mleko lub herbata hipp w torebkach, albo jakaś owocowa. _ Na kolację zawsze tak jak wyżej: kaszka bez cukru (różne smaki) z dodatkiem płatków owsianych. Jeśli zbytnio podgrzeję, to dodaję 1-2 łyżeczki jogurtu naturalnego lub soku dla dzieci, jeśli mam otwarty. _ Jestem zdziwiona, że tak małym dzieciom dajecie pieczarki, grzyby.. takie słodkie świństwa jak danio itp. Z tego, co gdzieś czytałam przed snem nie powinno się jeść owoców-dotyczy to każdego człowieka, nie tylko dziecka.

mówisz ze danio slodkie świnstwo a sprawdzilas skład almette? ile to tłuszczu ma i dodadkowych substancji wspomagających smak? czytaj wszystkie etykiety a nie te wybrane.

Z nabiału bez dodatków są tylko serki homogenizowane (choć czytałam, ze sam proces homogenizacji jest niezdrowy) oraz serki wiejskie. Inne maja cała listę E i innych świństw. Nie mówiąc o serku topionym, bo to sama chemia. Zamiast kaszy manny, która jest bezwartościowa można spróbować dziecku podać kaszę jaglana - jest dużo zdrowsza. Dla mnie troche jest bez smaku, ale po dodaniu suszonych owoców, dżemu czy owoców jest do zjedzenia.

no bez przesady, że manna jest bezwartościowa... ma po prostu mniej wartości niż inne kasze i jest glutenowa. Owszem serki homogenizowane nie są zdrowe, przez proces homogenizacji, sprzyjają otłuszczeniu tętnic, żył i narządów wewnętrznych co prowadzi do miażdżycy.

Owszem, jest bezwartościowa, bo robi się ją z oczyszczonej pszenicy. Nie mówię, ze jest niezdrowa, bo nie jest, ale nie ma żadnych wartości.

Oczywiscie ze wartosci ma. Nie przesadzaj. Ale jest na pewno lekkostrawna dzieki temu. A tak maly organizm nie musi byc przeladowany tylko pelnoziarbistymi produktami,bo jego jelita jeszcze nie sa w stanie tego wszystkiego przetrawic. A owoce rzeczywiscie fermentuja w jelitach,dlatego nalezy unikac jedzenia ich na wieczor. Parowka z duza iloscia miesa tez cudem nie jest,bo nikt z was nie mysli jakiej jakosci to mieso jest. Co nie znaczy ze sama nie dam bo jak moje dziecko czasami nic nie chce jesc to nawet zjedzona przez niego parowka mnie cieszy.

SKŁAD serka almette o smaku śmietankowym (gdzie jest to E?) 1) ser twarogowy 2) białka mleka 3) woda 4) odtłuszczone mleko w proszku 5) sól 6) regulator kwasowości: kwas cytrynowy