martablond 0 Napisano Kwiecień 18, 2014 ja połykałam kapsułki w całości, na pewno. Nawet nei pamietam zeby tam było napisane zeby wyciskac. Mysle ze to co zjadłas w całości bedzie działac ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia Małgosia Napisano Kwiecień 19, 2014 Kolorowych jajeczek, wacianych owieczek, rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku! A przede wszystkim udaniego uciekania w dniu wielkiego lania:) Wesołych Świąt dla was wszystkich życzy Gosia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 19, 2014 Wesołych Świąt dziewczyny!!! Udanych starań :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mercy ona Napisano Kwiecień 19, 2014 bardzo proszę o pomoc w wypelnieniu ankiety do pracy mgr , ankieta jest anonimowa, z góry dziekuje za pomoc http://www.ankietka.pl/ankieta/141756/swiadomosc-konsumencka-na-temat-produktowspozywczych-bogatych-w-zelazo.html Wszystkim forumowiczom życzę spokojnych,zdrowych i przede wszystkim rodzinnych świąt :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jolanta255 0 Napisano Kwiecień 19, 2014 dzięki Marta za odpowiedź, kolega tylko dopowiedział, żeby zapijać sporą ilością wody i ok :) wszystkim Wam dziewczyny zdrowych, wesołych świąt :D a tym którym wypadają dni płodne ( :P ) baardzo namiętnych i owocnych :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 21, 2014 małamiii90213 a co to jest 5 cyli staran?;/ ludzie sie latami staraja a tu juz po5 cyklach zalamka/:/:/co zrobisz jak przyjdzie ci sie starac z 3-4 lata????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 witajcie dziewczyny po świetach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 oj cos cicho poświetach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 STARACZKI: nick____________wiek______cykl starań__________termin@ Sasanka785_____28_____________25___________@24.04.2014 metusia_________25______________1___________@26.04.2014 martablond ______32 _____________1___________@30.04.2014 małami90213_____24 _____________5___________@ ok. 2-3.05.2014 Gosia Małgosia____25_____________2___________@11.05.2014 Jolanta255_______24_____________2____________@12.05.2014 martha0_________23_____________2____________@13.05.2014 Tacyta___________35_____________3___________@14.05.2014 badyliano________25______________7____________@maj.2014 Agata___________32______________36___________@maj.2014 CIĘŻARÓWKI: nick_____ wiek____tc_____które dziecko_____płeć dziecka_____termin Eulalia ___29_____ 6 __________1 __________XXXXXXXXXX_____ 17.12.2014 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 ej dziewczyny co tu taka cisza? czy tylko ja dzisiaj pracuje, w wolnych chwilach podczytuje forum? Ale dzisiaj nie ma nawet z kim popisac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia Małgosia Napisano Kwiecień 22, 2014 Dzien dobry dzien dobry:) Ja zabralam sobie wolne jeszcze dziś po świętach i relaksuje się w ogródku na słoneczku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Hej, Byłam dziś u lekarza. Wszystko niby dobrze, serca jeszcze nie widać bo zarodek ma jakieś 2.5 mm podobno. Ja tam nic nie widziałam. ALE. Lekarka powiedziała że stanowczo odradza wyjazd w góry bo to zmiana klimatu itp. Jak jej powiedziałam, że to tylko spacery w Komańczy (niskie góry) to powiedziała "A, ja myślałam że Pani w Tatry się wybiera" ale nie odwołała tego co powiedziała. Wychodzi na to, że mimo, iż pochodzę z terenów wyżynnych, to i tak ma mi to zaszkodzić :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 eulalia wiesz niektore kobiety w ciazy cieżary podnosza, a niektore w fotela dupci nie moga ruszyc, co kobieta to inna