Praca w biurze wcale nie jest żadnym prestiżem

I nie chodzi oto czy jest to praca dla osób tylko po studiach bo są i przypadki że również osoby bez matury po ogólniaka a nawet po zawodówce czy podstawówce tam pracuję. Chodzi o coś innego, chodzi oto że ta praca polega głównie na odbieraniu telefonów,, wysyłaniu listów na pocztę, parzeniu kawy, itp. To jest wyższe stanowisko niż sprzątanie, niż produkcja ale żaden prestiż. Prestiżem jest praca: 1. Psychologia 2. Lekarza 3. Prawnika 4. Itp... z tym że do tych zawodów konieczne jest wykształcenie. Równie dobrze prestiżem może być praca w reżyserii, aktorstwie, piosenkarstwie, dziennikarstwie z tym że do tych zawodów nie trzeba wbrew pozorom specjalnych kwalifikacji. Zdałam egzaminy eksternistyczne na aktorkę i reżyserkę.

Ameryki nie odkryłaś ;) praca w biurze, urzedzie to był prestiż...ale za komuny ;)

1. Tylko w dziadowskich firmach praca biurowa jest dla ludzi bez studiów, w porządnych trzeba mieć bardzo wiele różnorodnych umiejętności 2. Nie masz pojęcia o pracy biurowej, skoro sprowadza się ona w twoim mniemaniu do odbierania telefonów i wysyłania korespondencji. Więcej obowiązków ma nawet recepcjonistka 3. Kto w dzisiejszych czasach wysyła listy??? i to na poczcie???

W sumie do biura wymagają takich kierunków jak administracja, rachunkowość, ekonomia, itp... Raz rozśmieszyła mnie jedna kobieta która powiedziała że do biura matura to jest minimum i nie może to być jakiś ogólniak a przynajmniej tytuł technika. A pracownik biurowy to taki portier 8 godzinny... ale powiem że praca w biurze jest stresująca. Pracuje w telemarketingu to wiem coś na ten temat. Praca w salonach play czy innych obiektach handlowych również wykańcza.

Praca biurowa to praca biurowa, a nie praca w budynku biura :P cieć nie jest pracownikiem biurowym. Bez urazy, ale telemarketing to najniższy szczebel pracy biurowej, biorą tam wszystkich jak leci, bo szybko się zmieniają. Asystentka zarządu w dużych firmach zarabia i 8 tysięcy i ma zakres obowiązków podobny do niejednego kierownika w mniejszej firmie.

Do pracy w biurze nie trzeba miec matury tylko cos oleju w glowie nie wiem jak u was ale na slasku w biurze na poczatek zarabia sie okolo 2 a prace fizyczne tylko nie takie z punktu A do punktu B sa dobrze platne po 2-5 latach dostaje sie wiecej niz ta asystentka

To znajdź pracę bez matury w porządnej firmie, a nie jakimś biurze typu "Władek Second-Hand mieszkania 8". Powodzenia życzę. I pokaż mi w jakich zawodach fizyczni zarabiają ponad 8 tysięcy na umowę o pracę hehe

Teraz dobrze platne sa wysypiska i segregacja odpadów ponat 5 jest napewno. Znajomy pracuje przy MW (materialy wybuchowe) ze srednim technicznym i ma 18 brutto a ma 25 lat i 6 lat praktyki. Ja na picie mam 102 brutto za tamten rok + dodatki okolo 22 wychodzi a pracuje w KW od 3 lat a to jak ludzie wiedzą najwiekszy pracodawca w centralnej europie okolo 60-70 tys ludzi. Oczywiscie jazda tirem teraz 1 euro za kilometr do minimum.

Mowa o pracy na etat z pelnym socjalem i dodatkowym urlopem zdrowotnym i za staz bo ekerytura po 25 latach pracy fizycznej to powoli standard (dodatkowe ubezpieczenie emerytalne i rętowe 1dzień pracy przelicznik od 1.8 do 3)

Wy na tym ślasku sie zarabiajcie i tak nie dostaniecie autonomi a my bedziemy zyć z zasilkow dla bezrobotnych i samotnych matek hahaha

praca w biurze i parzenie kawy ? chyba stażystki, to może i tak

Na prezesa czy drektora jest mniej etetów a reszta lata im po prase fast-foody i robi kawe z ekspresu bo do tego sa stworzeni

Jak słyszę takie p********ie, że to odbieranie telefonów, to nie wyrabiam. Moja praca w biurze: pisanie umów i innych wszelakich pism obsługa korespondencji wychodzącej i przychodzącej obsługa poczty elektronicznej pilnowanie grafiku szefa organizacja podróży służbowych, noclegów, etc. odbieranie telefonów i obsługa centrali faksowanie skanowanie kserowanie bindowanie wystawianie faktur dbanie o zaopatrzenie biura (papier, przybory, chemia, art. spożywcze) czasem robienie przelewów i oczywiście dodatkowo parzenie kawy pewnie coś tam pominęłam, typu pocztex, kurierzy etc.

