36 lat i nadal prawiczek?

Niedawno poznałam fajnego, kilka lat starszego ode mnie faceta (36 lat). Wydaje się być inteligentny i bardzo szczery. Na drugiej randce przyznał się, że nigdy nie spał z kobietą. Ba, nawet nie chodził wcześniej na randki. Twierdzi, że czekał na właściwą dziewczynę. To chyba nienormalne? Prawda??? I teraz nie wiem, czy się 3 raz z nim umówić, czy wiać? Na razie go zwodzę :(

Uciekaj gdzie pieprz rośnie.

Może nieśmiały albo mitoman

Trochę nieśmiały, to na pewno.

Spław psychola i znajdź normalnego faceta.

nie ma nic gorszego od starego prawiczka

Myślę ze wiekszosc w jego sytuacji balaby sie przyznac

Poznaj go idiotko najpierw...

I to niby ja jestem idiotką, bo się boję faceta z problemami??? Przyznał się, bo mówił że nie chce budować naszej znajomości na kłamstwie.

Powiedział jakie dokładnie ma problemy?

Tak, Ty jesteś idiotką, bo skreslasz faceta, za to że nie spał z kobietą. Nic nie wiesz o życiu, tylko masz jakieś schematy w głowie. Jak Ci się trafi taki, co spał, nieważne jak traktował kobiety, ale spał - to bedziesz spokojna? Zastanów się co mówisz i JAK myslisz.

dokładnie, to nie jest żaden problem to ty stwarzasz problem w swoim umyśle

Chyba ten koleś ma pecha... Trafił na Ciebie.

Daj mu spokój twoje pytanie tu dowodzi że nie jesteś jego warta