Zdj. kobiety przed i po makijażu... współczuję wam faceci...

Chcielibyście rano po imprezie zobaczyć tą twarz ? http://img.styl.fm/resize/watermark/item/71/1d/4f/00bd.jpg http://img.styl.fm/resize/watermark/item/b8/6c/8c/aacc.jpg

,a ktore jest bez ?

jap******ę musiałaś mi to zrobić :/

Niektóre w makijażu tak wyglądają jak ta ze zdjęcia bez.....

yyyy każda górna fotka z linka a na dole bez, coś z oczami nie tak?

nie chodzi mi ogólnie o obrażanie jej, że brzydka czy coś bo na to ona nie ma wpływu ale po prostu śmiać mi się trochę chce jak gdzieś na imprezie facet widzi taką d**eczkę, umawia się na następny raz na basen i takie zd***** haha bo nie oszukujmy się są faceci którzy patrzą TYLKO na wygląd, musi to być dla nich niezłe zaskoczenie :D

Bez przesadyzmu .Nie wygląda zle wcale .:-P

o jejku jeśli ona bez makijażu dla was nie jest wcale taka zła to czuje się wręcz dowartościowana patrząc na siebie :D

A kto nie patrzy na wygląd? :D jak taka bez makijażu nie ma figury ani cycków to może sobie odpuścić życie uczuciowe.

a jeśli ma super figurę i krągłe cycki to twarz schodzi na drugi plan? oczywiście nie mówię o sytuacji gdzie zakocha się w czyimś charakterze tylko o takiej sytuacji pierwszej oceny po wyglądzie

Co ty pleciesz? Słyszałaś, żeby facet zakochał się w czyimś charakterze? Kootas nie działa.

Ja kiedyś byłam zakochana w brzydkim facecie, miał ułamane zęby, był chudy, włosy w kucyk czasem pryszcze a mi kurde serce waliło na jego widok tak mnie jarał z charakteru, zachowania, podniecał mnie jego umysł, niestety paszczur jeden nie chciał mnie, taki to on samotnik i nie chce się wiązać do cholery:p Ale już mi przeszło jak poznałam mojego obecnego ukochanego narzeczonego :)

Tylko jeszcze zapomniales o tym, ze tu widzisz tylko jedno, pozowane, zdjecie, a gdyby panna sie poruszyla mialbys calkiem dobry obraz tego, jak wyglada bez makijazu - bo i makijaz oczywisty, widac wyraznie co jest pomalowane, a konskich zebow zaden makijaz nie zatuszuje :(

Miedys facet zony nie poznał jak po dwudziestu latach poszedl do Niej do szpitala .Pierwszy raz była bez makijazu :-D

''facet zony nie poznał jak po dwudziestu latach poszedl do Niej do szpitala .Pierwszy raz była bez makijazu'' Dla mnie to kalectwo. Makijaz jest fajny, ale tylko jako dodatek.

Skoro kobieta lepiej się czuje w makijażu to czemu nie, nie widzę w tym nic złego. To samo jakby kazać komuś chodzić w worku po ziemniakach, żeby tylko nie wyglądał lepiej w eleganckim ubraniu.

Ja jestem wizażystką, potrafię tapetą zrobić z siebie gwiazdę hollywood ale takie coś jest dla mnie bezsensowne, wolę pokazać swoją prawdziwą twarz, jedynie podkreśloną w seksowny sposób niż ukrywać się za taką ścianą.

Nie pokazywac mezowi swojej twarzy bez pomalowania jej czyms? Czemu nie, nie widze w tym nic zlego. Podejrzewam, ze fajnie by sie ogladalo nagrania z jej sypialni jak sie skrada do lozka (przesadzam celowo).

Ta ze zdjęcia nawet po pomalowaniu jest średnia tylko, że pomalowana, więc?

ja tam nic nie mam do kobiet w mocnym makijażu, w sumie to dobrze, że mogą chociaż makijażem aż tak upiększyć twarz choć na chwilę ale nie przeczę, że faceci są wtedy poszkodowani i niech się te kobiety później nie dziwią ich reakcjami na widok czystej twarzy To trochę jak ze ściskaniem małego biustu w te staniki puszapy, wyglądają jak pokaźne kuleczki, rozbierasz taką a tutaj cytrynki ledwo odznaczające się :D

Z tymi stanikami to fakt .Kiedys facet opowiadal jak poznal dziewczynę z duzym biustem .Nosila 3 staniki na sobie .te puszapy :-P

''ja tam nic nie mam do kobiet w mocnym makijażu, w sumie to dobrze, że mogą chociaż makijażem aż tak upiększyć twarz choć na chwilę ale nie przeczę, że faceci są wtedy poszkodowani i niech się te kobiety później nie dziwią ich reakcjami na widok czystej twarzy To trochę jak ze ściskaniem małego biustu w te staniki puszapy, wyglądają jak pokaźne kuleczki, rozbierasz taką a tutaj cytrynki ledwo odznaczające się'' Pod tym sie podpisuje obydwoma recami. Jako plaska brzydka kobieta

3 staniki na sobie? :D

jak się nazywa ta paskuda? Bo wiem że ma filmiki na youtubie.

Makijaż permanentny - nawet nie wiecie jak któraś ma ;)

ja rozpoznaję permamentny ale domyślam się, że faceci nie :P Mój facet np. twierdzi, że on czasem nie wie nawet czy jestem pomalowana, czy nie, dopiero jak mu powiem to z bliska faktycznie zauważa że mam tusz i kreski ale twierdzi, że bez makijażu wyglądam tak samo ładnie

Tak 3 kazdy nr wiekszy .

miałam parę lat temu w szkole takie laski co nosiły jeden stanik na drugi, robi to mega różnicę , pod bluzką serio wygląda jak duże krągłe cycki tymczasem 1/3 wypełnienia to prawdziwy cyc :P ja tam dużych nie mam ale wolę to niż potem kogoś rozczarować haha

To super, że ci tak mówi, ale prawda jest taka, że kobieta bez makijażu wygląda jak niedorobione dziecko. Podkład, tusz, kreska, róż lub bronzer, rozświetlacz muszą być.

To musi być bardzo niewygodne. Juź lepiej sobie zafundować zabieg powiększania niż takie katusze ;)