Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patelenkaa

Brak pracy w Polce Gówno prawda za granicą wcale nie jest lepiej

Polecane posty

Gość Patelenkaa

Od ponad roku mieszkam w Norwegii i nie mogę znaleźć pracy. Mój facet i ojcie nie mają z nią problemu i znam wielu mężczyzn którzy nawet nie znaja języka angielskiego a maja pracę. Ja znam język angielski i uczę się języka norweskiego od pół roku, więc już trochę umiem się porozumieć a nie mogę znależć nigdzie pracy, jest masa obcokrajowców w tym Polaków w każdej prawie firmie, nigdzie nie ma miejsc pracy a jak już coś jest to wymyślają takie wymagania na stanowisko zwykłej sprzątaczki ,ze to się w głowie nie mieści a dzieje się tak, bo Polacy masowo przyjeżdzają do Norwegii, a w Polsce jest praca!! tylko nikomu się nie chce pracować za 1200 zł !!!!!!!!!! Szczerze najchętniej bym wróciła do Polski, siedze na siłę w tej Norwegii tylko i wyłącznie bo mam tutaj chłopaka i przeraża mnie ta myśl, żę jestem na czyimś utrzymaniu, dość mam takiej sytuacji. A wkurza mnie jak Polacy narzekają, że nie maja pracy, bo nie ma pracy w Polsce, BZDURA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie sama pracuj za te grosze, widać jaka jesteś zaradna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa tylko w norwegii zarobisz tyle w dwa miesiące co w Polsce w rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal mi Cie ziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz z chłopakiem wrócić, pracę znajdziecie oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa bezrobocie w Polsce prawie 14% (oficjalne oczywiście) w Norge jakieś 3% tam nawet jełop znajdzie prace wystarczy język i kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wracaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Ty w Norwey nie mozesz znalesc pracy to jak ja w Pl znajdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby wszyscy Polacy bezrobotni pojechali do Norge to tam bezrobocie byłoby 50% :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby wszyscy Polacy bezrobotni pojechali do Norge to tam bezrobocie byłoby 50% x wskaźnik bezrobocia obejmuje tylko norwegów, więc pozostałby na takim samym poziomie, bo tam ludzie najpierw dają pracę swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pkb Norwegii około 500mld mieszkańców 5 mln pkb Polski około 500mld mieszkańców 36mln chyba nie trzeba komentować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelenkaa
W Polsce pracowałam, złozyłam wypowiedzenie bo jechałam do Norwegii, gdyż ojciec mnie tu ściągnął. Może to zalezy od regionu, w którym się mieszka nie wiem, słyszałam, że w Bergen czy Stavanger jest lepsza sytuacja. Ale ja asię tutaj czuje żle, okroponie... Chce pracować, a nic znaleźc nie mogę, gdzie pójde jak słyszą, że jestem z polski to się śmieją i odmawiają mi, nawet nie pytając co potrafie, co umiem, itd A zarobki faktycznie są wysokie, ale wolę mieć pracę , zajęcie za 1200 zł a nic. Przecież pracowałam i żyłam w polsce i wiem co mówię. A Ci co nigdy nie wyjechali, nie byli za granicą nie zrozumieją tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedzie dupa blade, ja szukam pracy w sklepie jakimkolwiek w UK i teraz to praca dla elity kilka i lat doswiadczenia wymagane itp., kilka lat temu kazdy glupi jechal do ukeja i praca byla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co masz na mysli i w pewnym sensie moge sie z toba zgodzic. Za granica trzeba byc naprawde silnym psychicznie zeby sie wybic. Silni zwyciezaja, slabsi odpadaja. Wszystko zalezy tez od kwalifikacji i twojego profilu zawodowego. Jesli bylas np. sekretarka w Polsce i nie znasz na poziomie bieglym norweskiego to raczej trudno ci bedzie znalezc prace w biurze, bo tam jest przeciez korespondencja itp. Ze srednia znajomoscia norweskiego to jedynie mozesz szukac sobie pracy w firmach miedzynarodowych, gdzie jezykiem administracyjnym jest angielski. Rowniez w pewnych zawodach latwiej jest sie wybic niz w innych. Inzynier, informatyk, chemik, budowlaniec itp. ze angielskiego w stopniu komunikatywnym bedzie mial latwiej niz np. nauczyciel z Polski, psycholog czy prawnik bez jezyka norweskiego. No to jest logiczne. Nawet do pracy w sklepie trzeba znadz jezyk, a po kursie polrocznym nawet intensywnym to wiadomo, ze ta znajomosc jezyka nie jest za dobra. Natomiast nie wierze, ze nie mozesz znalezc pracy jako sprzataczka, bo to przesada, no chyba ze mieszkasz naprawde na wsi, albo malym miasteczku. I moge ciebie zrozumiec bo jakbym miala pracowac w Norwegi jako sprzataczka, czy w gastronomi to wolalabym pracowac w Polsce za 1200 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelenkaa
