martablond 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 eh w przyszłym miesiacu zrobie mu taka abstynencje, ze bedzie mnie prosił na kolanach o bzykanko! nie bedzie zmiluj sie! tylko musze sie przestac stresowac, zebym plodna była :) generalnie moj maz nie ma jakis wymagan, co do stroju itp. On uwaza ze jestem ladna obojetnie co bym na siebie nie załozyła i tak go krece. Chociaz wiadomo ze kazdy facet lubi cos nowego i innego w łóżku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Hej dziewczyny :) Czytaczytacyta... to my podobnymi rzeczami się zajmujemy! Jolu nie przestajesz mnie zaskakiwać, najpierw codziennie "serduszkowanie", teraz przebieranki, macie ciekawe życie :) i znów porównuję to do nas niedźwiadów, którym się nic nie chce :) Marta musicie wyluzować,ale nie będę Ci powtarzać wszystkiego co już dziewczyny napisały i sama zresztą wiesz po przejściach z pierwszą ciążą. Może faktycznie zrób mężowy mały post :) powinno pomóc! Ja byłam dziś zrobić badanie z krwi, wynik jutro po 15. strasznie długo się czeka :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
małamiii90213 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 No właśnie, ja też się ostatnio zastanawiałam na tym JAK CZĘSTO SERDUSZKOWAĆ, żeby zajść w ciążę i przy okazji nie traktować tego jak "meczarni"? W poprzednim cyklu staraliśmy się codziennie w okresie okołoowulacyjnym i powiem szczerze że miałam dość, zresztą mąż też... W tym cyklu co drugi dzień (chyba ze częściej mamy ochote) i nie czujemy takiej presji w stylu "no to chodź jak mus to mus Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 marta-no nie mow że twoj mąż,jest podobny do mojego:) moj tez jakos nie wymaga niczego skomplikowanego:) nie lubi jak sie maluje,woli mnie taka "zwyczajna".Oj tak tak, zrób mu małą przerwe,na dobre mu to wyjdzie:) i tak jak pisala Jolka,dluzsza gra wstepna:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Ulalka- jak beda wyniki,pisz od razu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
małamiii90213 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Tylko ze komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia do 24h, chociaż plemniki mogą poczekać na nią, ale może "świeże" są lepsze :D Sama już nie wiem :D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 malami-czytalamwiele razy ze stosunek w dzienowulacji,to blad,poniewazplemnikimaja dluzgodrog doprzebycia,i nie zawszemaja szanse zdazyc.Najlepiej jest ponoc,SERDUSZKOWAC dzien przed owulacja..tymbardziej ze plemniki w drogach rodnych,moga dlugo przetrwac,my z mezem,w przyszlymcyklu bedziemy dzialacco 2 dzien:0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
małamiii90213 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 To dobrze, że tak jest, bo to znaczy że w tym cyklu (co drugi dzień) są jakieś szanse :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Wydaje mi się że regularne współżycie tak co 2 dni bardzo zwiększa szanse na zapłodnienie, bp owulacja czasem lubi się przesunąć, a poza tym to usypia czujność faceta. Nie wie dokładnie co i jaj, kiedy się stresować i to zmniejsza szansę na wystąpienie mechanizmów obronnych w stylu, że facet nie kończy wytryskiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Mnie mąż zapłodnił albo w dzień owulacji albo dzień po :) Więc tak też się da! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Wszystko się da, są przypadki zapłodnienia podczas @ (przy krótkich cyklach)więc wystarczy spokojnie podejść do sprawy i działać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 moj byłby zadowolony gybym sie nie malowała i nie stroiła. najlepiej pelna nautra hehe. w przysżłym miesiacu działam tylko kolo owu, i tyle. bedzi epostu mial ze 3 tyg to bedzie wygłodniały jak zwierz! Mi sie tez wydaje ze najlepiej sie bzykac co 2 dni, niestety ja sie do tego nie dostosowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 oczywiscie,szanse na zajscie w ciaze poczas owulacji,sa ponoc najwieksze,ale plemnik nie zawsze zdąży przebyć trase:) mysle że np SERDUSZKOWANIE w dzien przed owulacja, jest poniekad zabezpieczenie,gdyby w dzien owulacji nie wyszlo,a żołnierzyki z