kto tak wpadl

druga polowa cyklu, dwa stosunki przerywane jeden po drugim. chodzi mi o to, ze nei konczy w srodku a na zewnatrz a za godzine drugi raz tak samo. jest prawdopodobienstwo ciazy?

ale myje pena i wyciera? jak nie to przecież sperma na penisie może się dostać do srodka kiedy ponownie go wklada

Jakby mył pena to by się pamięć zrąbała - pen czyli pendrive. Raczej się go nie myje :D A penisa się powinno myć. To że facet się nie spuścił w środku nie znaczy że nie doszło do zapłodnienia - preejakulat może zawierać żywe plemniki - choć póki co teorie są sporne. W każdym razie jak można uprawiać stosunek przerywany? Trzeba być głupim.

do tej wyżej: pen czyli penis. masz pamięć w penisie i jeszcze go nie myjesz? :O

Pen oznacza albo pendrive albo PEN - poets, essayists, novelists. Wiem w jakim kontekście pętaku używasz tego skrótu ale nie jest to poprawne. Penis to penis a nie pen. Rozumiem że na waginę mówisz waga?

kuzwaaa! pen- skrot od penisa , tak samo jak na penisa inni mowią fiutek, lub c****j :D

na wagine mowie skrótowo PIPA ( i nie myl tego z imieniem siostry Kate W. :D

Pen to nie penis, owszem penis to fiut lub ch*j, ale nie żaden pen :O A cipka to c***a może dopa to duuuu? Co za jełopy tu siedzą, że nie potrafią rzeczy nazywać po imieniu? To może napisz zamiast penis paróweczka? Albo kiełbaska? A zamiast cipka bułeczka i jak on wsadził jej kiełbaskę w bułeczkę to czy wytarł majonez?

o k****a dobre, włożył kiełbaskę w bułeczkę, zalał majonezem i wyszedł hot-dog. o ja pierd.olę!

nie słyszalam by w ogole ktoś wpadł od przerywanego

buleczka jak keczupi ,wtedy parowka jest z polana keczupem :D

pendrive to pendrive, a nie żaden pen, twój skrót jest równie idiotyczny jak skrót autorki - rozumiesz już??? :D