Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamstracha

Zamierzam przystąpić dziś do spowiedzi,ale się boję...

Polecane posty

Gość Mamstracha
.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość A z tą wypowiedzią to się kompletnie nie zgadzam. Oczywiście że miłość to też jest odpowiedzialność, jeśli jej nie ma to nie ma wciskać sobie kitu o jakiejś miłości, bo jej immanentną cechą jest własnie to... A nie ma to nic wspólnego z tym że "gdy mąż idzie do łóżka z żoną to myśli o seksie i przyjemności jaką on daje'' ,bo jedno z drugim sie nie kłóci. Ale żeby to zrozumieć to trzeba troszkę pomyśleć. Odpowiedzialność w seksie też musi być, bo jeśli jej nie ma, to by znaczyło że sie tylko używa tej osoby jak rzeczy.Takim typowym przykładem braku odpowiedzialności w seksie jest sytuacja w której kobieta zachodzi w ciążę a partner ją wtedy zostawia. Czy gdyby kochał to by tak postąpił ? Widać więc że ktoś kto od odpowiedzialności ucieka, nie kocha.To jest logiczne. I uważam że to Ty farmazonisz gościu i zaciemniasz bzdetami,owszem seks może być wyrazem miłości -i powinien.Właśnie do tego został przeznaczony w zamyśle B o g a, i to nie religia to wymyśliła lecz B o g . Nic nie jest problemem religii-to problemem człowieka jest fakt że seks oddzielił od miłości i potem często z tego powodu cierpi. A mimo to nadal nie rozumie mechanizmu ....To jest dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy można kochać i uprawiać sex bez religii i wiary? oczywiście. Tam gdzie religia tam są problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak żyją ludzie w innych religiach gdzie nie ma spowied******onfesjonale? jak się spowiadają Bogu? Czy skoro tego nie robią idą do piekła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamstracha
W ogóle powinnam sobie zmienić ten nick bo już nieaktualny :) Heh ale głupoty opowiadasz gość, problemy są zawsze tam gdzie są ludzie. Znasz człowieka który by nie miał żadnych problemów ? Bo ja nie. Nieważne czy jest wierz ący czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwaw
Spowiedź to bardzo stary i dobry sposób kontroli i inwigilowania swoich klientów inaczej mówiąc wiernych. Teras mamy karty lojalnościowe bardziej "twardy " sposób" to wszelaki internetowy podgląd korzystających z różnych mediów , internet , telewizory typu smart ,telefon, no wszelaki monitorin niby w celu naszego bezpieczeństwa .Zastanów się co mówisz i komu z całym szacunkiem dla porządnych księży.To są tylko ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bzdury :O istne teorie spiskowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jużniemamstracha
Jak ludzie sobie coś uroją to nic się nie poradzi ... To jest tak nonsensowna idea że szkoda to w ogóle komentować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwaw
Ha. To nie ideologie to fakty technologiczne .Ludzie korzystacie z tego a niektórzy myslą że co to jest granie w gumę lub kapsle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa a światem rządzi Rząd Dzikich Ufoków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważaj żeby Cię nie oczipowali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu jest potrzebna spowiedź? ano klechom aby kontrolować twoje myśli, bezpośrednio a nie z ambony pouczać cię, aby postraszyć ogniem piekielnym aby mieć na ciebie wpływ. Skoro klęczysz przed siedzącym klechą jesteś malutka jak żuczek, kajasz się przed nim i co ciekawe wychodzisz od niego czujesz ulgę uuffff, wcale mocno nie zrąbał. Masz swój rozum to używaj jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwaw
Spokojnie . Odpocznij , najlepiej idź do sklepiku kup soczek tylko nie zapomnij kart na punkty no i karty płatniczej no bo jak inaczej zapłacisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwaw
To prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kogo to miało być??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , spowiedz nie jest potrzebna klechom jak ich nazywasz (bo co niby oni mieliby ztego mieć ? Dla nich to tylko kłopot siedzieć w tym konfesjonale i wysłuchiwać setek ludzkich brudów,nic to przyjemnego) I Skoro klęczysz przed siedzącym klechą jesteś malutka jak żuczek, x To jakaś Twoja schiza,masz niskie poczucie własnej wartości skoro tak to odbierasz.Ja nie kleczę przed księdzem, tylko przed J.e.z.u.s.e.m, który działa w sakramencie pojednania. II kajasz się przed nim x Mylisz się.Kajam się przed B.o.g.i.e.m. III i co ciekawe wychodzisz od niego czujesz ulgę uuffff, wcale mocno nie zrąbał. x Bzdura.Nie masz widac pojęcia co czuję człowiek po spowiedzi oczyszczony z grzechów.My mamy wtedy radość z faktu że pojednaliśmy sie z B.o.g.i.e.m, że On nam przebaczył, a nie że ksiadz nie zrąbał, haha, ja nie wiem skad w ogóle można mieć takie pomysły ? A chyba już wiem -po prostu albo nigdy nie byłeś u prawdziwej spowiedzi, dlatego nie odczułeś szczęścia Bo.