Jak jest pożądanie to już na 1. randce często cuda się dzieją

Właśnie, gdzie polujesz na te kobiety?

w burdelu.w koncu to tez randka, jak sie umawiam z nowa k..... to wtedy jest pierwsza randka

Aktualnie ta sprawa jest zawieszona.

za kase dzieja sie cuda, nawet jesli jestem obslizlym, cuchnacym moczem dziadem, ktorego zona trzyma ie z daleka i stale wietrzy mieszkanie.ale mojego ukochanego sweterka uprac jej nie dam, juz pol roku chodze i tylko jej to przeszkadza, moim partnerkom z domu publicznego jakos nie

A w jakim to wieku autorze ma się takie rozważania?

Przed 30tką.

Za dużo myślisz, za mało działasz.

Powoli do mnie dochodzi, że mogę dla żadnej nie być atrakcyjnym partnerem.

Nie przesadzaj. Po co sobie takie coś do głowy wbijasz?

Bo myślę, że wszystko przespałem i nic wielkiego w życiu nie osiągnąłem.

Jesteś dopiero przed 30! Nie masz 70 lat :/ Wyluzuj.

Ale mam wrażenie, że zatrzymałem się na etapie wiecznego, infantylnego dzieciaka.

bingo, nareszcie zaczynasz myslec

Kontemplacja własnych wad nic nie pomoże. Przecież możesz zmienić swoje zachowanie. Ludzie mogą wyjść nawet z nałogów i zmienić swoje życie.

Ale ja już nigdy nie będę typem zaradnego przystojniaka. Jestem zwykłym chłopakiem i nie poradziłem sobie z robieniem prawa jazdy.

Musisz popracować nad swoim poczuciem wartości bo daleko nie zajedziesz. Prawo jazdy możesz jeszcze zrobić.

Nie idzie mi to totalnie.

Wszystkiego można się nauczyć. Ludzie z uszkodzeniami mózgu mogą wrócić do normalnego życia. Cierpisz na wymówkozę pospolitą :P

Mam wrażenie, że może mam zespół Aspergera. Poza tym jakoś mnie nie ciągnie do tego prawa jazdy.

To idź do psychologa i nie stawiaj sobie sam diagnozy.

Na razie skupiam się na zabawie.

tylko dla wybranych