Kobiety, wstydzicie się swojej przeszłości seksualnej?

Jest wam głupio z jej powodu?

Suminie mamy czyste nieużywane.

Co to za pytanie ? Czy seks jest czyms ,czego trzeba sie wstydzic albo zalowac ,ze sie to robilo ? Dla mnie jest to normalna ludzka rzecz i cos co lubie ;)

wstydzic to sie mozna tego ze sie bzykalo z oblechem albo takim co lubi porno.

Ta sfera jest dla męża zarezerwowana. Jak któraś nie jest dziewicą i nie jest z tym gościem to niech leci się powiesić na najbliższej suchej gałęzi.

Czasem ma się za sobą seks wątpliwy moralne (np. zdrada) lub estetycznie (np. przygoda z tępym dresem).

Puszczalskie jest dziś w normie

abso k***a lutnie!!!!!!!!!!!!

seks watpliwy moralnie to seks analny z oblechem ktorego zadna inna nie chciala. to jest trauma na cale zycie

A kto mówi o seksie z kimś, kogo żadna inna nie chciała?

Wstydzic to nie, ale niektorych rzeczy bym nie zrobila drugi raz majac szanse. Ale nie jest zle, nie musze niczego ukrywac.

no o takim seksie wlasnie sie nie mowi bo to wstyd.

ja jestem ze swojej dumna:)

Niczego nie zaluje :P

z dresiarzem to nie jest wstyd?

nie. za to żałuję kilku okazji z których nie skorzystałam

żałuje sexu z jednym kolesiem

Dzisiejsze kobiety są puszczalskie bez zasad na żonatych to w pierwszej kolejności lecą

z oblechami sie nie puszczaja tylko z przystojnymi. a z przystojnym to nie puszczalstwo. to sama radosc i zdrowie bo geny dobre. brak zasad to anal z oblechem co sie trzepie pod porno

ja czekam do ślubu na seks z mężem :) nie chciałam mieć takich wspomnień wcześniej i tego się trzymałam, nie chciałam się wstydzić spojrzeć sobie w twarz, bez względu na to czy ktoś by wiedział czy nie

a czy wreszcie pogodzicie się z tym że świat poszedł do przodu wynaleziono prezerwatywy i czystość seksualna nie jest już aż tak ważna żeby się wstydzić że w ogóle kobieta seks uprawiała

w zyciu! Zawsze madrze wybieralam,

Tu nie chodzi o to, że można użyć prezerwatywy ale po prostu o jakąś wewnętrzną samokontrolę, nie szukanie "przygód" czy związków dla seksu, ogólnie chodzi o podejście do siebie, szacunek do siebie. Brak wstydu też nie jest dobrym znakiem, bo wstyd pełni w życiu ważną rolę, chroni nas i odróżnia od zwierząt.

Dlaczego kobiety mialy by sie wstydzic , a faceci to sie nie wstydza ? przeciez oni pchaja w kazda mozliwa i nawet placa prostytutkom ! co za bezmyslny autor zaklada takie tematy :(

nie wstydzę się swojej przeszłości bo sie nie puszczam z pierwszym lepszym...

a czemu tak na zonatych leca?

bez szkoly to powinna na grochu kleczec

Kobiety chcą doświadczonych przer****nych choćby z d******* takiego macho samca alfa. Faceci nie chcą takich.

Zaczęłam się bzykać z kolegami,facetami wolnymi czy żonatymi i nie mam sobie nic do zarzucenia. Ja po prostu to uwielbiam,zwłaszcza jak partner jest chojnie obdarzony przez naturę. Nie przeszkodziło mi to w skończeniu studiów,prowadzę teraz kilka fajnych interesów i mam się dobrze. Mam sporo starszego partnera,który doskonale wie, że nie przepuszczę okazji na dobry seks i wie też, że jak będzie stroił chimery,to wystawiam mu walizy za drzwi.Taki układ. Nie rozumiem dziewczyn,które mają jakiejkolwiek opory w zdefiniowaniu swoich potrzeb seksualnych.Jak jest ochota i ewentualny partner do rzeczy,to trzeba to wykorzystać. Proste. Przez wieki kobietom wpajano różne bzdury i teraz nie wiadomo dlaczego stawiamy się z góry w roli podrzędnej w stosunku do mężczyzn.

gościówa 29 od samego rana nawija o seksie :D