31 lat i dziewica

Mam taką refleksję na temat tabu, jakim stało się obecnie dziewictwo i to już nie chodzi o wiek kobiety, ale że w ogóle kobieta tą dziewicą jest i czeka na odpowiedniego według swojego uznania partnera. Jak gdyby był to jakiś defekt i choroba ;) Zastanawiam się, ile na stworzeniu z dziewictwa dysfunkcji kobiecej skorzystały same kobiety? Jak duży procent kobiet osiąga orgazm z partnerem, czuje się w łóżku zaspokojoną w 100%? Wg raportu Kinseya 33-50% kobiet miewa nieregularne orgazmy i jest niezadowolona z częstotliwości ich doświadczania, a 30% kobiet orgazm określa w skali „nigdy” albo „bardzo rzadko”. Tymczasem przecież o to m.in. walczyły feministki, by kobieta miała takie same prawa do bzykania bez zobowiązań, tak? A nie jest przypadkiem tak, że korzystają na tym bardziej panowie? Oto teraz można łatwiej dostać to, o co dawniej trzeba się było postarać, do czegoś przy okazji zobowiązać, a teraz z siebie nic, albo bardzo malutko do pierwszego umoczenia. I teraz odezwą się głosy, że to jest wina kobiet, że nie mają orgazmu :D G***O PRAWDA! To działa w obie strony, jeśli kobieta potrafi doprowadzić faceta do wzwodu i wytrysku, w takim samym stopniu facet jest odpowiedzialny za orgazm kobiecy. Wnioski? Zdegradowanie wartości dziewictwa do 0 pozwoliło facetom uczynić z kobiet bezkrytyczne, bez prawa do własnych roszczeń, uległe i łatwe do zniewolenia narzędzie do męskiego zaspokojenia bez jakichkolwiek już skrupułów, a kobietę z własnym punktem widzenia, potrzebami na tle innym niż materia uznać za dziwadło i margines.

Ile Ty masz lat dziewczyno? Moze po prostu nie mial czasu..

Z******te te statystyki :D Ciekawe skad je wzielas dziewico? Prawda jest taka ,ze faceta trzeba naprowadzic i pokazac co Ci sprawia przyjemnosc to wtedy jest odlot ,ale jak lezycie jak klody oczekujac ze facet to jasnowidz to poswiecajcie sie jak meczennice dla sexu..Nie mam nic przeciwko dziewicom ,ale jak widac na powyzszych przykladach im starsza bez sexu tym bardziej mozg poorany taka prawda..

nie mial czasu dla najwazniejszej osoby w swoim zyciu, zeby zadzwonic? masz mnie za debila? :O

"..A potem nagle przyjdzie jakby nigdy nic i bedzie sciskal mnie za reke, no troche to jest dziwne, co nie?.." Ok,mozesz uscislic co to jest sciskanie za reke ?Przywitanie sie czy trzymanie jak swoja kobiete?

trzymanie jak swoja kobiete

Zgadzam się z Tobą gość z .Chyba jedyna sensowna wypowiedz w temacie.Jakiś obłęd zapanował w ludziach, żeby z normalnej naturalnej rzeczy robić dziwactwo. Bo po w tym jest dziwnego że jeśli nie znalazło się odpowiedniej osoby to się czeka a nie rozmienia na drobniaki i idzie do wyrka z byle kim? Tak naprawdę to ta druga postawa jest nienormalna, uprawiać seks bez miłości, ot aby było, bo trzeba bo nie wypada być dziewicą itd.Co za chore podejście? Ja np mam 38 lat,dziewicą co prawda od wielu lat nie jestem ale nie w tym rzecz, mam kilka znajomych ok 30 tki które nie znalazły odpowiedniego partnera na męża, i są dziewicami-podziwiam je właściwie, bo może i łatwiej byłoby iść bzyknąc się z obojętnie kim,rozładować napięcie i cześć,(facet by tak zrobil) ale one tego nie robią, -nadal czekają. Wg mnie to świadczy o emocjonalnej dojrzałości ale też o takiej spójności wewnętrznej, chcą seksu z mężem, z osobą którą będa darzyć odwzjamenioną miłością-to jest zdrowe podejście.

no i co ze dziewica. Bardzo dobrze ze dziewica. Czeka na tego jedynego...

