Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy przestałyście miksować dziecku zupki na papkę i podawać kawałki?

Polecane posty

Gość gość

Ile dziecko miało miesięcy? i czy od razu radziło sobie z kawałkami czy nie chciało jeść na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy miało trochę więcej niż rok i zauważyliśmy, że woli żebrać kawalki z naszego obiadu niż jesć to samo tylko zmiksowane :) konkretnie zaczęło się od warzyw, a potem wszystko po kolei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zawsze miksowałaś na taką gładką papkę czy zostawiałaś niewielkie "grudki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas do 8 miesiąca była całkowita papka. Po 8 "grudki". A większe kawałki w 11 miesiącu gdyż wtedy pojawiły się u nas dopiero zęby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja grudki zaczęłam pozostawiać jak tylko syn skończył 8 miesięcy i podpatrywałam jak to jest w słoikach i od którego miesiąca są już grudki a potem kawałki. Dziś syn ma 10 miesięcy i jada już z małymi kawałkami . Gotuję sama więc zwyczajnie blenduję krócej a niedługo zacznę jedynie ugniatać widelcem aż do poziomu warzy o drobnej kosteczce w gęstym sosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tam płakał,pluł i nie chciał jeść większych kawałków (kiedy nie miał zębów) Też mi radocha wpierdzielać wielkie kawały bez zębów :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilki? chyba siekaczami nie gryziesz,a odgryzasz....dziąsłami rozcierany jest pokarm....i nie mówię o surowej marchewce...nie wiem,kto tu jest debilką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 12 miesięcy i ja robię tak że miksuję ma masę warzywa z mięsem ale część warzyw kroję własnie w drobną kosteczkę i dodaję to tej zmiksowanej masy . Dodatkowo córka często dostaje w rączkę ziemniak (połówki) i sama gryzie albo kwałek mięsa (kotlet duszony w sosie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 3 lata i nienawidzi dużych kęsów,po prostu je po troszku,ale oczywiście gryzie...są dzieci,co napakują do buzi,ile się da i wyglądają,jak świnie...bo tak żrą...bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej córce pierwszy ząbek zaczął sie wyrzynać kiedy miała 3 miesiące ale pediatra mi wyraźnie powiedziała że jak córka skończy 7 miesięcy to by podawać jej jedzenie z większymi miękkimi grudkami by żołądek nauczył się trawić a brak zębów tu nie przeszkadza bo takie grudki niemowle i tak połyka a nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do roku miksować???!!!! o raaany.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 letnia córka też nie lubi dużych kęsów ale takie średnie normalnie jada , takie ma też w przedszkolu a jak są większe to wie co to nóż dla dzieci i sama sobie kroi (przepoławia ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Niektóre matki do roku miksują , tak na przykład robi moja bratowa . Jej syn ma obecnie 13 miesięcy i nie tknie niczego co musiałby pogryźć pomimo że ma już zęby i to dość sporo . Mówiłam jej że to błąd ale ona jest z tych co lubią jak dziecko szybko , sprawnie i szybko zje, bez brudzenia i grymaszenia. Ciekawe jak sprawa będzie się miała za kilka miesięcy ale marnie to widzę a przecież jak już są zęby to żuchwa musi pracować, żuć i gryść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 9 miesięcy ugniatam mu już obiadki widelcem. Tak aby gryzł. Je już "z nami" (chociaż nie schabowego, wiadomo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie...żuchwa musi pracować dla równych,zdrowych zębów...ja ugniatałam już ,gdy miał około 7 m-cy,oczywiście prawie na papkę,i coraz większe grudki zostawiałam,aż do kawałeczków(wiadomo,że miękkich)więc już ,gdy miał roczek świetnie sobie radził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i może jeszcze zmiksowane i przez smoka?bo tak też widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci miało szybko zęby i to sporo nawet przed ich rokiem . Kierowałam sie zawsze uzębieniem dziecka , od tego zalezalo Przed rokiem gryzły już miękkie NIE zmiksowane jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojemu miksowałam bardzo