mam 158 cm wzrostu i podrywa mnie facet 188 cm

chce ze mna być , dlaczego on nie szuka wysokiej ?

wysoko nie bedzie musiala klekac do obrabiana mu paly

chyba mu się podobasz niektórzy wysocy ponoć wolą niskie

ale do mnie często zarywają faceci wysocy, nawet tacy powyżej 190 cm i jestem zaskoczona bo wiem jak wysokie dziewczyny szukaja atakich a ja nie mam problemu jednego poznałam na wakacjach , drugi mieszka koło mnie i był moim chłopakiem poł roku - ma 194 cm najwyższy a teraz mnie własnie podrywa taki przystojniak w pracy że szok :)

Wzrost nie ma nic do tego. Uważaj tylko, aby ta znajomość nie była "jednorazowa",dla kaprysu. Zachowaj dystans i daj upust emocjom.

Zazwyczaj jest tak ; "wysoka jak brzoza, a głupia jak koza". Więc są tacy co wolą niższe kobiety.

ja się takich boję bo wysocy mają długie penisy i będzie bolało

też jestem niska i miałam kiedyś wysokiego chłopaka, ale jakoś nie zaiskrzyło mocniej; też słyszałam, że podobno wysocy lubią niskie

Taki juz pech wysokich dziewczyn, ze nie mamy monopolu na wysokich facetow, a oni zbyt czesto wola filigranowe kobiety. Nie wiem, czemu sie przejmujesz, wzrost jest malo wazny, liczy sie caloksztalt.

ja bym siebie nie oceniła jako niska tylko jestem mała , filigranowa i np biust mam okrągły ,może to na nich działa

A może masz wyraźnie seksowne kształty,zgrabną pupę ?To jest bardzo ważne.

Chocby byla gruba i pryszczata, jesli mu sie podoba, to mu sie podoba, i tyle.

Jak sie boisz penisa,to przy pierwszej okazji oglądnij go,pobaw się dokładnie i zadecyduj.W każdej chwili możesz odmówić i pożegnać kandydata. Nikt do niczego nie może Ciebie zmuszać.

nie pisałam o penisie , to podszyw ale myslę że on nie jest zalezny od wzrostu tak jak biust nie jest zalezny od wzrostu kobiety

chyba że sie mylę :)

Niższe kobiety zawsze mają w sobie więcej seksu i to zauważają faceci.

''Niższe kobiety zawsze mają w sobie więcej seksu i to zauważają faceci.'' Zawsze. Kazda jedna :)

Ja mam 159 a moj maz 190

I co? ja mam 161 cm a mój partner ma 185...

A ja mam 178 cm., a mój Lolek ma 165 cm. za to grubego ...I też żyjemy.