Chciałbym znaleźć kobietę która jest poddana i oddana czy trudno taką znaleźć

I nie uważa się za lepsza od mężczyzn.

jestem ja :)

poddana- zapomnij, oddana- brzmi normalnie

co to znaczy poddana? robi to co chcesz i nie ma własnego zdania?

chyba chodzi ci o kozy? bo nie rozumiem dlaczego kobieta miałaby być poddaną...?

ale żeby nie uważała się za lepsza od mężczyzn, taka chełpiąca się a fuuu to tak jakby szowinistka.

chyba szukasz służki, nie?

poddana to taka że ma się go słuchać.Czyli pomagać mu w obowiązkach, a nie zwalać to na niego.

szacunek do mężczyzn i bycie poddaną to dwie różne rzeczy

A po co ma sie lepsza od mężczyzn .Kobiety sa lepsze ,madrzejsze ,ładniejssze .Wiec o co chodzi ?

faktycznie z tym poddaniem przesadziłem

ale szacunek do mężczyzn a uważanie się za lepszą to też dwie różne rzeczy

jak się kogoś naprawdę szanuje, to nie patrzy się na tę osobę z góry. Dla mnie to to samo.

co to są za wymagania z kosmosu jakieś?

jak mądrzejsze? no i jak ładniejsze? Jak mężczyzna o siebie dba to też jest ładny,a jak kobiety są ładniejsze to tylko dowód na to że mężczyźni powinni się bardziej upiększać od kobiet.

z kosmosu? tylko dwie rzeczy oddana i nie uważała się za lepszą.

ona siebie, czy ty jesteś zakompleksiony i ona jest lepsza a ciebie to razi?

ale w czym lepsza?Jaka lepsza? Ja nie lubię tego.Nie mógłbym z taką nawet seksu uprawiać,co uważa się za pępuszek świata.

czyli masz jakiś uraz, pewnie dziewczyna która odkryła jaki jesteś zostawiła cię a ty teraz dowartościowujesz się że niby się wywyższała

no ja wolę mężczyzn, patriarchat itd. ale ja nie chcę być w związku

a no z kosmosu, bo wbrew pozorom mówią o wielu rzeczach.

np jakich? rozszerz swoją wypowiedź

Czyli jakbym był w grupie np. na studiach z samymi kobietami to one by o mnie nie rywalizowały, bo im by się nie podobało to że ja nie lubię tego że one uważają się za lepsze?

o Ciebie czy z tobą?

Czyli jakbym był w grupie np. na studiach z samymi kobietami to one by o mnie nie rywalizowały, bo im by się nie podobało to że ja nie lubię tego że one uważają się za lepsze? x x teraz to mnie rozwaliłeś...po pierwsze to żadna by o ciebie nie rywalizowała, bo i po co? Po drugie szanowny panie, kobieta pewna siebie, która jest zadowolona ze swojego życia, nie ma potrzeby rywalizować z nikim, ani uważać za lepszą,bo zwyczajnie nie musi tego robić. Ale to chyba ciemna magia dla ciebie jest.

Wg. tego co piszecie jak kobieta jest mądrzejsza i/lub ładniejsza to skobieciały mężczyzna powinien się podobać kobietom, albo owy skobiciały to wyzwolony mężczyzna.No i skoro męskość to coś wg kobiety gorszego to dlaczego wy kobiety krytykujecie takich? P.S. Nie mówię że mnie, bo mnie to akurat nie krytykują, ale krytykujecie takich na forum.

My nie krytykujemy męskości, tylko poddaństwo.

za pozno juz na takie przemyslenia. Co to jest,przepraszam 'skobiecialy męzczyzna'? Ze w kolorowych rurkach albo w lakierkach i garniaku, z kremikiem na twarzy, zero włosów na klacie, wygolony, solarium, itp.? To powodzenia życzę...

" 23:51-gość np jakich? rozszerz swoją wypowiedź" --tego je nie pisałem ale chciałbym znać odpowiedź na to pytanie:P

00:16-A czym jest owe poddaństwo?