długo bo prawie do 20miesiecy- kazda proba podania mu czegokolwiek grudkowego konczyła sie dławieniem sie i wymiotami- synek sam w pewnym momencie odrzucił papki i zaczał jesc normalne rzeczy, teraz ma 2,5roku i wcina wszystko bez zadnych problemow- moim zdaniem to wszystko zalezy od dziecka aha zapomniałabym dodac ze mojemu synkowi bardzo pozno wyszły zeby bo pierwszy jak mial rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grudki w sloiczkach sa bardzo miekkie,sama probowalam a marchewka przeze mnie ugotowana zawsze byla bardziej sprezysta. Synek jezeli ma jesc zupke to dosc dokladnie orzetarta,nie super gladka,ale tak by mogl lykac ale za to swietnie sobie radzi gryzac cala marchew,brokula,kalafiora,fasolke,chleb,wedline,poradzil sobie z dosc spora kostka miesa drobiowego. Ale jest jeden warunek,wszystko musi jesc oddzielnie. Ma tak od ok 11 miesiaca. Teraz ma rok skonczony i zupka przejdzie tylko zmiksowana(pognieciona widelcem zostanie wypchnieta z buzi,a woda scieknie po brodzie),ze sloiczkami da rade-sa zageszczane maka i konsystencja jest kremowa. I zdrugim daniem podanym w calosci. Wiec mimo ze ma rok to miksuje zupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 8 miesięcy, próbuję mu dawać już kawałki w zupkach ale pluje, płacze i nie chce jeść. Co robić? próbować do skutku czy miksować dalej i za jakiś czas znowu spróbować? Dodam, że ząbki ma 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od 8 miesiąca jadła takie z grudkami. A zęby nic do tego nie mają. Mojej wyszły jak kończyła 11 mięsiecy, wcześniej już sama gryzła miękkie warzywa, jadła biszkopty i herbatniki. Nie wiem jak matki mogą tak pisać, że dziecko nie ma zębów to nie gryzie więc do roku miksują, żal mi takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miksowane jadł przez cały 6 miesiąc, 7 i w 8 zaczął jeść rączką odstawił wszystkie papki na 2miesiące, później jadł tylko kasze naturalne w takiej konsystencji z łyżeczki z gniecionym bananem, w zasadzie ominęliśmy etap większych kawałków, gniecenia widelcem. Zupy zaczął jeść dużo powyżej roku, teraz mu bez różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 miesiecy, wola jesc to, co my i trasza siostrra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8miesięczne dziecko ma już na tyle twarde dziąsła, że da rade pogryzc pokarm. Nie musi mieć 6zębów do tego, to nie przednich zębów używany aby jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miał 8 mscy to powoli przestałam miksować kaszę i ryż do obiadków, później powoli zgniatałam gotowane warzywa widelcem a nie blenderem, około roczku jadł już czasem z ręki kawałek miękkiego sera, drobny makaron. A jeszcze zanim z obiadkami zaczęłam, czasami cmokał skórkę od chleba przy ząbkowaniu i chrupki, pod kontrolą wszystko. Ale lubił, pewnie jakby mi pluł np. zupką z całym ryżem też bym czekała jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 7 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość miksowane jadł przez cały 6 miesiąc, 7 i w 8 zaczął jeść rączką odstawił wszystkie papki na 2miesiące, później jadł tylko kasze naturalne w takiej konsystencji z łyżeczki z gniecionym bananem, w zasadzie ominęliśmy etap większych kawałków, gniecenia widelcem. Zupy zaczął jeść dużo powyżej roku, teraz mu bez różnicy. xxxxxxxxx zapomniałam dodać, że pierwsze zęby wyszły koło roku i bardzo wolno wychodzą na 2 lata nie ma jeszcze 3 i 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gryzc bedzie wtedy kiedy bedzie gotowe. Moj odgryza i zuje stale pokarmy bez problemu natomiast zupki jada zmiksowane. Nie trzeba przechodzic z etapu na etep,wystarczy po prpstu dawac cos do gryzienia adekwatne do wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie miksowałam w ogóle. Od początku rozszerzania diety (6mcy) jadł "normalne" kawałki. Tzn ugniatanie widelcem, ale widział co mu się ugniata i jadł dosyć chętnie malutkimi kawałeczkami. Jak miał rok to już mu nic nie ugniataliśmy tylko mu kroiłam na małe kawałki i tyle. Zupy też były "w całości". Mięso w zupie rozdrabniałam, a warzywa tarłam na tarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×