Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprzewracalllosiewam

Trzeba być niezłym egoistom żeby zapraszać na wesele rodziny bez dzieci

Polecane posty

Gość ale badziew
Moi rodzice nie zabierali mnie na wesela, bo i po co? Też nie widzę miejsca dla dzieciaków na weselach. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam takie pytanie,jak mam zapraszać bez dzieci ? Bo nie chcę,żeby wyszło niekulturalnie,a przeciez nie napiszę na zaproszeniu,że z dziećmi wstęp wzbroniony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie jak to napisać,żeby kulturalnie było,takie zaznaczenie bez dzieci nigdy nie będzie kulturalne,ale zwyczajnie napisz zapraszamy X&Y Kowalskich i albo dopisujesz "Bez dzieci" albo mówisz wręczając zaproszenie co raczej częściej się praktykuje.Niektórzy tu napiszą pewnie że jak z imienia i nazwiska na zaproszeniu widnieją osoby dorosłe to jednoznaczne jest że bez dzieci,ale uwierz mi,że ludzie czasem myślą tak: że jak rodzice to normalne,że i dzieci kuzynka tak napisała tylko rodziców na zaproszeniach a i tak przyszli z dziećmi bo wyszli z założenia,że nie zaznaczyła,jasno- bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanka3333
Halo halo byłam na takim weselu gdzie młodzi zapraszali '' bez dzieci"i co wiele takich rodzin po prostu powiedziało i potwierdziło że przyjdą a nie przyszli po prostu w taki sam chamski sposób się odwdzięczyli prawidłowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, Nanka, ze nieprawidłowo. Bo państwo mlodzi od razu zaznaczyli, ze bez dzieci, a zadeklarowanie się, że sie przyjdzie na wesele i nieprzyjście, to buractwo, żadna zemsta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze to zalezy tez do dziecka i kazdy rodzic potrafi sam ocenic czy jego dziecko nadaje sie na taka impreze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sądzisz, że wesele ze sporą ilością alkoholu jest dobrym miejscem dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
hm... mi się wydaje, że wesele to jest jednak taka szczególna, RODZINNA impreza... tak samo, jak się zaprasza ciocie, wujków, dziadków i babcie w wieku już niezbyt imprezowym - tak samo zaprasza się dzieci; co do tych kosztów... robiłam maleńkie wesele, ok.40 osób; dzieci było 10 + 2 takich rocznych maluchów; było w takim nie-najtańszym, eleganckim miejscu... zaproponowano mi oddzielne menu dla dzieci, za niecałe 40 zł; tych rocznych w ogóle nie liczono; więc, bez przesady - niecałe 400 zł to nie są Bóg wie jakie pieniądze :( dzieciaki miały swój kącik, bawiły się we własnym gronie głównie :D jakoś nikomu nie przeszkadzały :) nawet się zastanawiałam nad jakimiś atrakcjami dla nich (żeby nie truły d**y swoim rodzicom); ale, że dość drogo to kosztowało, to się nie zdecydowałam; chociaż, jakbym wcześniej wpadła na ten pomysł, to bym poszukała jakiejś fajnej, energicznej studentki czy kogoś do takiego "doglądania" małolatów;) ale my te dzieci traktujemy jak LUDZI; tzn. tak samo, jak wszyscy zaproszeni goście to były osoby, które tego dna chcieliśmy mieć obok siebie - tak samo - te dzieci to też są nam osobiście znane... nie wyobrażałam sobie, żeby moi siostrzeńcy się nie pojawili :) dla nich to było mega-wydarzenie, odliczali dni do mojego ślubu, nie mogli się na to wszystko doczekać :D ale jak się zaproszonych gości traktuje jako jakąś taką anonimową masę, co to trzeba zaprosić, żeby źle nie wypaść, to ich dzieci się traktuje jak do niczego niepotrzebne szkodniki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gdzie dzieci mają się nauczyć ogłady jak nie na weselu"... haha przychodzi mi na myśl parę lepszych miejsc niż wesele;p "Egoistom"... Jest to niedogodność dla rodziców, którzy nie mają z kim zostawić dzieci, ale nie muszą przecież przyjąć zaproszenia. W naszych czasach ślub i wesele to tak duży wydatek dla młodych par, że nic dziwnego, że chcą oni zaoszczędzić. A takie dziecko prawie nie zje, będzie latało po sali, a za miejsce trzeba zapłacić, nawet 200zł. Z drugiej strony wesele bez dzieci jest jakieś takie... dziwne.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porównujecie osoby starsze "nie imprezowe" do szalejących dzieci ? gdyby ktoś założył temat z zapytaniem czy należy zaprosić na wesele dziadka z Alzhaimerem który może coś nawywijać to każdy by odpisał że miejsce dziadka jest w domu....ale w temacie dzieci to każda Matka Polka by oczy wydrapała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czasami to robia by lepiej sie bawic chyba no na spoko bedzie chyba no nie wiem no :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być niezłym egoistą aby się komuś wp*******lać w życie z butami jak coś nie jest takie jakbyśmy chcieli :o durne babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się nie chce wierzyć, że dzieciaki nawet z animatorem, oddzielnym menu i salą nie truły doopy rodzicom. :] To dzieci. A rodzice biorąc je ze sobą do końca się nie wyluzują, bo i tak będą musieli je doglądać... Wolę bezstresowo się bawić na swoim weselu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×