Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia samotna

Czy wierzycie w przyjaźń z byłym byłą partnerką pertnerem?

Polecane posty

Gość Asia samotna

Witam, Bardzo proszę o opinie osoby z doświadczeniem w tym temacie ( oczywiście opinie innych też bezcenne) . Byłam 12 lat w związku po 7 miesiącach były odezwał się do mnie ,że chce się ze mną przyjaźnić . Rany się nie wygoiły u mnie u niego prędko zaraz po odejściu nowa partnerka - przez co żal i ból ogromny wystąpił. Jak zachowalibyście się w mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś masochistką czy co? podziękuj i nie kontraktuj sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat to kawał czasu - wspólczuje. Ja bym się nie przyjaźniła, nie utrzymuje kontaktów z eksami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ Milordzie
Wierzymy i zalecamy .(zwłaszcza w tych z tym dłuższym stażem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiewdziałabym ,żdby s .....p......i......e...... i tyle w tym temacie . To się obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ Milordzie
No to jeszcze raz ,dla ludzi na poziomie owszem ,dla reszty nie (jeśli znalazłaś się na kafe niebezpiecznie blisko ocierasz się o resztę ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia samotna
No cóż na poziomie to może i bym chciała - ale emocje mam inne w sobie-;) Z tąnd pytanie do ludzi z doświadczeniem w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z doświadczeniem
Ja też po nieudanym długim związku - owszem spróbowaliśmy przyjaźni ale nam nie wyszła wręcz przeciwnie sytuacja moje emocjonalna tylko się pogorszyła - osobiście nie polecam . Pozmykaj wszytskie drzwi to już przeszłość i zacznij otwierać się na przyszłość -;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andkaa
Nie to, że nie wierzę, ale nie preferuję tej opcji. Wybieram palenie mostów. Dziwnie bym się czuła np poklepując po plecach "przyjaciela" czy śmiejąc się z nim przy jego nowej partnerce. Jest w takiej relacji coś nienaturalnego. Ewentualnie byłabym w stanie utrzymywać znajomość, czyli pogadać raz na jakiś czas przez neta, zapytać co słychać przy okazji spotkania się w mieście, porozmawiać przy okazji przypadkowego spotkania się na tej samej imprezie, ale na pewno nie umawiać się na wspólne wyjścia (bo tak robią przyjaciele).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest możliwe tylko w "Modzie na Sukces"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś tego nie widzę .....tutaj tyle lat ze sobą sex itp a teraz taka relacja - dziwne to , ja to się odcinam definitywnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak my z moim byłym się przyjaźnimy i od czasu do czasu śpimy ze sobą -;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaana
Hmm ja byłam w związku z mezem 15 lat rozstalismy się ze wzgelodu na corke 'przyjaznilismy sie' aż w końcu wyladowalismy w łóżku, ja nie wierze w taką przyjazn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli oboje traktujecie się aseksualnie , masz obojętny stosunek do jego partnerki i będziecie ci ci się zwierzał w jakiej pozycji spał z nią , a ciebie to nawet nie ruszy , jeśli nie roztrząsasz nieudanego związku i jego krzywd jakie ci wyrządził po 12 latach aha i przy okazji nadszarpną poczucie twojej wartości ( pisałać ,że odrazu znalazł pocieszenie - to taka ważna dla niego nie byłaś jak by nie patrzeć nie rozpaczał) to tak wierzymy -;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się przyjaźnię z dziewczyną z którą byłem 5 lat, ale rozstaliśmy się za obopólną zgodą, żadnych przykrych rzeczy między nami nie było, nikt nikogo nie zdradził, ani nie zawiódł... po prostu nie byliśmy sobie pisani, ale przyjaciółmi jesteśmy bardzo dobrymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię się przyjaźnić z kimś z kim się rozstałam, próbowałam ale nie wyszło. Nie wyobrażam sobie słuchać od mojego eks jak mu wspaniale się układa z nową partnerką, to jest masochizm jak lubisz się "biczować" to słuchaj jak mu się fajnie żyje