Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poklikam

Polecane posty

Gość baryka
haa , wszak to nie koncert życzeń , biorę co los przyniesie tzn. co dasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Uwazaj Baryka bo trafi Ci sie albo naga prawda :) albo slepy traf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
widzę że znów trzeba popychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpiewać nie będę, tańczyć też nie chociaż rura może by się i znalazła to zostaje rzucenie na kogoś uroku byś miał weekend marzeń;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
zawsze mówię że prawda jest lepsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
I kto tu o popychaniu? Ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Chyba ? Nie jestes pewny czymasz odpowiednie narzedzie w reku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
jestem pewien że żadnego narzędzia do ręki nie potrzebuje :p , ja mam to wrodzone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
madelin , ale wiesz że nie zawsze myśli się głową , gdy jest zauroczenie to czasem myśli się główką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Ale pamietaj nawet ten wrodzony organ nie uzywany zanika, to byla glowa czy glowka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
mogę powiedzieć że mój organ nawet się rozwija , a ja zawsze mam głowę na karku i wiem co robię , obojętne czym :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Rozwija sie :) czyli poglebiasz swoja wiedze duzo cxytajac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
dokładnie , czasem zastanawiam się czy to już nie nałóg czytelniczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Zwlaszcza przekladanie stron wciaga ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
wiecie co ? zastanawiam się czy ja jestem dbałym czytelnikiem bo ta moja książka często taka wytarmoszona ...... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Wytarmoszona ! ;) ale z powodu przekladania z miejsca na miejsce czy faktycznie czasami zajrzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
jakie czasami ??? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
No czasami na polke czasami na komode czasami na d lozko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
na łóżko to często , na stół , na zlewie , na pralce , a i bywa na podłodze , chyba straszny balaganiarz jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
O zmywarce nie wspomniales ;) i czasami w restauracji :) ale to jak bylam na studiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
moja żona by powiedziała że na jednych falach nadajemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
ty chyba bardzo lubisz czytać jak to robilas nawet w restauracji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
a czemu madelin nie wypowiada się w sprawach czytelnictwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
A moj maz ze podobny nie-domator. :) A lodka :) hmm tez poczytne miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Lubie lubie :) spotkalam nawet kogos kto mi czytal a ja w tym czasie bylam troszke ;) zajeta Co do miejsc poczytadla to bylo ich troche ;) mlodosc odrobina alko, odwaga plus szczypta ryzyka mieszanka wybuchowa, ale dzis mamy co wspominac i to jest fajne, bo lektor jedyny niezmienny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Moze czeka na poete Obcego co czyta w gwiazdach a nie jakies ziemskie dziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka na rogrzanej patelni
Nie omieszkam wspomnac ze ta restauracja to pizzeria :) bardzo dobre ciasto tam mieli, czy nadal to nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryka
chyba nie , ja myślę że madelin jest stała czytelniczką i woli takie przyziemne opowiadania ;) a duch ? jak duch , w sumie nie istnieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×