No dobra, skoro nie ma czasu zadzwonic, bo jest taki zajety to nie chcialabym mu przeszkadzać, bo rozumiem, ze ma za duzo zajęć i nie chciałabym zabierac mu 2 minut z jego cennego czasu, wiec niech sie nie dziwi, ze potraktuje go neutralnie...obojetnie, bo nie podoba mi się to i przestaje mu wierzyć, że mysli o mnie serio.

też tak uważam, ze jest to zdrowe podejście, bo w gruncie rzeczy chodzi o miłość. chodzi po prostu o to, żeby kochać kogoś całym serce i z ta osobą sypiać. ale jak widac nie ma sie wplywu na pewne rzeczy, spotykam dziwnych facetów i niestety konca tego korowodu nie widac. a szkoda, bo mogloby byc miło. cześć

reryrtjujgjgj - ale co się dziwisz jak większość kobiet ma takie parcie na seks że facetów same zaciągają do wyra, ja tak zawsze miałem z kobietami od kiedy zacząłem bawić się w związki i co miałem odmówić? skoro też byłem rozpalony a nie chciałbym kogoś stracić przez to że poczuła się nie atrakcyjna bo jej odmówiłem. Dobrze że masz zasady ale niestety większość kobiet ich nie ma świat jest zdemoralizowany i albo jedziesz na tym wózku albo odpadasz, przykre to ale prawdziwe a powiem Ci że czekałem na wielką miłość podobnie jak ty do 27 roku życia odrzucałem masę kobiet czekając na tą jedyną, potem kogoś poznałem ale nastał zimny prysznic jak mi kobieta powiedziała że nie znam jej ciała i przez moje niedoświadczenie ze mną po jakimś czasie zerwała, kolejna powiedziała że to nie jest normalne że ja tak broniłem się i unikałem seksu... dostaję za to że nie byłem r/u/ch/acz/e/m po d***e i nie wiem czy kogoś znajdę na stałe coraz mniej w to wierze.

A ile masz lat teraz gość wyżej?Ja uważam że dobrze że czekałeś, jest dużo kobiet które by to doceniły.

gość z 12:16, jaki ty piramidalnie głupi i prymitywny jesteś :D Twoje rozumowanie przypomina przemyślenia świni na temat dorobku Leonarda da Vinci. Postrzegasz kobietę z jej potrzebami tylko jako ciało i mapę stref erogennych (chociaż sądząc po tym, co piszesz, pewnie nie masz pojęcia o ich istnieniu). Kobiecy orgazm jest w głowie, podobnie zresztą jak orgazm męski. O ile facet zaliczając kobietę, jest względnie zaspokojony mentalnie, bo zdobył ją i kobieta mu się oddaje, o tyle kobieta może nie być zaspokojona mentalnie, bo facet nie zadbał dostatecznie o jej komfort psychiczny, poczucie bezpieczeństwa lub inny ważny dla niej aspekt zażyłości między dwojgiem ludzi w takim stopniu, w jakim dana kobieta tego podświadomie pragnie. Stymulacja fizyczna kobiety nie pobudzonej mentalnie będzie jej wtedy obojętna lub sprawi ból. Zresztą nie ma sensu pisać dalej, bo to do faceta o mentalności 10latka i tak nie trafi, a ja nie lubię dyskutować z próżnią intelektualną :D

dobrze zrobiłem chyba raczej nie, mam ponad 30, nikt tego nie docenił i już raczej nie doceni :( zresztą po takich akcjach straciłem ochotę na jakiekolwiek związki...

lepiej dziewica niż 31 lat i kó/r/wa

Ja bym doceniła Cię gościu dwa pięterka wyżej :) No ale ja już chyba zbyt stara byłabym dla Ciebie, 35 tka wybiła mi już na osi życia :)

