poirytowana

moja dobra znajoma okazala sie parszywą i fałszywą osobą , ja przez dluzy czas spotykalam sie z nia , uwazalam ja za swoja przyjaciolke , a on wszystko to co jej mowilam mowila innym ludziom , kiedys jedna kolezanka chciala sie na niej odegrac i mi o wszystkim powiedziala, bylam w szoku, nie ukrywam ,ze zrobila mi straszna przykrosc, teraz jak sie mijamy to patrzy na mnie z pod byka , i ciagle sie wysmiewa, nie rozumiem nie ktorych ludzi i zachowań

musi miec strasznie niskie poczucie wlasnej wartosci skoro chce je podbudowac w taki sposob

dokładnie mysle tak samo , a zwłaszcza ,ze ona bardzo duzą wagę przywiązuje do wyglądu , kto jakie ma włosy , buty czy posiada samochód itd jesli widzi kogoś kto wygląda skromniej , jest biedniejszy wyśmiewa go , zaznaczam ze jest to matka 2 malych dzieci