Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZIEWCZYNY POMOCY ROZWALIŁAM CAŁĄ ŁAZIENKĘ U TEŚCIÓW :( HELP

Polecane posty

Gość gość

już nie wiem co robic, więc weszłam na kafeterie (wcześniej poszło pół butelki wina). w skrócie, od tygodnia mieszkamy u teściów, bo mamy remont. Wczoraj mąż i teściowie pojechali na pogrzeb 400 km, ja zostałam. Między czasie miała przyjśc pralka- teściom się zepsuła i mąż im zamóił w sklepie internetowym. No i dzis przyszła ta pralka...Pomyślałam, zrobie niespodzianke - poszłam po sąsiada żeby ją podłczył. Sąsiad ją do wody podłączył i mówi, ALE ŻEBY PRAC TO JESZCZE TRZEBA ZABEZPIECZENIA ŚCIĄGNĄC no i poszedł. Chciałam byc dobra, teściowie niemal 3 tyg bez pralki to się prania nazbierało , popiorę im, będę super synowa. "ŚCIĄGNAC ZABEZPIECZENIA" - co ten sąsiad za idiotke mnie uważa? pościągałam ten styropian co był dookoła :(:(:( i jazda, puściłam pralkę :( dziewczyny:( jak ona zaczęła skakac i walic:( poszło 5 kafelków na podłodze, 4 przy ścianie, na końcu p*****lnęła w kabine prysznicową i pękła szyba:(:( spanikowałam, zamiast odłaczyc od kontaktu poszłam po sąsiada :( aż się chłop za głowe złapał- MÓWIŁEM ZABEZPIECZENIA ŚCIĄGNĄC :( to były jakieś śruby z tyłu:(... prawdopodobnie w pralce też mogło sie coś uszkodzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotka bęben ma sruby zabezpieczajace, takie motylki z tylu.W łeb powinno cie jebnąć, boś i tak głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiadasz to w tak uroczy sposób, że ja bym nie mogła się na Ciebie gniewać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje dopić reszte wina.No cóż chcialas dobrze,najwyzej przepros i pokryj szkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikomu się nie przyznałam, jak mąż zadzwonił i byłam zapłakana to powiedziałam, że opłakuję zmarłego wujka ...nazwał mnie DOBRĄ ŻONĄ. Nie chce myślec nawet o pokryciu kosztów, bo gdyby zepsuła się pralka, czy coś- ok... ale ja prawdopodobnie naraziłam ich na remont:(:(:( masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten sąsiad to też mógł te zabezpieczenia ściągnąć i by było po kłopocie, skoro i tak przyszedł to by się chyba tą czynnością nie przepracował. kto mądry kobiecie takie sprawy zostawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie do końca tą pralke tak podłączył, bo nawet wąż, który wylewał wode nie był podłączony, a ja myślałam, że jestem super-sprytna i wrzuciłam ten wąż do kibla :( :(... jak wrócił zobaczył szkody to pół paczki fajek wyjarał "JAK JA TO WYTŁUMACZE HEŃKOWI" (henio to teśc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwal się od sąsiada, mogła go poprosić a jakoś nie widzę, żeby go pytała czy może jej ściągnąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś nie widzę, żeby go pytała czy może jej ściągnąć smiech.gif x padłam :D ale ja mam głupie skojarzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślałam , że zabezpieczenia to te styropiany:( ściągnełam je uważne, dokłanie, poodklejałam naklejki :(... ahhh.... ciężko to widzę:( wracają jutro rano, nie zasne całą noc....myślicie, że lepiej zadzwonic i uprzedzic???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy i tak będzie gorzej jak te pół butelki ci z krwi wyparuje, ja bym te drugie pół zostawił na rano :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto portret Heńka rano jak wróci --> 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zadzwoniła, przynajmniej masz szansę zasnąć potem :) ja też myślała, że chodzi o styropiany, ale ja jestem technologicznie ułomna ;) ale upieram się, że sąsiad już powinien sam to zrobić, skoro taki znawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się, kobieto, przecież to oczywiste, że to wina męża i jego skąpstwa:D kupowałam niedawno pralkę w necie i wykupiłam dodatkowe usługi, takie jak wniesienie, wypoziomowanie, podłączenie, zabranie starej pralki i nawet wyniesienie kartonów. bez żadnych sąsiadów pralka była w parę minut gotowa do uzytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dobrze pójdzie to taki --> :o a mąż ci wtedy da 🖐️ oj dobra żartuje, będzie dobrze, Henio pewnie będzie tak wyglądał --> :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Heńkowa tak --> 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, prosze poradzcie coś mądrego, zadzwonic i uprzedzic?????? Henia się boje najmniej tak na marginesie, a co do wina to było tylko pół butelki, i jedno dębowe mocne piwo (od henia)...wypiłam wszystko, nie ma więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zadzwoniła... przynajmniej będą mieli czas się psychicznie nastawić na widok łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tydz temuu pralke kupilam. tez srob nie wyjelam i skakala. ale bez szkod na szczescie... sie obylo. pralki nie uszkodzilas. bez obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężko stwierdzić, wszystko zależy od tego jakimi są ludźmi, ja bym machną ręką i powiedział abyś się nie martwiła po czym kupił sobie nową pralkę i nie, nie jestem bogaty, po prostu nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do pieniędzy a poza tym stało się i trudno, to jak się z tym będę czuł zależy dalej ode mnie a nie od zrujnowanej łazienki a ja bym wybrał dobre samopoczucie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko się nie przyznawaj, że tak naprawdę płakałaś przez pralkę a nie pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Miałaś szczere chęci, a narobiłaś mnóstwo szkód.Będziesz musiała wezwać fachowca żeby łazienkę doprowadził do stanu pierwotnego.Szczerze współczuje Twoim teściom.Trudno wyobrazić sobie taką sytuację.Pewnie bym się rozpłakała gdybym zobaczyła taki Sajgon w swojej łazience? Sąsiad też jakiś nie rozgarnięty.Przecież mógł sam zdjąć zabezpieczenia i wypoziomować pralkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zadzwonić i uprzedzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAGA - TROLL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha padlam że śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady.. pralka z zabezpieczeniem moze i "skacze" ale nie na tyle, zeby narobić tyle szkód ! a wy głupcy wierzycie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
módl się o dobre i łagodne zakończenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj skacze. moja o malo kabiny tez nie zbila ;( ale na 1200 obrotow byla ustawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×