dnia przed owulacja,zdaza spokojnie przebyc trase i poczekac:) wiadomo,jak sie da to najlepiej poszalec przez te 2 dni,ale bezpieczniej jest dzien przed,w razie gdyby,mąż nie dal rady:) wkoncu to tylko czlowiek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Martusia-może nie aż tak do przesady że tylko w czasie okoloowulacyjnym;p czytalam tez nieraz, że najlepsza jest abstynencja tygodniowa,gdyz plemniczki przetrzymalne kolo 2 tyg traca swoja żywotność,i robią się ogłupiałe po czym po prostu obumieraja.Przepraszam Was za czesty brak spacji pomiedzy wyrazami,alemamnowego laptopai dziwnie dziala ta spacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Wiecie, ja to chyba za głupia jestem na takie planowanie :D pewnie dlatego tak często bzykam się z mężem :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 W związku z tym się pytam - gdzie jest moja ciąża? Codziennie bzykanko, do tego wzmożona płodność po odstawieniu tabletek anty. No gdzie ta ciąża ? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Jolcia-wcalenie jestes glupia,tylko pragnieszz dzieciatka,i robisz co mozesz.Mialam Ci wlasne kiedys pisac,co do czestotliwosci SERDUSZKOWANIA,ale jeszcze nie bylysmy na tym etapie rozmow:) kochajac sie codziennie,plemniki samarnej jakosci a serduszkujac co 2 dzien,sa one mocniejsze i wytrwalsze,a ten jeden dzien ta 100% przezyja w drogacg rodnych:) wiec nie maco sie meczyc chyba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 jolcia a wlasnie ze niektore kobietey nie sa płodne przez kilka cykli po odstawieniu tabsow, bo musi im wszystko wrocic do normy, maja rozregulowany cykl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 oj Jolciu..sama wiesz ile pary się starają o dziecko:) nie jestem w stanie powiedziec,dlaczego sie nei zachodzi skoro jest owulacja, ale co 2 dzien wystarczy,i to w czasie okoloowulacyjnym...w 2 fazie cyklu raczej jest to bez sensu bo to czas bezwzglednie bezplodny.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 moja znajoma po odsawieniu tabsow zaszla w ciaze za 4tym razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Hehe no tak, tylko to nie meczenie, jestem z moim mężem od 2 klasy liceum i odkąd pamiętam seks był bardzo często, a tak od 3 lat to prawie codziennie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Jolu- ja bym na twoimmiejscu zrobila tak,teraz do czasu okoloowulacyjnego, dalabym mezowi spokoj,zeby te plemniki nabraly werwy i sily,i tak4 dni przedowulacja dawac co 2 dzien,nie czesciej.To lepsze niz serduszkowanie codziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 o wow! ale długo, gratuluje. z reguly zauważyłam ze zwiazki ze szkoły sredniej rzadko kiedy tak długo sa w stanie przetrwac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 no tak, aleodpusccie tylko po to, by plemniczki nabraly werwy:) spróbuj tak w tym cyklu,jak sie nie uda,tomnie zabijesz najwyzej;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 Albo jej mąż Cię zabije :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Hmm boje się ze nagłą zmianą mogę zestresowac męża i kody przyjdzie czas to nie da rady. Ja go prawie w ogóle nie informuje jeśli chodzi o mój cykl, wie tylko kiedy jest @ ginekolog mówił mi że bzykac mogę się nawet i kilka razy dziennie jeśli mam ochotę a w wieku mego męża (24) to nie robi jakiejś wielkiej różnicy, pod warunkiem, że nie pije nie pali i zdrowo się odżywia. No i powiedział jeszcze ze żeby mąż nie jeździł więcej niż raz w tygodniu na rowerze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Dobre, Eulalia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 15, 2014 oo! a co rower ma do tego?:) bomoj lubi jedzic w weekendy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Chyba pójdę na kompromis i zastosuje się do zasady co dwa dni :) chociaż nadal jestem zdania ze nic bardziej w zapłodnieniu nie pomoże niż bzykanko :D zobaczymy co będzie z tego cyklu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 15, 2014 Gorące kąpiele, ciasna bielizna i aktywność ugniatajaca moszne źle działa na jakość plemników. Dziewczyny uważajcie więc :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach