Jem więcej niż przeciętne osoby a i tak wyglądam jak anorektyczka...

Moja przyjaciółka była mocno zdziwiona widząc ile i jak jem, spędziłyśmy razem cały dzień, zjadłam w pizzerii małą pizzę, 2 godziny późnej u Chińczyka 6 sajgonek i kulkę kurczaka w cieście kokosowym, następnie 150g Tortelini, w międzyczasie jakieś słodycze, delicj****atony, chipsy, kanapki z serem, musztardą i 2 banany,a o północy jeszcze mrożoną pizzę zrobiłam w piekarniku, mimo takiej diety ważę 50 kg przy 171 cm ... :(

ale chyba nie jjesz tak codziennie? inaczej mialabys straszna sraczke :D a tak powaznie to niektore osoby tak maja..ja moze nie wygladam anorektycznie ale na bank nie wygladam na te ilosci jedzenia ktore moge pochlonac. dobra przemiana materii i pewnie jestes mloda osoba jeszcze :)

spokojnie jak zaczniesz sie starzec to juz takiej dobrej przemiany materii miec nie bedziesz i zaczniesz tyc(jesli utrzymasz nawyki zywieniowe)

tak, zgadłaś jestem młoda, mam dobrą przemianę materii (jedna kupa codziennie), ale czuję się bardzo często słabo, brakuje mi energii, jem tak dużo, bo chcę mieć siłę do życia, jem też trochę surówek, owoców, piję 1,5 litra wody dziennie albo i więcej , nie chcę na starość być spasiona, chciałabym po prostu wyglądać "trochę grubiej", ważyć jakieś 55 kg, aa i jem też pieczywa i makarony żeby przytyć i nic! a czy jem tak codziennie? tak, czasem jeszcze jem na stołówce, wtedy potrafię nałożyć sobie 2-3 kotlety i jem tyle co kolega, który widać,że jest mocno otyły, on mi później prawi kazania,że tyle zjedliśmy to teraz musimy iść na spacer i spalić kalorie, a ja lubię kalorie :(