bez ciebie, tym bardziej że u ciebie po 12 latach znalazł sobie zaraz nową to już w ogóle beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z taką przyjaźnią , po 12 latach i już odrazu nowa - wiem coś o tym , przeżyłam to uczucie : żal , ból itp myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się przyjaźnię z bylym, z którym byłam nawet nie rok. ale nie wiem czy wypaliłoby to po 12 latach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźń z byłymi to dla masochistow. Zależy kto zostawia. Mnie zostawiła dziewczyna i zaproponowała przyjaźń. Wielkie dzięki. Wie ze ją kochałem. Jakaś paranoja. Może spotkamy się, a ona opowie mi jak jej się wiedzie z nowym facetem. Trzeba mieć tupet. Generalnie może ją mam pocieszać, że ma mnie w d***e. moim zdaniem przyjaźń po zerwaniu kompletnie nie ma sensu, szczególnie jeśli to było mocne uczucie. Przecież.to boli i jeszcze coś.takiego proponować. Trzeba nie mieć wyobraźni i faktycznie kogoś mieć w d***e to ułatwia olanie łaskawej pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak spotykam mojego eksa na ulicy to pierwsze co robię odwracam głowę w drugą stronę, albo przechodzę na drugą stronę ulicy a na: "cześć" nigdy nie odpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poruuuchać se chce :P ...zakłada że głupia nie odmówi przecież :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiając się nad tym sama się nie szanujesz, to jak on ma cię szanować, ma cię za głupią, za łatwe ******ie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę umówię się z nią posiedzę pogadam i jak się rozkręci to elegancko sobie pójdę. Głupia c**a, jeszcze może wybzykać. Jak bym nie miał kogo bzykać. Przyjaźni w byłych sobie szukać, szczyt po prostu. Zostawiła to niech spada i szuka wsparcia w innych "kolegach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od powodu rozstania.Ja przyjaźnię się ze swoim pierwszym facetem.Byliśmy młodzi,nie wyszło i każde z nas poszło w swoją stronę bez żalu po wielogodzinnej,szczerej rozmowie.Natomiast jeśli po tylu latach ktoś wyrządził mi krzywdę,rozstanie było burzliwe-to absolutnie nie ma opcji bym się z takim facetem kontaktowała a co dopiero przyjaźniła.Na Twoim miejscu byłabym bardzo ostrożna.Coś mi tu śmierdzi,że ex chce albo Cię mieć jako zapasik do łóżka albo będzie opowiadał jaki to on nie jest szczęśliwy w nowym związku aby sprawdzić(dla wrednej satysfakcji)czy jeszcze coś do niego czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia samotna
Dziękuje za opinie -;) Reasumując - nie będziemy się przyjaźnić , zrywam z nim definitywny kontakt , a raczej zerwałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek 40
Chyba mu się nudzi skoro po 7 miesiącach się odezwał - choć lepsza opcja to chce iść z tobą do łóżka.-;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wierze - w ogóle przyjaźń damsko - męska u ludzi heeterosekslulanych to temat rzeka - nie słyszeliście o parach przyjaciół , które po jakimś czasie jedno z nich angażuje się już trochę inaczej nie po przyjacielsku ? A przyjaźń po zakończonym związku ? Po rozstaniu ? Nie mogę sobie tego wybrazić : siedze ja mój były jego nowa dziewczyna i super sobie gadamy np o sexsie -;) Sorry - no może ,że jesteście samotni i nie umiecie sobie poradzić z tym to zapchaj dziurą jest przyjaźń z byłym - no taka prawda niestety - trochę oszukiwanie się siebie żeby w życiu stać w miejscu . Ale w życiu droga Asiu potrzebne są zmiany i nie konataktuj się z dupkiem bo bezinteresowanie nie napisał do ciebie , olej go i idź do przodu szukać nowej lepszej miłości-;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój eks odezwał się jak mu wieloletni związek się rozpadł, nagle stwierdził że "szaleje" na moim punkcie, wyśmiałam go więc "osaczył" mnie pisząc sto smsów dziennie, więc karta wylądowała w śmieciach, nie wyobrażam sobie przyjaźni z eksem, chyba że byliście bardzo młodzi jak się rozstaliście i nie pokłóciliście to tylko wtedy jest możliwa przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×