Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co dalej z moim małżeństwem ?

Polecane posty

Gość gość
Pojechałam jeszcze raz do jego mieszkania. Próbowałam go udobr****** ale był nie ugięty. Powiedział, że jeśli okaże sie, że to jego dziecko to będzie płacił alimenty, ale rozwód będzie z mojej winy, na dzień dzisiejszy nie dostane żadnych pieniędzy, do czasu rozwodu mogę mieszkać w jego kawalerce, ale dom mam opuścić. Po rozwodzie nie dostane nic, bo on tylko na to pracował. Co ja mam zrobić, żeby do mnie wrócił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mow jak ci poradzilam. Ze to byl tylko raz, ze jego nie bylo. Sprobuj wzbudzic w num poczucie winy. Powiesz,ze ty w ciazy i jestes pewna ze on jest ojcem bo z tamtym tylko raz i was od razu naszedl. Pamietaj by byc lub tez nieugieta lub ulegla. Siedz pod jego domem, wez od kogos namiot i powiedz,ze nie ruszysz sie poki nie pogada z toba na spokojnie. Pamietaj uporem zwojej swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoncz jej takie bzdety doradzac, gdyby to facet zdradził byscie go tu ukamieniowały i kazały z domu wywalic.Autorka ma to na co zasłuzyła, jet zwykła puszczalska zdzira i jej maz ma 100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z tym rozwodem z twej wylacznej winy to nie wierz. Trudno bedzie mu udowodnic tylko na podstawie jego spostrzezen. Jesli do tego dojdzie to przedstawisz linie obrony,ze ci nie podskoczy. Ktos cie widzial z kochankiem,mowilas komus o nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu spadaj. I tak jestes przegrany,spojrz w lustro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka wie. Jego przyjaciel wie od niego. A sąsiedzi mnie nie lubią, do tego naprzeciwko mieszka jego ciotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciolka i przyjaciel moga zeznawac? Poradz im zwolnienie lekarskie. Co do cioci i sasiadow da sie zaradzic. Podaj maila to pokieruje cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciółka nie zezna przeciwko mnie, ale jego przyjaciel tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonaj przyjaciela zeby tego nie robil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paranoja... facetowi, który by zdradził też byście tak doradzały? Czy raczej wykopały na zbity pysk? A gdybyś to ty autorko pracowała a on nie i nakryłabyś go z jakąś lala to też byś tak ławo zapomniała i przebaczyła?? czy tylko do innych masz takie wymagania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to przecież JEST TWOJA WINA, wiec dlaczego ktoś ma nie powiedzieć w sądzie prawdy? Żeby twoją leniwą d**ę chronić? Masz co chciałaś, teraz nie kombinuj tylko resztke klasy zachowaj i odejdz. Skoro nie pracowalas to co on ma ci dawać, po roku malżenstwa zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go kocham. Chce wychować nasze dziecko w pełnej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jego przyjaciel, więc jak ja mam go przekonać ? Przyjaźnią się od przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie reaguj na te idiotyczne wpisy. Jesli chcesz bym ci wiecej pomogla to podaj maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotyczne wpisy? Idiotyczne to jest kłamać że się kogoś kocha, jakbyś go kochała nie miałabyś kochanka, albo najpierw z nim o tym rozmawiała żeby wiedział że to się nie wzielo z niczego, kochasz tylko siebie ewentualnie... a ty pomagierka, kochance swego męża też bys pomagała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płakać mi się chce. Czuję się winna ale to nie zmienia mojego stanowiska - kocham go i zawsze go kochałam, a mój kochanek to tylko do seksu był. Ale on nie doceniania tego co dla niego robię. Chciałbym codziennie budzić się koło niego, żeby przynosił mi śniadanie do łóżka. A nie poranny ptaszek o 6 wylatuje z łóżka sam pije kawę on w domu nigdy nie jadł. On jest cudownym mężczyzną. Zawzięty, stanowczy, zawsze pozytywnie nastawiony, przystojny kobiety go nawet przy mnie leciały na niego, ale on zawsze jakoś je ścinal, wiem, że mnie nie zdradzał. Chociaż pewnie nie raz miał okazję. Dalej twierdzicie że ja go nie kocham ? Ja za niem szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemus biedny bos glupi,czemus glupi bos biedny. Ludzie sa omylni, popelniaja bledy,trzeba ich przekonac. Kto nie gra nie wygrywa. Ja wygralam w syt.autorki. pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra 10/10 poddaje sie :) widze ze go bardzo kochasz, to jego wina, zupełnie sie nie starał... hehe :P jakbyś go kochała to byś wstawała o 5:30 i robiła mu śniadanie :D mam nadzieje że będzie stanowczy, szkoda go dla takiej jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam, że prowo ma jakieś granice :D nie, nie ma tak durnych ludzi jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie moge ale durne prowo a wiekszosc sie tutaj nabiera. Macie mozgi w wielkosci kalarepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz go???Buuuuhaaaahaaa!!! Sama go zdradzałaś i to w JEGO domu, na który pracował i to ma być miłość??? Wcale nie dziwią mnie statystyki dotyczące rozpadów małżeństw, skoro pary ze sobą nie rozmawiają a potem wychodzą takie głupoty!!! Ile Ty masz lat?Chyba nie dorosłaś do małżeństwa skoro nie wiesz jak o nie dbać!!! Sama nie pracujesz, nie macie dzieci (dopiero będziesz miała nie wiadomo tylko czy męża) więc czym możesz być zmęczona? Wiesz jak wygląda praca kobiety w domu + opieka nad dzieckiem + praca zawodowa???? Dobrze że macie tę rozdzielność, facet straciłby część dorobku życia przez taką jak Ty!!!!Jeszcze oczekujesz że wspaniałomyślnie Ci wybaczy Twoje zdrady? Na jego miejscu za włosy wyciągnęłabym CIę z domu a nie jeszcze dawała kawalerkę! Facet zmęczony po ciężkim dniu, a mimo wszystko chciał poczuć bliskość swojej kobiety-nie zaniedbywał cię. Jeśli pora Ci nie odpowiadała to chyba masz język i potrafisz rozmawiać? Tak trudno powiedzieć o swoich oczekiwaniach, o tym co martwi, niepokoi? Dziecinna jesteś!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nim sex w godzinach wieczornych to nie był ten sam sex. Był zmęczony, oczy mu się same kleily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradziłam go, bo chciałbym poczuć bliskość. Dla siebie mieliśmy czas tylko kiedy wyjeżdżaliśmy na wczasy i weekendy. Na wczasy 2 razy w roku po 2 tyg., a weekendy raz na dwa miesiące. Wtedy owszem był sex, ale jak byliśmy w domu ... On przychodził o 23 brał prysznic, przychodził do łóżka zaczynał mnie całować, ale wtedy to mi się już nie.chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcialo ci sie bo sie rż nelas wczesniej z kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię jak było zanim jeszcze miałam kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mówię jak było zanim jeszcze miałam kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie podniecały mnie jego ,,pieszczoty" wieczorem. Co miałam uprawiać seks tylko dla niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurzało mnie jak tulił się do mnie na śpiącego. Budził mnie o tej 6 rano, bo wiecznie wchodził-wychodził z garderoby, całował mnie na dowidzenia. Nie mogłam później zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×