Mój mąż bedzie mial dziecko, ale nie zemną

22.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Auto z salonu to raczej były jego fanaberie, bo lubial jeździć drogimi autami, a ja nie mam prawo jazdy więc mi było obojętne jakim on atutem jechał. x po tej wypowiedzi jestem jeszcze bardziej pewna słuszności jego decyzji.Przepraszam autorko.

A skąd mam wiedzieć jak będzie miało jego dziecko na imię. To jego dziecko nie nasze. Ja nie lubię żyć z poczuciem, że muszę sie wcześniej położyć, bo do pracy, ciągle zmęczona.

a masz jakiś pomysł na swoje zycie po rozwodzie? z czego będziesz życ, gdzie będziesz mieszkać?

Poszłam do pracy na pół etatu. Wynajmuje kawalerkę.

autorko, po Twoich wypocinach widac, ze jestes albo prowokujacym gim-goownem, albo po prostu niedoukiem, wiec nic dziwnego, ze Twoj ciezko pracujacy maz sie z Toba rozwodzi, moze ta druga rozmawia z nim uzywajac poprawnej polszczyzny "zemną", "od półtorej roku ", "chcemy wsiąść ślub" " bo lubial jeździć " Skoro masz slownik w telefonie, to takie rzeczy powinien wylapac

Dlaczego jesteś jeszcze bardziej pewna jego decyzji ? Bo było mi obojętne jakim autem jeździł ?

Nie ma sensu rozmowa z kims kto pisze "lubial" widac ze to prostaczka.

moze ta druga rozmawia z nim uzywajac poprawnej polszczyzny :D

;) a teraz jestem pewna jeszcze bardziej tego ze to prowokacja

ale jesteście w separacji ,on ma swoje zycie a rozwód to tylko formalnosć ,więc co się pienisz? nie chciałą dziecka z toba to nie znaczy,że z inna tak samo zazdrościsz,