żego przygarnięcia, albo byłeś tak dawno że już w ogóle tego nie pamiętasz.Albo może Ty w ten sposob podchodziłeś, że tylko fakt że mocno Cię ks nie zrąbał spowodowała u Ciebie ulgę. U osoby prawdziwie wierzącej, powodem radości i szczęścia jest zupełnie co innego. IV Masz swój rozum to używaj jego x Właśnie używam.I zachęcam Cię do tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no klechom aby kontrolować twoje myśli, x Ciekawe w jaki sposób ksiądz miałby kontrolować czyjeś myśli za pomocą spowiedzi? Czy Ty się choć zastanawiasz co Ty piszesz? Bo to jest naprawdę super głupie co napisałeś. Co to w ogóle znaczy dla Ciebie "kontrolować myśli''? Ze ktoś nakazuje komus co ma myśleć? I że to niby jest ksiądz ? Smiechu warte.To już prędzej media to robią, bo piorą mózgi codziennnie przekazami podprogowymi, i ta natrętna propagandą,w ogóle cała nasza kultura to jedno wielkie pranie mózgu. II bezpośrednio a nie z ambony pouczać cię, x po spowiedzi powinna być krótka nauka, porada,niestety ja nie mam szczęścia w tym względzie, i rzadko kiedy trafiam na księdza któremu chce się udzielić pouczenia.Na ogół jest tylko pokuta i rozgrzeszenie,żadnej nauki.Nie wiem czy to lenistwo księży czy brak czasu? III aby postraszyć ogniem piekielnym x Chyba Cię pogrzało. Widać że daaawno nie byłeś u spowiedzi.Podczas spowiedzi nikt nikogo nie straszy żadnym ogniem piekielnym.Zal za grzech nie ma wypływać ze strachu przed kara, lecz dlatego że zraniło się i obraziło B.o.ga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie skąd ten strach i stres przed spotkaniem w konfesjonale? Czy nie wystarczy szczera rozmowa z Bogiem bez pośredników? Jaką masz gwarancję, że Bóg przebaczył nawet jak ksiądz dał znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jużniemamstracha
Nie sama rozmowa z B o g ie m nie wystarczy ,każdy grz ech rani całą wspólnotę ko śc ioła, dlatego domaga sie też i zadośćuczynienia wobec ko ści oła. Jaką mam gwarancję? No właśnie taką że dostałam rozg rzesz enie , tan sak ramentalny znak jest gwarancją. A skąd strach? Nie wiem.To taka czysto ludzki odr****** kto wie czy też nie działanie złego ducha który stara sie w ten sposób powstrzymać przed pojednaniem się z B o g iem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu trujesz p**do!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J.e. zus powiedzial:"Wszystko, co zwiazecie na ziemi, bedzie zwiazane w niebie, a co rozwiazecie na ziemi, bedzie rozwiazane w niebie", dajac tym samym wladze K.o.s. ciolowi odpuszczania grzechow i decydowania o dyscyplinie sprawowania sakr.amentu pok.uty. Poza tym kazdy grz.ech ma wymiar spoleczny, bo w jakiejs mierze oslabia wspolnote K.o.sc.iola, stad i pokuta za grzech winna miec aspekt wspolnotowy. Kap.lan nie tylko reprezentuje J. e.z.usa, ale takze wspolnote K.o.sci. ola, przeciwko ktorej sie zgrzeszylo. Trzeba tez zwrocic uwage, ze czlowiek ma tendencje do oszukiwania samego siebie. Potrzebuje wiec kogos, przed kim moze zobiektywizowac swoje czyny, swoje wnetrze. Nikt nie jest dobrym sedzia we wlasnej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na koniec pokuta winna byc pokuta, a zatem czyms, co kosztuje, dlatego tez narzekanie, ze wyznawanie k.sie. dzu g.rz.echow jest niezreczne, jest jakims absurdem. No bo wyglada to tak: uczynilem zlo, ale tak naprawde to nie chce odpokutowac za to, chce natomiast, zeby nadal bylo przyjemnie i fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskretna euforia
Przyznam szczerze, wolę jak spowiednik na mnie na krzyczy, zwymyśla - ale powie czym grz-eszę i gdzie popełniam błędy w myśleniu o sobie i innych, niż na nic nie zareaguje i "odeśle". Czasami pomimo naszej pokory i świątobliwości - spowiedź uszna jest koszmarem - w moim osobistym poczuciu to znak że jesteśmy pyszni i nie widzimy w drugim człowieku Chry-stusa, to znak, że mimo upływu lat nie chcemy poznać sakramentów i tego czym dla nas są. Sakrament spowiedzi nie jest ustanowiony dla kisiędza X, ale dla mnie i dla Ciebie i dla inych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sie czego bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SPOWIEDŹ JEST POTRZEBNA bo na kim ksiądz miałby wyładować lata frustracji, pozbawienia rodziny i normalnego zycia, albo konieczność ukrywania się z kobietą, z ministrantami, czy płacenia almentów, na kim, powtarzam, miałby to wszystko rozładować, jeśli nie na dziecku, młodej dziewczynie, kobiecie, skrupulancie, który klęczy i zdenerwowany musi oskarzyć siebie samego? Przecież to wymarzona sytuacja dla ksiedza, żeby potyrać człowieka jak burą sukę, wdeptać w błoto i odebrać wszelką pewność siebie a co za tym idzie, zdolność do czynienia dobra. Nic mu nie zapewni tyle satysfakcji, więc bądźcie dobrzy dla waszych kapłanów i pozwólcie im skopać was psychicznie tak żeby mieli komfort a wy poczucie winy zamiast chęci niesienia dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×