Po pierwsze ,gdzie napisalem ,ze nie dbam o komfort psychiczny partnerki ?Uznalem to za rzecz tak oczywista ,ze nie marnowalem na napisanie tego mego piora ;) "..Kobiecy orgazm jest w głowie, podobnie zresztą jak orgazm męski.."- obojnakiem jestes ,ze wiesz co to orgazm meski ? :D Widac ,ze gowno wiesz o sexie i naczytalas sie bravo girl czy podobnego chlamu stad te statystyki i przemyslenia z d**y wziete :D

do gość: to wszystko jest powalone. dlatego wlasnie nie hcce mi sie angazowac, bo zawsze emocje rozstrajaja mnie tak, ze nie moge sie skupic na niczym innym, juz czasem wole, zeby nic sie nie dzialo niz przechodzic jakies rozterki. Domyslam sie, ze nie jest Ci milo, ze jestes odrzucany przez kobiety przez niedoswiadczenie, i cos w tym jest, ze ludzie to nie wiedza co chca... Z jednej strony chca miec kogos dla ktorego sa pierwszymi, z drugiej strony nie chca, bo jak sie jest pierwszym to ciekawosc jak jest z innym albo, ze dziwne ze nie mial nikogo, jak jest po przejsciach doswiadczony to zazdrosac o byle. dlatego wlasnie mi sie nie chce wiazac, bo zawsze sa jakies takie dziwne dylematy i zawsze wiaze sie to z czyms nieprzyjemnym, a ja nie lubie cierpiec.

gość - 02.04.14

mdli mnie i rzygć mi sie chce na zwiazki, juz mi sie odechcialo, jednak wole byc sama i miec spokoj.

reryrtjujgjgj - pewnie że nie jest mi miło, jedna z moich eks powiedziała mi wprost w oczy że jestem kiepski i niedoświadczony jej poprzedni taki nie był i umiał ją zadowolić, oczywiście mnie zdradziła z tego powodu... z czego mam się cieszyć? dla mnie to była kompromitacja jak to usłyszałem, niby faceci są źli ale kobiety też bywają okrutne

a ja myślę, że po prostu jej nie kochałeś. bo to chyba nie jest tak, że trzeba zaliczyć nie wiadomo ile kobiet, żeby umieć zadowolić, tylko po prostu ci sie nie chcialo przyłozyć, nie chce ci sie cwiczyc miesni , ruchów, a sa cwiczenia i lejesz na to, a potem sie dziwisz, ze kobiety nie zaspokajasz i idzie do innego, wcale mnie to nie dziwi. ja z kolesiem 4 lata sie spotykalam, twiedzil, ze go pociagam ale mnie nie dotykal to olalam go w koncu, bo stwierdzilam, ze pewnie jest chory :(

no ja na przyklad nie umiem faceta zadowolić, nie wiem jak go dotykac , ale sie spytam i poprosze, zeby mi powiedzial i pokazał jak nalezy to zrobic , a poza tym jestem wygimnastykowana, robie nawet szpagat, wiec mysle, ze nie bedzie problemu z dobrym wspolzyciem. Moze sie myle, ale to chyba wynika z checi sprawiania komus radosci , bo jak sie komus nie chce to robi byle jak, byle bylo, czy nie?

kiedys na przykład nie umiałam sie całowac i po prostu gość mi sie niesamowicie podobał, był strasznie pociągający , miły, kochaniutki i po prostu nie umiejąc zaczełam go całować impulsywnie , instynktownie , bardzo mu się podobało, powiedział, że zaje..ście caluje, a przeciez nie wiedział, że to pierwszy raz...

Do goscia wyzej dokladnie tak jak piszesz licza sie checi ,zaufanie i sprzyjajacy klimat ;)

No i trzeba nad sexem pracowac zeby bylo lepiej, dluzej ,namietniej , a jak gosc po 2 sekundowej grze wstepnej konczy po 5 pchnieciach to niestety ,ale i" orgazm w glowie " nie pomoze ;)

"02.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość No i trzeba nad sexem pracowac zeby bylo lepiej, dluzej ,namietniej , a jak gosc po 2 sekundowej grze wstepnej konczy po 5 pchnieciach to niestety ,ale i" orgazm w glowie " nie pomoze oczko.gif" ale na to trzeba partnerki która będzie cierpliwa a kobiety koło 30 chcą dobrego kochanka a nie kogoś kto się uczy

No chyba ,ze jest dziewica wtedy nie powinna miec bog wie jakich wymagan ;)

bo jeszcze sie nabiore ze trzeba sie tego uczyc nie wiadomo ile.