Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie potrafie rozpoznac oznak zainteresowania

Polecane posty

Gość gość

Wszyscy inni je widzą - ja nie. Gdy jakiś facet wydaje się być mną zainteresowany tłumaczę sobię że pewnie MI SIE WYDAJE. Gdy patrzy- pewnie patrzy gdzieś obok , wydawało mi się. Gdy się za mną obróci - pewnie przypadek. Gdy zagada - akurat się nawinęłam to zagadał. Jest miły - bardziej niż do innych - etam wymyślam. Itp Itd..... Chodzi mi szególnie o osoby z którymi się nie spotykam na co dzień - kumpli , tylko ludzi z uczelni i z pracy. Dlaczego tak mam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facettt7
Ja mam tak samo, ale z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażasz sobie jak mnie to męczy. Mam 25 lat i w całym swoim życiu miałam tylko jednego chłopaka a dlaczego? Bo był na początku nachalny. Pisał codziennie, męczył o spotkania. Chciałąbym diwiedzieć się czym jest to spowodowane i jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej że na jakiekolwiek forum wejde ludzie radzą innym dziewczynom - jak facet jest zainteresowany to na pewno będziesz o tym wiedziała bo zrobi to czy tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie wszyscy są tacy sami i nie wszyscy faceci "zrobią to czy tamto". Jest wielu, którzy nie potrafią albo nie mają ochoty nikomu nadskakiwać. Są tacy, którzy bez wyraźnego sygnału od dziewczyny nie podejmą odważniejszych kroków. Ile ludzi tyle klimatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem trochę młodsza od Ciebie ale też mam identyczną sytuację i bardzo mnie to męczy.. wszyscy mężczyźni, którzy byli zainteresowani a ja tego nie widziałam bądź "nie chciałam widzieć" mogli pomyśleć, że nie jestem zainteresowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś kręcisz. Skoro nie potrafisz rozpoznać zainteresowania, to skąd wiesz, że ktoś się tobą interesował? Najłatwiej będzie, jeśli przyjmiesz, że naprawdę nikt się tobą nie interesuje. I problem rozwiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kręcę :) po prostu było kilka sytuacji w moim życiu kiedy ktoś się uśmiechnął, chciał zagadać a ja się odwróciłam na pięcie i wyszłam. Później moje koleżanki się ze mnie śmiały, że udawałam, że nie widziałam :D albo wmawiam sobie sama, że na pewno był tylko uprzejmy. Owszem mogę przyjąć, że nikt się nie interesuje ale dobrze wiemy, że to mało możliwe bo "każda potwora znajdzie swojego adoratora" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, załóżmy, że będziesz potrafiła rozpoznać oznaki zainteresowania. I co z tym zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robie - odwzajemniam je. Wszyscy wokół to widzą jak ktoś się przy mnie próbuje zakręcic a ja nie. Dlatego boje się zrobić jakiś ruch do przodu. Nie jestem nieśmiała - wręcz przeciwnie , bo ja się facetów nie wstydzę tylko tego nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie jesteś nieśmiała, to możesz sama okazywać zainteresowanie facetom. Szukasz na siłę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szukam problemu na sile tylko nie potrafie sie zorientowac kiedy ktos wykazuje mi objawy zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×