Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak to już jest

Szwagier...

Polecane posty

Gość tak to już jest

Nie cierpimy się z bratem mojego narzeczonego. Chociaż "nie cierpimy" to może za duże słowa, po prostu dogryzamy sobie na każdym kroku, dokuczamy. I to nie jest takie dokuczanie jak u pary dobrych znajomych, dużo jest w tym złośliwości, uszczypliwości... On mnie irytuje do granic możliwości, ja jego chyba też. Czasami nie możemy nawet patrzeć na siebie. Ale ostatnio zauważyłam, że on zachowuje się inaczej. W towarzystwie nadal jest tak samo, ale kiedy zostajemy sami (chociaż staramy się tego unikać, ale czasem się zdarza) on zmienia się o 180 stopni. Jest miły, nie dogryza mi, patrzy na mnie... No właśnie, nawet nie wiem jak określić to, w jaki sposób patrzy: z podziwem, fascynacją? Coś w ten deseń. Ostatnio zadzwonił do mnie, żeby zaprosić nas na urodziny i powiedział "Bo wiesz, chciałem się z tobą umówić na randkę", niby obrócił to w żart, ale powiedział to takim dziwnym tonem, że naprawdę dziwnie się poczułam. Jak gdzieś jesteśmy to mnie zawsze muśnie mimochodem, a to jak koło mnie przechodzi, a to jak się g***townie odwróci... Nie wiem co się z tym człowiekiem dzieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to co? chce cie bzyknac malenka:D dasz mu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest
Dla mnie to nie jest zabawne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×