W firmach sprzątających wymagają bardzo dobrego poziomu języka norweskiego i prawo jazdy jest obowiązkowe, niestety ja nie posiadam prawa jazdy, gdyż zdrowie mi na to nie pozwala, mam bardzo chore oczy, ale pracować jak najbardziej mogę!! nie uciekam od pracy,ja bardzo chce pracować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta bardzo dobra znajomoscia jezyka to sie nie zgodze ;-) Oczywiscie tak pisza, ale rzeczywistosc wyglada inaczej. Uwierz mi, bo mieszkam w Niemczech i podczas studiow tez sprzatalam. I mam kolezanki, ktore znaja niemiecki na poziomie podstawowym i tez znalazly prace sprzataczki. A co do prawa jazda to sie z toba zgodze, bo tez dlugo nie moglam zlaezc pracy bo nie mialam prawka. Nie wazne czy do biura, jako pedagog czy asystnt sprzedazy wszedzie trzeba miec prawo jazdy. Pamietam jak kiedys kumpela opowiadala, ze szukala sobie pracy w fabryce, innym miescie, ale pociagiem mozna spokojnie dojechac w 50 minut i tez dostala odmowe, bo nie miala prawa jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko tez zalezy w jakim miescie mieszkasz. Bo jezeli jest to male miasteczko, a ty nie jestes mobilna i gotowa do zmiany miejsca zamieszkania, to moze byc ciezko. Z drugiej strony rozumiem ciebie, bo masz tam tate i chlopaka i na twoim miejscu tez nie chcialabym sie przeprowadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w Trondheim , jest do dośc duże maisto.. ale nie ma problemu z komunikacją... ale stego co wiem jest to miasto głownie studenckie, portowo-stoczniowe, więc bardziej potrzebują pracowników w tym kierunku.. a prawo jazdy to spory problem :< a ja chodzę, pytam się dosłownie wszędzie.. firmy sprzątające, agencje pracy, fabryki i nic ;/ nie chcę się przeprowadzać, mój chłopak ma umowe na stałę i pracuje w jednym miejscu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito pisze
jak sie ma 2 lewe rece to i w kraju z minusowym bezrobociem nic sie nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelenkaa
nie mam dwóch lewych rąk !!!! jestem pracowita, w Polsce mieszkałam sama, pracowałam , opłacałam rachunki idawałam sobie rade!! A tutaj mam problem, nie wiem co robić, chcę wrócić, ale nie chce zostawić mojego chłopaka, a z drugiej strony chcę znależć pracę,żeby nie czuć się jak kula u nogi. Chcę mieć własne pieniądze, chce móc iść do sklepu i sobie coś kupić, chcę pomóc chłopakowi, byśmy mogli spełniać swoje plany i marzenia. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję w Polsce za 1200zł i nie narzekam bo zawsze może być gorzej czyli mogę zachorować albo stracić pracę i nie mieć nic. Niestety w naszym kraju nic się pewnie jeszcze nie zmieni w przyszłości więc trzeba schować dumę do kieszeni i brać co jest. Ja np mam wykształcenie zawodowe/techniczne, prawo jazdy świetnie prowadzę samochód w tym busy, j. angielski i j. czeski na dobrym poziomie i tyram za 1200zł w c******j pracy. Ale trzeba schować dumę do kieszeni i brać co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelenkaa
Nie mam doświadczenia w branży budowlanej, ani zawodu w tym kierunku.. właśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze to ci wspolczuje naprawde :( Bo jakbys byla sama to jeszcze mozna sie przeprowadzic itp. A jezeli chlopak ma dobra umowe to juz szkoda, wiadomo. A w jakiej dziedzinie wogole szukasz, lub planujesz? Bo nie radze ci zaczynac od sprzatania. Bo to ciezki chleb i potem trudno z tego wyjsc. I jeszcze malo platne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelenkaa
Szukam czegokolwiek, ja po prostu chcę mieć jakąś legalną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto chce dzis zatrudniac byle kogo , bo tacy jak wy to byle kto > ? ! po co jak są wykształceni i zdolni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Llelle nie wymadrzaj sie jak
nie masz pojecia Llelle i siedz cicho. Bo sama siedzisz w domu i wychowujesz dziecko, eventualnie masz swoja firme bo cos pisalas i pracujesz z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patelnia a jakie masz wyksztalcenie? Bo cokolwiek jest dlugie i szerokie i moze oznaczac wszystko albo nic. A to jest najgorsze jak sie ma profilu. Bo nawet na pielegniarke czy opiekunke trzeba miec skonczona w tym kierunku szkole, lub kursy. A nie mozesz popytac w urzedzie pracy czy nie mogliby ciebie wlasnie wyslac na jakies kursy/przekwalifikowanie/ szkolenia itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jesteś tak ślepa że nei widzisz ogłoszeń z pracą to, że w Polsce miałaś pracę to nie znaczy, że przyjedziesz i odrazu ją znajdziesz też tak kiedyś myślałam mając robote, że jest spoko, ale gdy ją straciłam to pół roku nowej szukałam, a ty porównujesz Polske z krajem gdzie nie ma bezrobocia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok Llelle zwracam w takim razie honor, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelenkaa
llelle dokładnie tak jest! Mogą wysłać mnie na kursy tylko i wyłącznie jak mam tzw numer personalny, czyli jestem zarejestrowana w Norwegii. A mogę ten numer dostać tylko wtedy jak dostanę kontrakt, więc np jak ktoś pracował, stracił pracę, jest wysyłany na kursy, podczas kiedy jest na zasiłku, drugim wyjściem jest np slub z chłopakiem, jako jego żona mogłabym być zarejestrowana, w programie łączenia rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×