Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoszlamama

dziewczyny mam trzydziesci lat czy czas na dziecko

Polecane posty

Gość niedoszlamama

mam 29 lat prace juz siodmy rok na umowe do sierpnia -szkola, okolo 35 tys na koncie mieszkam zojcem,mam faceta od 4 lat kochamy sie tylko ze nie mamy gdzie mieszkac, kredytu nie dostane on ma prace na stale ale to panstwowka zarabia 1600 do reki, czy to dla mnie ostatni dzwonekna dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie ostatni dzwonek na dziecko to 45 lat, a nie 39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie 30..miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszlamama
oby, bo nie moge juz wchodzic na facebooka, zdolowalamsie na maksa, same laski z pociechamina rekach a nawet takie ktore rok temu byly same a teraz szok,po slubie i z brzuchem.... co ja ze soba zrobilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie to mniejszy problem, większy, że nie piszesz nic o potrzebie posiadania dziecka, a o wieku i koleżankach... stąd mój wniosek - nie, jeszcze nie czas na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 31 lat urodziłam syna, tyle że jeszcze mam córkę dwuletnią ;] trzydziecha super czas na bycie mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze masz czas do 35 roku zycia maksymalnie. Ja tez mam 30 i w chwili obecnej nie wyobrazam sobie dziecka w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 33 lata i może w tym roku zaczniemy sie starać. A może poczekamy trochę, bo kończymy budowę domu i chce mieć jednak wszystko skończone przed tym. Wiekiem i koleżankami/ rodziną sie nie sugeruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszlamama
pocieszam sie tym ze niektore maja tak jak kolezanka wyzej -gratuluje ci ogarnelas temat;) U mnie chodzi o to ze chciala bym dziecko, ale inaczej sobie wyobrazalam moje zycie w tym wieku, skonczylam dobre studia i podyplomowke od 7lat nie bylam nawet jeden dzien na zwolnieniu...wykazywalam sie dostawalam nagrody, ale umowy juz nie ....nie stac mnie na usamodzielnienie... Wychowalam sie w domu z 4 rodzenstwa, brakowalo wszystkiego-PRL,popadam w panike na mysl,że zostane bez pracy i bede pozyczalapieniadze, tak jak kiedys mama wysylala nas do babci pozyczyć 'na chleb'. Lubie dzieci, zazdrosc mnie zzera jak widze kolezanki z dziecmi bo wiem ze bede szczesliwa, ale na mysl o tym,że bedzie ciezko-a u mnie ida zwolnienia-i jestem najnizsza stazem wiec wylece, po prostu jestem przerazona...moze lepiej nie pakowac sie w pieluchy, przynajmniej siebie ogarne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce dzieci bo nie chce zeby zyly w biedzie. Nie dam rady zapewnic im zycia na odp. poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może czas na mienie męża pierwsze a potem na dziecko?? nie rozumiem czemu wy tak na opak robicie - nie masz męża nawet nie wiesz jak się z nim na codzień żyje itd a chcesz kombinować dziecko - po co ? bo natura wzywa? na posiadanie dziecka powinna być troche inna motywacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w bardzo podobnej sytuacji. W tym roku 30 lat, mąż, praca w szkole. Obecnie po podpisaniu wypowiedzenia. Rok temu zaczęliśmy się starać o dziecko. Niestety jesienią poronilam. Wróciłam do pracy i zaczęliśmy kolejne starania. I chyba się udało :-) testy pozytywne, miesiaczka spóźnia się prawie 2 tygodnie. Za kilka dni idę do lekarza.. i wiesz, czego żałuję najbardziej w życiu? Że tak późno się zdecydowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA URODZILAM W WIEKU 28 LAT, teraz staram sie o drugie po 4 latach , i powiem jedno - ni emiałam długo instynktu macierzynskiego, gdby nie młodsza sieostra ktora urodziła 1,5 roku przedmna, pewnie jescze długo bym sie nie zdecydowała. teraz - zaluje ze tak pozno urodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z doswiadczenia uwazam,ze najlepszy wiek do rodzenia jest 25lat.Te co pisza nie maja pojecia co to znaczy dziecko w poznym wieku.Na to moga sobie pozwolic gwiazdy telewizji bo one same rzadko wychowuja no i maja sporo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto odpowiedzialny zdecyduje się na dziecko w wieku 25 lat? ledwo się studia skończyło i zaczęło prace zawodową i już dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidzę, gdy kobiety rodzą dzieci lub sa do tego namawiane, bo ja wiem, że potem ich sposób odczuwania rzeczywistości jest całkiem inny....;-( na męża juz nie patrza tak samo, bo kochają go mniej od dziecka ja chcę nie mieć dziecka nigdy, tylko zwierzęta i kasę. i gotować, słuchać muzyki, podrygiwać stopą, tylko tyle. Urządzić ogóredk na balkonie i mieć wszystko w d. Tulko pragnę mojej wielkiej mitycznej miłości- mając taką, mogę zrezygnować z innych odmian miłości, bo innych ciekawa nie jestem, tylko tej głównej, którą ludzie zwą miłością życia- faceta. i kochać go tak by innych rodzajów miłości już nie potrzebować, chcę sie opiekować nim i zwierzakami a Wam gratuluję tylko, jesli męża nie kochacie ani mniej ani bardziej od dziecka, jeśli dziecko bardziej, to mam w d***e nawet jeśli dzieciak wam pod samochód wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu teksty o odpowiedzialności w wieku 25 lat. Bez sensu. Autorko biologii nie oszukasz. Najlepszy czas na urodzenie pierwszego dziecka jest do 25 lat niestety. Piszę niestety, ponieważ warunki ekonomiczne ogromnej większości kobiet nie pozwalają na rodzenie w tym wieku. A jeśli pozwalają, to ta kobieta uważa, że jest za młoda. I ta "młodość" ciągnie się jej do 35-40 rż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifisi
robcie juz robcie bo czas mija nie wiesz kiedy..moj szef ma 36 lat i juz od 2 lat powtarza ze cos trzeba zaczac..pracuje z babka 39 letnia co jest sama dzieci nie ma i juz sama zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×