ciaza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 powiem wam ze za tydzien mam miec @ i mam jakies mieszane uczucia. przez kilka dni po owu i bzykankach czułam kucie w jajnikach i oczywiscie to bylo dla mnie podejrzane i powiedzialam mojemu mezowi ze pewnie mnie zapłodnił :P heheh. W niedziele miałam jakis dziwny brazowy śluz, niedużo. Teraz przestalam juz widziec objawy ciazowe, aczkolwiek, te wczesniejsze nie były wymyslone ani jakies wyszukane. Ale po pierwszej ciazy i wyszukiwaniu sobei wtedy objawow, przestałam je wyszukiwac. Nic nie czuje. I mam stracha. Bo ja chyba nie jestem jeszcze gotowa... ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Tylko że ja się czuję bardzo dobrze póki co, przegrzebałam internet wzdłuż i wszerz, sprawdziłam w mądrej książce :) i nie przeciwskazań dla takiego aktywnego wypoczynku- nikt nie mówi o forsowaniu się tylko spacerach na świeżym powietrzu. I teraz nei wiem, czy jest sens konsultować to z innym lekarzem ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 bo ja chyba nastwiałam sie na to ze w ciaze nie zachodzi sie tak hop siup, ze trzeba sie troche postrac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 oj nie wiem co ci powiedziec, mysle ze sama czujesz najlepiej jak sie czujesz. czy dobrze czy słabo. jesli czujesz sie słabiej, i czujesz ze bedzie dla ciebie wysiłkiem wyjazd w gory to nie jedz. jelsi czujesz sie jak przed ciaza to uwazam ze mozesz spokojnie pojechac. Poza tym ja uwazam ze ty moze to dziwnie zabrzmi " masz taka silna ciaze" skoro twoj maz zapłodnil cie za pierwszym razem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 tak wiec terz wydaje mi sie ze nic z tego nie wyszło, ale jesli dobrze mis ie wydaje to nie bede płakac, bo ten termin stuczniowy mnie przerazal... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 gosia zazdroszcze. u mnie na szczescie w pracy dzisiaj jest spokojnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 A mnie się wydaje że chyba Ci się udało :) Tylko teraz sama tak sobie wmawiasz i asekurujesz się psychicznie na wypadek, gdyby jednak się nie udało. Myślisz, że mnie grudniowy termin nie przeraża? :D Ja się czuję bardzo dobrze (no może nie dziś od rana, bo cały czas mnie mdli, ale walczę) i chyba pogadam jeszcze z innym lekarzem. Jeśli kategorycznie zabroni to nie pojadę i już. Ale kurcze, to nie choroba, i nie chcę siedzieć w domu, chociaż z drugiej strony chcę być odpowiedzialna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Mi sie przez kilka dni wydawałao ( a nawet byłam tego pewna ) ze jestem juz w ciazy, przez te kłócia jajników kilka dni po owu i domniemanym zapłodnieniem. I jescze ten dziwny śluz, ktorego naprawde nigdy nie miałam. Ale teraz jestem pewna ze nie sie nie udało, bo chyba naprawde tego oczekuje. Dziwne to wszystko. Jak sie strałam o pierwsze dziecko, to nastawiłam sie na ciaze od razu, jakiez bylo moje zdziwnienie.przerażenie/rozgoryczenie/zal gdy to nie nastepowało. Teraz nastawiałam sie na te 3 proby, ale ze jesli nawet nie wyjdzie to wyliczyłam sobie 8 prob, od kwietnia do listopada, zeby dziecko bylo w tych "moich" terminach urodzone :) No bo skoro młodsza byłam i zajelo mi to 5 miesiecy to teraz zajac moze dłuzej i to mnie nie powinno ani martwic ani dziwic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 no bo ja sie boje, naprawde mam strach, i wierz mi na słowo, ze ja naprawde chciałabym teraz @ dostac. Przez chwile zalowalam nawet ze nie poczkałam do nastepnej@ ze staraniami... glupiutka jestem. to przez strach, boje sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 eulalia to pogadaj z innym lekarzem. ogolniepowiem ci tak - jesli jestes niepewna, i