Umisz wypepnic gotową umowe wiec pewnie jestes po rachunkowości. Kupujesz papier i znaczki wiec jako 2 fakultet pewnie logistyka. A prace i tak dostalaś bo szefowi nie chce sie wcisnać guzika w ekspresie i zmyc kubka. Przykro mi ale tak jest sam jestem szefem i pracownikow mam z braku czasu i lenistwa jak bys miala dobrą prace to stac bylo by cie na kogoś od kawy i listow bo to wymaga umiejetności czytania i praktycznie niczego wiecej poza pisaniem i wbiciem pieczatki w dobre miejsce (jak nauczylaś sie skanoeać??)

umowy piszę od podstaw a korespondencja to pozwy sądowe, które trzeba zaopatrzyć w wiele załączników, znaki skarbowe, akty notarialne, tytuły wykonawcze

i wcale nie mówię, że to prestiż, gdzie to napisałam?

fly away, nie przesadzaj, ze Twoja robota to szczyt umiejetnosci

Moja koleżanka dostała pracę w biurze w firmie WAWEL S.A Druga koleżanka dostała w biurze w firmie EUROSNACK ,,Lajkonik'' I co??? Obie nie mają matury, są po ogólniaku i pracują w byle jakich firmach???

Czy ja powiedziałam, że to szczyt? Wielkie mi odkrycie, że pracowników zatrudnia się z braku czasu, hahahaha :D

A teraz mam do was pytanie!!! Co by mi to dała jakbym miała egzaminy zawodowe typu: - technik organizacji usług gastronomicznych - oraz technik rachunkowośc*****erwszy kierunek skończyłam w technikum ale nie zdałam egzaminu zawodowego. W tym tygodniu zabieram papiery ze szkoły policealnej na kierunku technik rachunkowości. I teraz oceńcie mnie sami?? Dobrze robię że rezygnuje z tych zawodów które na nic w życiu nie będą mi potrzebne?

Od jakiejś księgowości dziennikarstwo jest dużo bardziej popularniejszym zawodem. Tutaj naprawdę można robić karierę, wśród otaczających się ludźmi lubiącymi skandale.

oj jak się mylisz... by się wybić w dziennikarstwie, trzeba mieć duże szczęście i talent, a jeśli nie będziesz go miała, będziesz pisać do lokalnej gazety lub na portal internetowy artykuliki o niczym na umowę zlecenie

A ja mam spory talent(tam przynajmniej sama myślę), najbardziej interesuje mnie dziennikarstwo śledcze....

i jak chcesz być dziennikarką, nie pisz BARDZIEJ POPULARNIEJSZYM, bo to niepoprawny zwrot

Ciebie jara dziennikarstwo innych księgowość a do pracy idzie sie po pieniądze a na spełnianie sie masz jeszcze jakies 4/5 czasu wolnego

praca biurowa to nie tylko posada sekretarki, ja pracuje na stanowisku analityka i nikomu kawy nie parzę, nie wysyłam listów na pocztę tylko oddaje przygotowane pisma do sekretariatu a kontakt telefoniczny to chyba norma na każdym stanowisku. Do moich obowiązków należy przygotowywanie analiz, raportów, prowadzenie korespondencji z instytucjami polskimi i zagranicznymi, prezentacja przygotowanych analiz na zebraniach. Zeby wykonywać tę pracę trzeba mieć branżowe wyższe wykształcenie. Mam 24 lata, to moja pierwsza praca i nie będę ukrywać, że prestiż związany z moją pracą łechta moje ego:)

Wyobraź sobie że dziennikarstwo mnie pociąga, pozostaje jeszcze dziennikarstwo telewizyjno-radiowe Poza tym zrozumiałam dzisiaj: Technik Organizacji Usług Gastronomicznych - to nie dla mnie Technik Rachunkowości - nie dla mnie Nie wyobrażam sobie studiów ekonomicznych lub inżynierskich. Po prostu nudne to jak flaki z olejem: kręci mnie bardziej aktorstwo, reżyseria ale zdałam już egzaminy eksternistyczne. Teraz idę na dziennikarstwo zaoczne i zamierzam zdobyć sam licencjat.

Gościu z 22.21 Jesteś finansistą?

To powodzenia, lecz musisz wiedzieć, że posiadanie jakiegoś dodatkowego zawodu - może nudnego, lecz dającego alternatywę, zawsze jest dobre. Może teraz Cię to nie kręci, ale nie wiesz, jak potoczą się Twoje losy. Życzę Ci jak najlepiej, ale być może kiedyś będziesz żałować, jak proza życia Cię przydusi.

Jesli to tobie podają kawe to masz dobrą prace i nie znajdujesz sie w gronie przeganych asystętek kture po 10 latach jak sie zamortyzują idą do mopa albo na bez robocie