masz sie cały czas stresowac, to nie jedz, bo przez nerwy nie wypoczniesz,ani w pelni sie nie zrelaksujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Oj Marta Marta, doświadczona jesteś i masz takie lęki, to co inne mają powiedzieć :) Ale w sumie dla mnie to po prostu objaw odpowiedzialności. Gówniary, które zaliczają wpadki, na pewno się tak nie zamartwiają poronieniem, terminami itp. i pewnie w większości przypadków im się udaje. A jak już człowiek dorośnie do myśli o rozmnożeniu to od razu zaczyna się natłok rozważań :) Poczekaj jeszcze kilka dni do @, co ma być to będzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia Małgosia Napisano Kwiecień 22, 2014 Ja po swoim doświadczeniu mogę powiedzieć że jak lekarz mowi żeby dużo odpoczywać nie wyjeżdżać to mysle że trzeba mu zaufac bo tak naprawdę to NAJWAZNIEJSZY jest 1 trymestr... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tacyta 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Witam po świętach! martablond - trzymam kciuki, żeby się udało. Eulalia - dla spokoju ducha skonsultuj z drugim lekarzem. Słuchajcie, mój mąż jest nadal na antybiotyku - aż do mojej owulacji!! Orientujecie się, czy musimy odkładać bzykanko, czy to nie ma znaczenia? Szlag by to wszystko trafił... Moja starsza o dwa lata koleżanka wczoraj zadzwoniła z życzeniami i informacją, że jest w 7 tc. Pytała, czy może my się wreszcie nie staramy, bo fajnie byłoby przez ciążę przejść razem (to już jej trzecie dziecko, nawiasem mówiąc) - przyznałam jej rację, ale cholera chyba z tych planów nic nie będzie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 no ja to strachliwa jestem, strasznie dlugo dojrzewałam do decyzji o macierzynstwie. mi sie tez wydaje zeto taka oznaka odpowiedzialnlosci. Mnie rozni tylko jedno od Cie bie- to ze ja juz wiem co to znaczy dziecko, jaki to cięzki kawalek chleba, i pewnie dlatego sie tak boje. Wiadomo sa uroki macierzynstwa, ktorych nie da sie policzyc, sa i juz, nie d sieich niczym innym zastapic. Ale dziecko tez potrafi dac niewyobrazalnie w kosc. No dlatego wlasnie chciałabym sie pocieszyc staraniami, tym dreszczykiem niepewnosci, przygotowac sie psychicznie ( chociaz myslalam o tym juz od roku to jednak jak dla mnei chyba za mało hehe ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Tacyta - ja gdzies na forum slyszłam ze po antybiotykach mezczyzni maja gorsze parametry nasienia ;( Ale nie sadze zeby to ich dyskwalifikowało! Ja bym probowała. Tylko no nastawa sie ze w tym cyjklu moze byc jednak ciut ciut trudniej. A i gdziesz czytzłam ze bodajze 3 miesiace sie plemniki regeneruja. Jak chcesz meza wspomoc, daj mu jakis witaminki Ja polecam: wit c - na nie sklejalnie sie plamnikow cynk ( kupuje z walmarka duze op. 100tab za ok. 20zł ) ogolnie na jakosc nasienia selen z witamina e z naturla duze op. 100tab chyba za ok. 20zł folik - tez mu daje i jak sie staralam o pierwsze dziecko dawalam mu wit B12 ale nie pamietam z jakiej firmy zeby bylo opłacalne. Bo te powyzsze to napisąlam z firmami zeby nie przepłacac, bo ja mam juz cenniki i dawki sprawdzone :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Tacyta i nie martw sie na zapas, tylko dowitaminuj mezuska i bedzie ok. te witaminy jescze nie sa jakies bardzo drogie a moze wzmocnia nasionka osłabione przez antybiotyki. Wiem ze sa jakies witaminy dla panow, ale kosztuja kilkaset zł, a wydaje mi sie ze mozesz z tymi powyzszymi sprobowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 Tacyta- nie wydaje mi się, żeby przy kuracji antybiotykowej mężczyzna nie mógł spłodzić dziecka :) Próbujcie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach